jak oszczedzac na jedzeniu zyjac zdrowo?

nie chce wcinac chleba z pasztetem,lubie swieze warzywa,owoce itp Jak tanio zyc i jednoczesnie zdrowo?da sie?na czym oszczedzac,jakie produkty kupowac? za np. 500 zl misiecznie poswiecane na jedzenie?

wypasaj się za darmo na trawie, żeby było zdrowo, to dalej od autostrady

ja ostatnio okkryłam najtańszy mozliwy obiad: kupuję w Biedronce ryz, ten duzy, potem z pół cebuli, jakiś pomodor, ogórek, ew. cukinia. Moze byc z kiełbasą- b, syci. Ryz gotuję, z warzyw i mięsa robię leczo i podlewam kocentratem pomidoroym. Wydam raz z 10 zł i mam obiad na kilka dni

jedzenie to ostatnia rzecz na ktorej sie powinno oszczedzac. Zdrowo raczej watpie, bo nawet te tansze marketowe owoce i warzywa to nie to samo co swieze i naturalne. Cena czesto swiadczy o jakosci, ale moze sa wyjatki, jednak nie sprawdzalam, tym bardziej w Polsce.

Mnie udaje się zdrowo odżywiać za ok.300 zł. miesięcznie. Przy okazji schudłam 5 kilo. :) Po pierwsze, sama robię domowe makarony z mieszanej mąki ( zwykłej i razowej). Zdrowe, bo własne i dużo taniej niż makaron ze sklepu. Kupuję ryż naturalny, niebielony, jest trochę droższy, ake szukam promocji i przecen. Jest też bardziej sytny i zdrowszy od białego. Ziemniaki kupuję w workach od ulicznych sprzedawców. Warzywa albo kupuję na targu albo biorę z działki od znajomych ( pomagam im w pieleniu itp. więc dostaję w podzięce za darmo warzywka i owoce). Jeśli ich nie zużyję od razu, kiszę lub zamrażam. Owoce często zamrażam, np. w sezonie kupuję jagody i je mrożę. Na jesień i zimę jak znalazł. :) Jest tego więcej, ale nie chcę zanudzać. :)

co najzdrowsze- kapusta, fasola, marchew,ziemniaki, brokuly, kalafior, buraki, ogórki, pomidory - w dodatku pychota itp.Wedliny sa pelne chemii, nie mowiac o ciastach, jedzeniu w knajpie, gotowych półproduktach.

jedzenie to ostatnia rzecz na ktorej sie powinno oszczedzac. a mi sie zdaje że to kompletny mit, chyba że mowa o przecyiu za 150 zł na mc... W sumie podstawa to kupowanie mało przetwporzonej zywnosci, czyli niekupowanie gotowych dań, soków, napojów, słodkiego itp. Większosc ludzi myśli, że odzywia się zdrowo bo kupi wędlinę za 40 a nie 20 zł. Doda colę, chipsy, gotowe sosy, sto gówien, wielki tyłek... ale odzywia się zdrowo...

Cześć wszystkim! Ja też nie wydaję wiele na jedzenie. Mieszkam sama i sporo zarabiam, tak więc aspekt ekonomiczny nie jest tutaj główną motywacją ( ale od stycznia będzie, bo oszczędzam na mieszkanko). Podstawą mojego menu jest kasza gryczana, jęczmienna i pęczak, soczewica czerwona i zielona, fasola, groch, ew. ryż i makarony. Nie używam raczej mąki pszennej. Jem ciemny chleb albo robię placuszki otrębowe. Jem też siemię lniane, bo jest super zdrowe i świetnie wpływa na cerę, a poza tym wypełnia i reguluje trawienie. Ziarna kupuję od rolników na targu z worka, są tańsze niż te ze sklepu. Nie jem ani wędlin ani parówek, chyba że już najdzie mnie ochota, ale rzadko to się zdarza. Z nabiału jem kefiry, naturalne jogurty i sery białe, feta, kozie (te akurat nie są może najtańsze). Z mięsa tylko piersi kurczaka, wątróbki drobiowe- mięso jem rzadko, może 2-4x w msc., poza tym sporo ryb. Jem migdały, orzechy włoskie i laskowe. Dobrze smakują uprażone i otoczone w miodzie. Z warzyw wszystko, ale polecam kupować na targu od rolników, wychodzi dużo taniej niż w sklepie!!! z owoców raczej lokalne jabłuszka, bo mam od rodziców z ogrodu, z cytrusów tylko cytrynę, nie jem bananów, czasem kupię świeżego ananasa.W lato oczywiście wszystko co w Polsce rośnie. Nie piję napojów gazowanych i nie jadam raczej słodyczy. Fajne są też kiełki i rzeżucha. Poza tym imbir, cebula i czosnek :) Tanio i zdrowo i smacznie, bo kasze uzależniają, u nas w pracy już 5 dziewczyn wcina prawie codziennie kasze gryczane :) I oczywiście trochę wyobraźni, żeby nie jeść tego samego, ja np. nudy na talerzu nie lubię.

Nie trzeba oszczędzać tylko kupować dobre produkty. My kobiety potrafimy znaleźć coś dobrego, zdrowego i nie drogiego. Jakiś czas temu znalazłam płatki Fitella od Gellwe. Bardzo dobre i nie drogie.

zanim zaczniesz oszczedzac na jedzeniu - czyms tak waznym dla zdrowia - zastanow sie nad oszczedzaniem bez wyrzeczen. ja moge ci polecic pewien sposob. zmiane dostawcy pradu. ja korzystam z uslug axpo i odkad przeszlam do nich to place duzo mniej za prad. polecam, bo to dobry sposob

kurna, że też te spamerskie szmaty nawet tutaj sie wpierdolą :o

Dzisiaj 500 zł miesięcznie to nawet na codzienny chleb z pasztetem nie starczy

Mieszanka warzyw mrożonych kosztuje niewiele, nie wszystkie świeże warzywa są drogie : ) Możesz dodać trochę ryżu lub kaszy i tani posiłek wychodzi

Stary temat : )

Warzywa mrożone są zupełnie inne niż świeże i Nie są tak zdrowe. Nie polecałabym nikomu takich.