Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość j.d.m

mam dosyc bycia mamą...POMOCY...

Polecane posty

Gość j.d.m

Od 4 miesięcy jestem mamą, a powoli już mam dość!!Najpierw przez trzy miesiące mieliśmy kolki, kiedy kolkowy horror minął myśleliśmy, że nasze życie dopiero się zaczęło...Niestety sielanka nie trwała długo :( Już nie wspomnę, że nie mam na koncie ani jednej przespanej nocy(maks śpię po 3 godziny), bo jest non stop głodny albo cos mu nie pasuje, to smoczek wypadnie, to śpiworek sie przekręci, to za gorąco, to jakis lekki zgrzyt u sąsiada...ehhhh Najgorsze jest to, że On nadal non stop płacze..wypróbowaliśmy już wszystkie mozliwe patenty, samochód, suszarka, odkurzacz, spacery(ale to to jest największy koszmar)...nic nie pomaga :(( Odnosnie spacerów, to wstyd z nim gdziekolwiek wyjść, non stop wyje, najgorszy to wzrok tych wszystkich gapiów...Centra handlowe-wyje...spcerek w zaciszu parku-wyje, spacer w chłodny dzień-wyje, w gorący-wyje...przejażdżka autem-płacz, krzyk...wsadzenie do samego fotelika już wywołuje lament!! Ludzie ja na seriuo już nie daję rady... Mieszkamy w bloku, ale w domu też wyje więc znów wsytd i niewyspani sąsiedzi :(( A jak słysze opowiastki matek "jaka to moja niunia grzeczna i jak je fantastycznie ...bla, bla, bla.... Co do karmienia to karmię piersią, ale jest to nie lada wyzwanie....dla mnie niestety nie jest to miłe i emocjonalne przeżycie, raczej walka by mały pojadł. karmienei piersią to wieczne wiercenie, prężenie i ciamkanie brodawki. Stwierdziłam,że spróbuje butelki, ale tylko na noc i wybrałam pokarm HUMANA HA-niby powinien dłużej pospać, być najedzony, nie mieć kolek...niestety wszystko jest nei tak...KOLKi wróciły, drze się dalej... Ile razy już miałam myśli, żeby zrobić mu krzywde by tylko mógł się zamknąć....ale łapałam się na tym i szybko wychodziłam do drugiego pokoju, wypłakać się... Czy jest jakaś mama, która też ma takiego płaczka?Jak sobie z nim radzi? Albo jakieś rady na to płakanie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Moja Majka taka była. Wiecznie wszędzie z alarmem. Dopiero jak skończyła pół roku to pooli zaczęłam cieszyć się macierzyństwem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dziecko nie płacze bez przyczyny - zwłaszcza takie małe które nie wie jeszcze co to celowość działania. A byłaś z nim u lekarza? Może coś go boli?Może jakaś infekcja niewidoczna? Co do spania....Kochana mój syn ma 1,5 roku a ja ani jednej przespanej nocy na koncie - to smutne ale idzie się przyzwyczaić.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Poza tym mój syn to też generalnie beksa. Większość twierdzi,że jest zbyt do mnie przyzwyczajony - jak znikam z pola widzenia to ryczy. JAk się z nim nie bawię - ryczy, jak z nim bajek nie oglądam - ryczy. I bez przerwy krzyczy na ręce. Jakby nie było kawał chłopa a ja drobniutka jestem i nie chcę go nocić - RYCZY;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Hvvztfztftui
Noi po co mi to? Tak sie ciesze ze tego nie mam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Miliana23
i się ciesz durna

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość vfesfasf
moze mu Twoje mleko nie smakuje lub dziecko jest po nim ciagle glodne sprobuj podac butelke z mlekiem modyfikowanym po co sie Ty meczysz i dziecko takie male dzieci placza jak sa glodne lub im cos przeszkadza sama mam corke 10 miesiecy, tez sie budzi w nocy ale tylko na jedzenie, podam butelke i spi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mama?
u nas to samo... 7 miesięcy ani jednej nocy nie przespalam.. oprocz tego uwielbia byc na rekach i tylko tak jkest spokojny, chociaz nie zawsze... uroki macierzynstwa :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Miliana23
Do autorki może dziecko się zwyczajnie nudzi? Trza je czymś zająć zobaczyć co ją interesuje mojej kuzynki dziecko tez takie płaczliwe zabawek nic nie bawiło sie aż wypadły jej kiedyś zakretki od słoików z szafki mały się zainteresował i układał je uderzał nimi dziecka nie było.No ale twój jeszcze malutki jest dziwne to zachowanie jego co najmniej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
tak,ja jestem taką matką o którą pytasz,moja córka też do 6 m-cy non stop wyła.Tak jak piszesz,nic nie można było zrobić z nią bo ciągle wyk.To była masakra.Wiem,ze to kolki były bo robiłam jej wszelkie badania i jest zdrowa.Dopiero po pół roku zaczeliśmy żyć na nowo z mężem.Teraz już jest to tylko wspomneniem bo ma 19 m-cy i jest cudownym grzecznym dzieckiem.Cierpliwości życzę i dużo sił.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Przy mojej to i 3 osoby wysiadały. Ale moja mama powtarzała: "Ona jest co dzień to starsza" i może to śmieszne, ale to pomogło mi przetrwać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
tak,ja jestem taką matką o którą pytasz,moja córka też do 6 m-cy non stop wyła.Tak jak piszesz,nic nie można było zrobić z nią bo ciągle wyk.To była masakra.Wiem,ze to kolki były bo robiłam jej wszelkie badania i jest zdrowa.Dopiero po pół roku zaczeliśmy żyć na nowo z mężem.Teraz już jest to tylko wspomneniem bo ma 19 m-cy i jest cudownym grzecznym dzieckiem.Cierpliwości życzę i dużo sił.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mysssssssszzzzzaaaaaaaaa
Moja cóka też byłą taka beksa. Kolka, problemy z jedzeniem, niespanie po nocach. Uspokoiła się jak miała tak 10 -11 miesiecy. Dziś ma 13 i to takie żywe srebro, wszędzie się wspina, nogi mi odpadają od chodzenia za nią. Ale jest małym wesołkiem, oboje z mężem nie możemy się nadziwić, że z takiej płaczki wyrosła mała śmieszka. Trzeba uzbroić się w cierpliwość niestety. Ja też miałam różne myśli za które dziś mi wstyd. Ale jeśli rzeczywiście non stop płacze, to zróbcie mu badania moczu, niech lekarz zajrzy do ucha, na pewno jest jakaś przyczyna.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mialam przez pierwsze miesiace
problem z corką, choc na pewno nie taki, a takze z synem ( kolki). Minęlo i jest wszystko jak najlpeiej. Jednak musisz sprawdzic, co jest tego przyczyna p- moze ty jestes wciaz w napieciu, ktore udziela sie dzieciom? moze w domu jest za glosno( muzyka, tv?), moze jakies problemy ze zdrowiem? alergia? Ciezki twoj porócd? moze ADHD? popytaj lekarza.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
tak,mnie też podnosiło na duchu odliczanie dni do przodu i jak ktoś mówił,że z tego wyrośnie.To naprawdę pomagało.Wyrosła.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie pocieszecie
u nas tak bylo ,6 miechow kolki,darcie w aucie do 2 lat,w wozku darcie , ale dziecko mialo problemy najpierw zatkany kanalik,potem mega zaparcia,dzis wychodzimy na prosta powoli,mimo ze mala ma 6 lat to nadal daje popalic w stosunku do innych dzieci,ja tez czulam sie zmeczona na maxa i teraz dopiero zaczynam odzywac,niestety dzieci sa rozne ale moze faktycznie cos w organizmie dziecka jest nie tak,moja np, w wieku 1 roku zaczela pic mleko w nocy,okazalo sie ze sie budzi bo ma poantybiotykowe zapalenie pochwy i budzilo ja to a uspokajala sie po zmianie pieluchy i wypiciu flachy,jak wyleczylam to spala znow w nocy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jakajataja
To normalne. Nie przyzwyczaiłaś sie jeszcze do nowej sytuacji. Jest ci ciężko, masz żal, że wszystko nie jest takie jak przedtem. a na dodatek dziecko zamiast spać- płacze. Też miałam dośc, ale tak do 3-4 miesiąca. Mała płacze do dziś dość często, a ma 3,5 roku, ale teraz jestem przenajszczęśliwsza, że jestem mamą i nie wyobrażam sobie bez niej ani jednego dnia. Czasem warto przetrwać i dać radę, by potem w pełni cieszyć się macierzyństwem. juuż powoli zaczynam mysleć o drugim, a jeszcze pamiętam ten koszmar nieprzespanych nocy. Pół roku. Masakra. Ale przesżło w końcu. Musisz znaleźć swój sposób. Moze niech maleństwonspi z toba w łózku, jak będzie czuło bliskość i twój dotyk, gdy je przytulasz na leżąco, uspokoi się i zaśnie. Jeśli karmienie piersią jest dla ciebie męczarnią- skończ to. Ja karmiłam 3 tyg i i tak długo wytrzymałam. A mala rosła zdrowa, nie chorowała, a jest wyższa niż większosć rówieśników. Pomyśl, dlaczego chciałaś to dziecko i kwituj ten płacz tak, że sama chciałaś, to masz, a niedługo minie i mała zacznie siadać, bawić się... Zacznie się piękny czas, jeszcze 2-3 miesiace.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do autrokiii
a czym karmisz? piersią czy mm? moje tak miało przez pierwszy miesiąc, podałam zdesperowana NAN i nastała cisza. budził się tylko 2 razy w nocy na karmienie, teraz już tylko jeden raz. od razu i dziecko poweselało i ja i zaczęłam być mamą i czuć się świetnie. tylko NAN było podawane już całą dobę a mleko z piersi na "deser". być może Twoje dziecko płacze z głodu. ja miałam za mało pokarmu jednak. mojej koleżanki córka płakała przez 4 miesiące nan stop okazało się że jest zdrowa tylko też głodna, dawała i pierś i mleko mm. zmień humanę na NAN, jest dużo lepsze i podawaj całą dobę a pierś na dokładkę - ono pewnie płacze z głodu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jakajataja
nie pocieszecie na zaparcia i nerwy u takiego malucha od 2 r. ż to jazda konna- złoty srodek. MIliana23 Dziecko się nudzi? Dziecko w wieku 4 miesięcy??? Ty to chyba dzieci nie masz. Masakra.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jakajataja
Bebiko i Bebilon są swietne :) Mała nie miała po nich kolek.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do autrokiii
jak mały nie dostaje jeść w dzien, bo jak piszesz karmienie piersią za bardzo ci nie wychodzi to być może jest to głód i na darmo męczycie się i ty i dziecko, takie dziecko musi jeść cały czas odpowiednią ilość

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie pocieszecie
ze jak jazda konna na zaparcia ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jakajataja
Jak dziecko siada na koniu i jedzie, to ruch ciała konia wspomaga pracę jelit, usprawnia trawienie... ja posłałam mała pierwszy raz w wieku właśnie 2 lat i zaparcia zniknęły już po pierwszej jeździe, a leki nie pomagały :) No i nerwy też jej przechodzą, koń wycisza. Bo moja córa to takie ADHD :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Miliana23
jakajataja aahah bardzo zabawne nie wierzysz w to? Też polecałabym posprawdzać czy wszystko się robi jak powinno czy nie jest głodna jak dziewczyny mówią i przejść się do pediatry na wszelki wypadek.Mam córke ma juz 3,5 roku i uwierzcie że jako maluch właśnie nudziła się dlatego ryk był na fotelik i wózek bo wiedziała że bedzie tylko jechać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Miliana23
Ale każde dziecko jest inne i nie ma co uogólniać moją też bolał brzuszek nie mogła puścić bąka ze tak powiem nałykała się powietrza a potem ją bolał brzuszek i problemy z kupą były trzeba obserwować i próbować wszystkiego cos w końcu musi pomóc.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość IwonaB-B
mnie sie wydaje,ze dziecko płacze z głodu,zmień Humane na Nan lub Bebiko i obserwuj Moj syn tez sie darł non stop dzien i noc,był na piersi aż w akcie desperacji wygoniłam slubnego po mleko do sklepu,kupił wówczas Bebiko,podałam małemu(miał wtedy ze 2,5 m-ca) i stał sie CUD!!! Moje dziecko z godziny na godzine uspokoiło sie,spało mi po 3-4 godz(o czym wczesniej mogłam pomażyc,ze może kiedys tam...za rok,moze dwa) Moze Twój maluszek nie dojada-spróbuj dać mu inne mleko,napewno nie zaszkodzisz a możesz pomóc:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość małgorzata 35
A ja chciałabym mieć takie problemy. Od wielu, wielu lat staramy sie o dziecko. Zazdroszczę Ci Autorko tych problemów. Moim marzeniem jest tak ponarzekać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jakajataja
Ok Miliana, mam córkę w tym samym wieku, ale 4-miesięczne dziecko to jeszcze niewiele jarzy z tego co pamiętam, leży i obserwuje, w życiu nie dałabym zakrętek od słoików do rączej, bo są ciężkie stosunkowo i by spadły jej na buźkę, rozumiem już 2 m-ce później, że dziecko może się nudzić, ale 4-miesieczne chyba nie bardzo jednak

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Jak czytam to normalnie
Masakra! Krew mnie zalewa. Jak można tak narzekać? Kobiety, wy się matkami nazywaćie? Jak można powiedzieć że dzieci wyja czy rycza? Wyje to syrena a ryczy krowa. Dzieci plączą. Jak niektóre z was czytam to nie chce mi się wierzyć że jesteście matkami z wyboru. Zachowujećie się jakby dziecko to była lalka która można odłożyć jak nie po waszej myśli. To w was jest problem, w waszym podejściu. Jakbyścię kochały taką prawdziwą matczyną miłości nie wypisywałybyście takich rzeczy. Te dzieci są jeszcze małe, a dzieci małe czasami dają popalić i to normalne. Szkoda słów. Jakieś wyro dne czy coś? A do autorki: jak można napisać mam dosyć bycia matką?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jakajataja
Małgosia, a badaliście się? Może któreś z Was ma problemy i trzeba zacząć się leczyć. Zawsze pozostaje in vitro, nic złego, a pozwala spełniać marzenia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×