Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość weqwweewe

Czy jeśli faceta po rozstaniu denerwuje to, że

Polecane posty

Gość weqwweewe

Rozstałam się z facetem, raczej z jego winy. Po rozstaniu miałam jeszcze do załatwienia pewną sprawę zwiazaną z jego rodziną (nic takiego) i załatwiałam to poprzez jego członków, a nie jego samego (nie odzywamy się do siebie od rozstania). On był wyraźnie wkurzony i poirytowany tym, że ja się do niego nie odzywam (nie wiem, czy chodzi o tę sprawę, czy ogólnie). Jak myślicie, czy to moze znaczyć, że mu trochę zależało, albo że traktował zakonczenie tej relacji jako swojąporażkę?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość czsjkdws
myślę, że go ruszyło wasze rozstanie. nie zrobiłaś po jego myśli, facet nie trzyma cię w garści, nie ma już swojej "własności" i strzela fochy. "no jak tak mogła nie zrobić tak jak chciałem:P" olej go.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość weqwweewe
Już podczas rozstania w pewnym momencie po prostu wstałam i wyszłam, co bardzo go zaskoczyło

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dobre dobre dobre dobre
albo wkurwil sie ze za jego plecami manipulujesz jego rodzina chociaz wyraznie sie rozstaliscie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wkurzyl sieee
bo w rodzinie powstana jakies plotki ze cos Ci takiego musial zrobic, ze z nim zerwalas i teraz nawet tej drobnej sprawy z nim nie chce zalatwiac tylko z ta rodzina .. Wcale go nie ruszylo rozstanie, poprostu na odchodne jeszcze kopnelas go w jaja, to i sie skrzywil ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość weqwweewe
" albo wk**wil sie ze za jego plecami manipulujesz jego rodzina chociaz wyraznie sie rozstaliscie." Nie, nie manipulowałam, chciałam tylko odzyskaćswoją własność :P I nadal mam jeszcze cośdo zabrania niestety.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość weqwweewe
"Wcale go nie ruszylo rozstanie, poprostu na odchodne jeszcze kopnelas go w jaja, to i sie skrzywil " Jak to? " bo w rodzinie powstana jakies plotki ze cos Ci takiego musial zrobic, ze z nim zerwalas i teraz nawet tej drobnej sprawy z nim nie chce zalatwiac tylko z ta rodzina .." Nie, miałam dobry kontakt z osobą, z którą załatwiałam tę sprawę, zresztą to ta właśnie osoba miała rzecz, którą pożyczyłam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wytykaczka
po cho;lere do niego pojechalas?? widac odrazu ze neizla z ciebie aferzystka i jeszcze sie dziwi ze facet był zły:-) jak ta osoba cos miala twojego to trzeba bylo sie umowic na miescie!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wkurzyl sieee
Mialam na mysli ze w tej jego rodzinie powstana plotki, ze sie rozstaliscie, ze cos Ci musial zrobic - czyli zrobilas z jego czarna owce na jego wlasnym terytorium, ubodlo to w jego ego, ze jeszcze na odchodne zamiast po cichu zalatwic to z nim, "nachodzisz" JEGO rodzine (zeby odzyskac te rzeczy)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość weqwweewe
A gdzie napisałam, że pojechałam?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość weqwweewe
"Mialam na mysli ze w tej jego rodzinie powstana plotki, ze sie rozstaliscie, ze cos Ci musial zrobic - czyli zrobilas z jego czarna owce na jego wlasnym terytorium" Zjebał sprawęi tyle, ale to już inna kwestia Nie miał jaj, żeby się do mnie odzywać, więc ja też nie mam zamiaru tego robić - poradzę sobie sama, a jeśli go to wkurza, to jużjego problem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Prawda objawiona
Po pierwsze ..."chyba z jego winy",więc nawet nie potrafisz stwierdzić czyja wina,ale w sumie jego obciążasz. Po drugie jeśli poszłaś do jego rodziny ,to chciała sprowokować spotkanie,a przy najmniej go zobaczyć ,czy Ci się udało ,to inna sprawa. Po trzecie,jeśli definitywnie chciałaś rozstania,to żadna rzecz ,który by u niego została nie usprawiedliwia Cię do wizyty u niego lub jego rodziny (patrz punkt 2) Po czwarte moim zdaniem coś kręcisz,chyba Ci żal zakończonego związku i jak każda ,chcesz aby on wróci ,ale najpierw by przyznał się do winy i Cię przepraszam . Po pąte sumując wcześniejsze 4 punkt facet powinien kopnąć Cię w dupę,wtedy odechciałoby Ci się babskich foch i udawania księżniczki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość weqwweewe
Napisałam chyba z jego winy, bo nie potrafił mi nawet wytłumaczyć o co chodzi, tylko pieprzył jakieśfarmazony :) "żadna rzecz ,który by u niego została nie usprawiedliwia Cię do wizyty u niego lub jego rodziny" Nie robiłam mu wjazdu na chatę. Poza tym nie zostawięmu drogiej rzeczy. "Po pąte sumując wcześniejsze 4 punkt facet powinien kopnąć Cię w d**ę,wtedy odechciałoby Ci się babskich foch i udawania księżniczki" Foch? Księżniczka? O czym ty w ogóle mówisz? Co według ciebie miałam robić, pisać do niego i rozmawiaćo pogodzie? Nie bardzo rozumiem. Wolę iść do przodu a nie stać w miejscu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Prawda objawiona
Jak zakończyliście związek,to co u niego szukałaś? Nie pisz mi bajek,że poszłaś odebrać jakąś swoją rzecz,bo w to nie uwierzę. Rozstaliście się ,to nie musiałaś do niego wcale pisać ,sama prowokujesz sytuację aby go widzieć.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość weqwweewe
" Jak zakończyliście związek,to co u niego szukałaś? Nie pisz mi bajek,że poszłaś odebrać jakąś swoją rzecz,bo w to nie uwierzę. Rozstaliście się ,to nie musiałaś do niego wcale pisać ,sama prowokujesz sytuację aby go widzieć. " To nie są bajki :O Pożyczyłam coś dla jego brata, i nie była to książka, tylko coś czego nie mogęsobie pozwolić, żeby tam zostawić :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość weqwweewe
" Jak zakończyliście związek,to co u niego szukałaś? Nie pisz mi bajek,że poszłaś odebrać jakąś swoją rzecz,bo w to nie uwierzę. Rozstaliście się ,to nie musiałaś do niego wcale pisać ,sama prowokujesz sytuację aby go widzieć. " To nie są bajki :O Pożyczyłam coś dla jego brata, i nie była to książka czy film, tylko coś czego nie mogęsobie pozwolić, żeby tam zostawić :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Prawda objawiona
nie wierzę Ci , jeśli się rozstaliście,a Ty szukasz tylko pretekstu.On pewnie też by musiał odebrać jakąś rzecz co jest u Ciebie i jakoś tego nie robi. Ja Ci nie wierze, dla mnie nie jesteś przekonywująca

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość weqwweewe
Na dodatek nadal są tam moje rzeczy. I co teraz z tym zrobić?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość weqwweewe
Prawda objawiona, to nie wierz. Tylko nie bardzo rozumiem po co miałabym na anonimowym forum pisać, że on ma moje rzeczy? Widzisz w tym sens? Bo ja nie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Prawda objawiona
weqwweewe Prawda objawiona, to nie wierz. Tylko nie bardzo rozumiem po co miałabym na anonimowym forum pisać, że on ma moje rzeczy? Widzisz w tym sens? Bo ja nie. Chciałaś podnieść swe ego , chciałaś aby ktoś Cię poparł,abyś miała pewność,że dobrze robić. a jeśli chodzi o sens ,to kogo tak szczerze obchodzi ,że się rozstała z facetem? po co o tym piszesz na forum ,widzisz w tym sens

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość weqwweewe
Widzę, że nic sensownego już nie napiszesz, więc możesz opuścić ten wątek ;) Już podniosłam swoje ego :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mopsik666
ale baby sa glupie na jego miejscu pierdolnal bym dzwiami i mial cie gleboko w dupie nie ty jedna i ostatnia .Baby sa pojebane .Jak cos chca to liza dupe zeby tylko to dostac a jak facet chce napic sie piwa czy troche czulosci to jest zle.pojebany klimat

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Prawda objawiona
weqwweewe Widzę, że nic sensownego już nie napiszesz, więc możesz opuścić ten wątek Już podniosłam swoje ego sensownego? sama przeczytaj co napisałaś o "swoim problemie" , czemu większość kobiet myśli,że swoim zachowaniem coś wymusi na facecie? dla mnie to ... szkoda gadać

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość weqwweewe
Prawda, no bo o czym mamy dyskutować, skoro według ciebie sobie wymyślam?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Prawda objawiona
weqwweewe Prawda, no bo o czym mamy dyskutować, skoro według ciebie sobie wymyślam? o niczym , szczerze mówiąc jesteś kolejną kobietą, która uważa,że zawsze ma rację ,a każdy kto myśli inaczej to .... zły i tak dalej zaczynam rozumieć dlaczego facet postanowił się rozstać trzymaj się i powodzenia,może trafisz na takiego jaki Ci pasuje

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość weqwweewe
"O niczym" dokładnie tak, bo i tak wierzysz sobie w to co chcesz

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Prawda objawiona
bo piszesz bajki i myślisz ,że każdy łyknie Twój kit czy myslisz ,że ludzie są aż tak naiwni? otóż nie i jeszcze raz nie,ale do Ciebie to nie dochodzi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość weqwweewe
No ja wiem, to straszna bajka, że w jego domu sąmoje rzeczy :) Przecież to niemożliwe!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Prawda objawiona
weqwweewe No ja wiem, to straszna bajka, że w jego domu sąmoje rzeczy Przecież to niemożliwe! jezu ,jak ten facet z Tobą tyle wytrzymał? on na pewno też ma jakieś rzeczy u Ciebie i nie lata po twojej rodzinie i nie robi afery widzisz róznice? czy jesteś aż tak mocno okradziona z rozumu?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość weqwweewe
U mnie nie miał nic :P Nawet skarpetki :) Uparta/y jesteś strasznie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×