Czy jeśli faceta po rozstaniu denerwuje to, że

weqwweewe U mnie nie miał nic Nawet skarpetki Uparta/y jesteś strasznie rozstałaś się z nim ,to co szukasz u niego czy jego rodziny? Twoje rzeczy? nie pisz mi,że nie możesz sobie tych rzeczy odżałować i kupić nowych.Pewno znając życie zostawiłaś chusteczki jednorazowe i o to ten szum. Nie chcę się powtarzać,ale dla mnie to tylko pretekst,abyś miała motyw go zobaczyć lub dowiedzieć się co u niego. Piszesz i piszesz i czekasz aby ktoś Cię poparł i kto tu jest uparty?

Zostawiłabyś u kogoś od tak konsolę i dodatki do niej za 2 tysiące w sumie? Ja niestety nie jestem taka bogata.

weqwweewe Zostawiłabyś u kogoś od tak konsolę i dodatki do niej za 2 tysiące w sumie? Ja niestety nie jestem taka bogata. jeśli to koniec ,to tak zostawiłbym ,ale jak każda kobieta jesteś materialistką,więc będziesz walczyła jak lew o życie.Bez tej konsoli pewnie nie bedziesz dojadała i mieszkała pod mostem. facet na pewno by Ci ją odesłał pocztą,a Ty robisz aferę.

Prawda objawiona - konsole poczta? troche ryzykowne .... mysle, ze autorka nie zrobila nic zlego, ze chciala odzyskac swoja wlasnosc, miala dume i nie zrobila tego z nim, co wskazuje ze chciala pokazac ze sobie sama poradzi. jej exa to wkurzylo, kolejny cios od losu tyle. a to, ze autorka ma jakies jeszcze nadzieje czy ich nie ma to jej sprawa, o co w ogole chodzi?

rozumiem, ze ty prawda objawiona - musiales odsylac rzeczy swojej pani bo nie byla taka łaskawa( cholerna materialistka!;) ) zeby TOBIE zrobic na odchodne takie maly prezencik ... ;)

wkurzyl sieee Prawda objawiona - konsole poczta? troche ryzykowne .... mysle, ze autorka nie zrobila nic zlego, ze chciala odzyskac swoja wlasnosc, miala dume i nie zrobila tego z nim, co wskazuje ze chciala pokazac ze sobie sama poradzi. jej exa to wkurzylo, kolejny cios od losu tyle. a to, ze autorka ma jakies jeszcze nadzieje czy ich nie ma to jej sprawa, o co w ogole chodzi? to może o seksie też miała gadać z jego rodziną ,a nie z nim ? ma nadzieje czy nie to jej sprawa,ale niech nie ciśnie kitów. Oto chodzi?

no bez przesady ludzie. ja tez nie zostawialabym konsoli czy ksiazek czy ubran u kogos. i wclae nie jestem materialistka, kto tak twierdzi to idiota. po prostu odbieram swoją rzecz i tyle. zostawic to moge zel pod prysznic,nie bede tez walczyc o szczotke do kibla :D ale wartosciowe rzeczy odbieram.

wkurzyl sieee rozumiem, ze ty prawda objawiona - musiales odsylac rzeczy swojej pani bo nie byla taka łaskawa( cholerna materialistka! ) zeby TOBIE zrobic na odchodne takie maly prezencik Nie ,nie musiałem ,bo nie jestem tak tępy ,chociaż przy rozstaniu zostało wiele rzeczy moich (komputer,laptop) i które kupiłem ja (pralka,lodówka).Zostawiłem to ,bo w przeciwieństwie do was ma swój honor,a nie patrzę na świat przez prymat kasy. Prezent,a skąd wiecie,że facet chciał zatrzymać tą konsolę? Oceniacie po sobie? Żenada :O mózgi zryte,bo kasa ,kasa i jeszcze raz kasa.

piepszysz,facet powinien robić i wszystko co jego nalezy do mnie, on sobie zarobi i niech sobie kupi

nic nie zostawiam , zbieram wszystko nawet zużyty papier toaletowy

no to wszystko jasne , chyba napisałyście czemu tak ,a nie inaczej materialistki do kwadratu , :O żegnam księżniczki o wątpliwym IQ

Jestem okropną materialistką, bo studiuję i pracuję nie zarabiając kokosów. Może jest chętny na mój telewizor albo zmywarkę?

Nie ma nic zlego w odbieraniu swoich rzeczy /jesli ktos chce je odebrac/ Ale sposob w jaki to robi mowi duzo o czlowieku i prawdziwych intencjach. Rzeczy mozna bardzo latwo odebrac bez calego tego zamieszania dookola. Mysle , ze jesli facet wczesniej nie wiedzial to po tym cyrku na pewno sie polapal o co tak naprawde chodzilo. Nawet intrygi trzeba umiec dobrze przeprowadzic jesli sie chce wyjsc na swoje. Inaczej mozna tylko stracic reszte twarzy.

szukam kolejnego jelenia ,który coś mi kupi do chaty są chętni? szybko tępi frajerzy,bo nie mam czasu

"Nie ,nie musiałem ,bo nie jestem tak tępy ,chociaż przy rozstaniu zostało wiele rzeczy moich (komputer,laptop) i które kupiłem ja (pralka,lodówka)" Widocznie cię stać, a ja nie widzę potrzeby sponsorowania mojego byłego, z którym nie mieszkałam. Bo rozumiem, że ty z kimś mieszkałeś i stąd te lodówki :P Poza tym ja to pożyczyłam, a nie dałam :O

wypowiedz z 15:38 to podszyw jak zapewne pare wpisow po nickiem autorki.

daruj sobie już te tłumaczenia, dla mnie jesteś wredna arogantka , lubiąca intrygi materialistka. Konsolę by Ci na pewno zwrócił,a teraz sobie ułożysz życie na nowo ... z konsolą. po co wmieszałaś w to jego rodzinę? chciałaś nagadać na niego ,aby wpłynęli na jego decyzję o rozstaniu? facet powinien Cię pogonić raz na zawsze

wkurzyl sieee daruj sobie tłumaczenia, kilka postów wyżej się już "popisałaś".

Przyznam szczerze , ze gdyby ktos ze mna sprobowal zrobic taka akcje to pogonilabym taka osobe "raz na zawsze"

Prawda objawiona, już nawet nie chce mi sięz tobą rozmawiać. Widać, że jakaś kobieta musiała ci nieźle zaleźć za skórę :P Fakty są takie, że zjebał, po czym nasz związek sięzakończył. Kiedy moja koleżanka pisała do niego w sprawie moich własności, to on miał pretensje, że dlaczego nie rozmawiam z nim osobiście

weqwweewe ale Ty jesteś zakłamana,najpierw pisałaś,że to chyba jego wina ,a teraz już jedziesz po całości,że on jest winny rozpadowi Waszego związku co koleżanka miała do tego? po co mieszałaś w to koleżankę i jego rodzinę? ja pierniczę,ale trzeba mieć nierówno ,by takie akcje robić on miał pretensje? a co miał mieć ? złote góry dla Ciebie ,za to.że niepotrzebnie wplątałaś w to ileś tam ludzi? i jeszcze piszesz,że to on zjebał , no trzeba mieć tupet , facet się chyba cieszy,że już nie jest z Tobą , ja bym świętował Żadna kobieta nie zaszła mi za skórę ,ale nie trawię tępych materialistek,które są w stanie rozpętać aferę na pół Polski aby zwrócić na siebie uwagę

To raczej on jest materialistą, nie ja. Ja po prostu chcęodzyskać mojąwłasność (bo nie wszystko dostałam z powrotem) :O Pisałam wcześniej, że rozstaliśmy się w dziwnych okolicznościach, a ja nie widziałam potrzeby trzymania kontaktu z nim, skoro mogłam sprawę załatwić chociażby z jego bratem. Nie chciałam do niego pisać, po prostu. Nie mam ochoty miećz nim kontaktu, co w tym złego?

Poza tym żadna afera nie była "rozpętana", więc daruj sobie już dopisywanie wygodnych dla siebie teorii :)

No to zalatwilas tak jak chcialas. Co jeszcze tam jest co chcesz odzyskac ?

to nie jest dopisywanie teorii,tylko stwierdzenie faktów, widocznie jesteś bardzo niedojrzała emocjonalnie,że robisz takie rzeczy chciałaś odebrać od niego swoje rzeczy ,ale tak aby wszyscy o tym wiedzieli, chciałaś widowiska i poklasku? szkoda nawet Ci tłumaczyć , bo widzę ,że jesteś święcie przekonana,że jesteś nieomylna

prawda objawiona - ty caly czas sie niezle popisujesz :P

wkurzyl sieee dałaś popis wyżej tylko na moje argumenty nie masz nic , uważasz ,że gdy ktoś ma coś do powiedzenia i popiera to argumentami ,to się popisuje? no tak się reaguje jak samemu nie ma się nic do powiedzenia,a słowa innych są niewygodne

Po ile macie lat ?

Ja 21, on 28

Co masz tam jeszcze do odebrania ?