czy to wg was wstyd wyjeżdzać z rodzicami na wakacje kiedy jest sie dorosłym?

tzn ma sie 25 lat? bo spotkalam sie z opinia ,ze to wstyd..

to zalezy czy współzyjesz z ojcem

Nie ma w tym nic wstydliwego. Skoro masz 25 lat i jedziesz z rodzicami, to znaczy ze tego CHCESZ. Ludzie starsi, często z dziećmi jeżdzą z rodzicami na wakacje i nie widzą w tym nic złego.

ty siekierujesz tym, co inni powiedza?? przeciez to twoja rodzina! ps. inni chcieliby byc w twojej sytuacji...

nic wstydliwego

dobrze wyszoruj cipke przed wyjazdem,namydlij i trzy gąbką ,a do pupy kup sobie koreczek gumowy

to znaczy tylko ,ze masz z nimi dobre relacje

czemu wstyd?? spieszmy sie kochac ludzi...tym bardziej rodzicow!!!

ja mam 27 i ostatnio bylam z nimi na wakacjach

16-18 latków . ale to bardzo dziecinne podejscie

Wstyd to jest mieć rodziców, którzy wyzywają swoje dziecko od pasożytów, każą się wyprowadzać itd. Nie mówię, że rodzic ma niańczyć swoje dziecko do końca życia, ale miło się patrzy kiedy relacje są przyjacielskie i ciepłe.

nastała, że w tym wieku to najlepiej uznać, że rodziców się zostawia i udaje, że nie istnieją.. :( Bo i mieszkać z nimi wstyd (bo na ogół tuż po studiach to zarabia się takie pieniądze, że każdego stac na własne mieszkanie) i wakacje też osobno bo obciach i lepiej wyjechac z nowopoznanym facetm. I w ogóle z dala od starych bo wszyscy okrzykną, że jesteś mamicóreczką i sama sobie rady nie dajesz. Jeszcze pokolenie temu póki nie założyłaś własnej rodziny spokojnie mogłaś a nawet obowiązkiem było, że wszystko z rodzicami robiłaś :)