Gorzów Wlkp - jak sądzicie ? Dobry szpital ?

Niedługo mam termin , i zastanawiam się jaka opieka jest w szpitalu na Dekerta ? Czy któraś z pań rodziła w Gorzówie ? A moze macie jakieś 'ale' na temat szpitala ?

ja rodziłam na dekerta w lipcu 2010 od tego czasu zostały wyremontowane oddziały porodówki i poporodowy (akurat też tam byłam jak był remont bo nadzorowałam niektóre roboty) wiec sale są ok co do lekarzy i pielegniarek to mam mieszane uczucie bo niektóre były w porządku a niekture miały na wszystko zlew znieczulenia się niedoczekałam choć mi go "prawie" obiecano ze wzgędu na to że regularnie oddaje krew podobno w barlinku jest lepiej

podziele się jeszcze paroma szczegółami które mi się przypomniały - wg mnie rodziłam 12 godzin ale liczy się od momentu wejścia na sale porodową (zapisane mam 6 h) - jak prosiłam o coś na ból to dostałam tabletke która pomoże albo nie pomoże... wiadomo jak było - na porodówke weszłam ok. 12 w nocy , - w tym czasie mojego faceta nie chcieli wpuścić do szpitala bo noc i nie ma odwiedzin!!!!!!!!! (prawie pobił kogoś tam co pilnowali :p ) - po porodzie dobrze mnie zszyli, to im musze przyznać :) - jak prosiłam żeby przyszła pielęgniara i pokazała jak przewinąć małego bo zrobił kupe to się nikogo nie doczekałam - mały dostał żółtaczki w drugiej dobie życia i sama musiałam go przez całą noc naświetlać - tak jakby nie mogli go włożyć na pare godzin do inkubatora czy jak to się nazywa... - na sali było nas trzy baby w tym jedna z bliźniaczkami wiec chałas był cały czas no i straszny ścisk - tylko że teraz juz nie ma sal 3 odobowych w podsumowaniu, urodzić i uciekać do domu :)