Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość plusik_

a może kwiecień 2013 :)

Polecane posty

Długość przerwy Długość czasu przerwy zależy od: wymiaru czasu pracy pracownicy liczby dzieci karmionych piersią Pracownicy która karmi jedno dziecko przysługują: 2 przerwy trwające po pół godziny każda Pracownicy karmiącej więcej niż jedno dziecko przysługują: 2 przerwy trwające po 45 minut każda Pracownicy, która pracuje mniej niż 6 godzin przysługuje jedna przerwa: pół godzinna, jeśli karmi jedno dziecko 45 minutowa jeśli karmi więcej niż jedno dziecko

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja chciałabym karmić ok roku, poprzednio karmiłam 8 m-cy, tylko przez ten czas nie miałam zupełnie ochoty na sex. Nie wiedziałam co jest. Pojechałam nawet do lekarza, powiedział, że jeśli ustanie laktacja ochota powróci. No i tak było, ale przez blisko rok po porodzie moj M odchodził od zmysłów.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
lenkaś - porozumiewamy sie po niemiecku, a on chce przyjechac jakos 5 pazdziernika tak na 3 dni bo wtedy bedzie mial wolny weekend ( na szczescie zimowa trasa koncertowa bedzie mniej pochlaniala czasu niz letnia) no i do tego ma wlasna firme... niedlugo aplikacja ruszy to z tych tras koncertowych rezygnuje (i cale szczescie, bo bym zapewne wpadla w chorobliwa zazdrosc, albo bala sie ze moze mnie zdradzi)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
zauwazylam ze niektore z was przyblizony termin porodu ustawily tez na 2012 zamiast 2013.. :D ja juz poprawiłam :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witajcie po baaardzo długim dniu :) Najpierw - Karcia - serdecznie gratuluję obrony :) Lenkaś, pytałaś o karmienie, wracałam do pracy jak mała miała równo pół roku. Korzystałam z tego, że mogę wyjść godzinę wcześniej. Pokarmu nie odciągałam. Mała karmiła się tuż przed wyjściem porządnie, potem wsuwała kaszkę, zupkę itd. Jak tylko wracałam stęskniony ssak wysysał wszystko do ostatniej kropli. Wieczorem i w nocy normalnie karmiłam piersią. I tak przez długie miesiące jeszcze :) Tylko pierwsze dni po powrocie do pracy były trochę niekomfortowe, wkładki laktacyjne były wtedy koniecznością. Po jakimś czasie laktacja sama się ustabilizowała. Ale powrót do pracy i dłuższe przerwy w karmieniu sprawiły, że od razu wróciła @ Jeśli chodzi o przytulanie z mężem - u nas podobnie jak u większości z Was - czyli raczej posucha. Ale się nie martwimy, bo drugi trymestr pod tym względem zupełnie inny niż pierwszy a i ochotę wówczas wiele kobiet ma większą niż nawet przed ciążą ;) Także nic straconego dziewczynki. A i nie obawiajcie się oksytocyny na tym etapie. Póki co jesteśmy jeszcze na takie jej ilości całkowicie odporne. Organizm uwrażliwia się na działanie oksy dopiero pod koniec ciąży, kiedy przygotowuje się już do porodu. Chociaż na mnie jakoś działać nie chciało, kiedy już mocno chciałam żeby działało ;) mamakwietniowa u mnie też w pracy już niektórzy zauważyli, że brzuch jakoś większy. Zdecydowanie zaczyna być widać. Chyba faktycznie kolejne ciąże szybciej wyłażą na wierzch :) I też będę czekać na CC. niebieska mój mąż teraz nie był co prawda jeszcze ze mną podczas badań, ale w poprzedniej ciąży był przy każdym usg i podobnie jak Twój również nie zauważył, że pierwsze było dopochwowe. Był tak zaaferowany swoim potomkiem, że zajarzył nawet, że obcy facet majstruje mi przy podwoziu :D Na następne usg idzie ze mną koniecznie - czas poznać owoca tej jednej nocy :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
boska, nie zazdroszczę Ci sytuacji w związku. Dziewczyny mają rację - skup się na sobie i maluszku. Pamiętaj, że ono już też zaczyna odczuwać Twoje zdenerwowanie, stres i nastrój. Dla Was obojga musisz się starać o dobre samopoczucie ;) A facet... Szkoda gadać. Już chyba ostatni moment, żeby dorósł do bycia partnerem dla Ciebie i tatą dla Waszego dziecka. Sami zdecydujecie, co dalej, ale chyba powinnaś się liczyć i z tym, że może nie być idealnie. Oby było jednak dobrze. Chociaż wiem z doświadczenia, że jest taki typ mężczyzny, który do pewnych odpowiedzialnych ról nigdy nie dorasta.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Otulka dziekuje za opinie. On dobrze wie, czego ja chce, szkoda tylko, że ja nie wiem czego on chce, co mu w duszy gra... Miałam nadzieje, że bedzie ze mną szczery - choc RAZ. Teraz, kiedy sytuacja tego wymaga. On zawsze miał problemy z poważnymi rozmowami, ale tak jak mówicie - musi wkońcu dorosnąc! Najdziwniejsze w tym wszystkiem jest to, że juz dawno chciał dziecka, a teraz kiedy sie przydarzyło - dalej zachowuje sie jakby był wolnym strzelcem. Chyba faktycznie taki TYP. Cóż - nie bede sie zamartwiac, tzn bede sie starac, wkoncu teraz kto inny jest wazniejszy :) Byle tylko nie obudził sie zbyt późno... Mam jeszcze pytanko dotyczące Naszych brzuszków - co myślicie na temat rozmowy z dzieciaczkiem w okresie płodowym?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mamakwietniowa - nie chce straszyc, ale przeczytalam, ze to niedobry znak... połóż sie i odpoczywaj, jesli wiecej nie bedzie to wszystko ok... jesli nie ustanie badz sie nasili to szybko do lekarza.. 3mam kciuki!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mamakwietniowa _ krew brązowa tzn krew stara - jakies pozostałości - gorsza jest ta świeża czyli różowa lub nie daj boże czerwona , musisz powiadomić lekarza o tym , ja miałam w poprzedniej ciąży na zmianę brązową i różowa ale to było od nadżerki więc z szyjki macicy , lekarz powinien o tym wiedzieć i ewentualnie zrobić usg aby ocenić czy to nie jest krwawienie z macicy - te jest groźne

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
karcia gratuluje obrony :) Nie dziwie sie, że mu nie ufasz, skoro znacie sie od czerwca . To bardzo krotko. Po m-cu znajomości zaszlas w ciaze nie znając Go !! Ale jedno jest pewne, że jesli ma zdradzić to nie zrobi tego tylko na trasach koncertowych ;) Powodzenia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
despina - nikt z nas w 100 % nigdy drugiej osoby nie pozna. a ja mimo ze znam go krotko to bardzo duzo o nim wiem i nikt mi nie wmówi, że go nie znam.. bo wiem co lubi jesc a czego nie, co toleruje a czego nie.. przeszlosc mnie nie obchodzi wiem ze dlugo mial byla dziewczyne ale teraz ona wyszla za maz i ma dziecko ... duzo rozmawialam z jego mama... wiem, jak zachowuje sie w stosunku do rodzicow ( bardzo ich szanuje i im pomaga jak tylko moze) wiem czym sie zajmuje co planuje .. wiec to nie jest tak ze nic nie wiem. a co do zdrady.. to wiadomo ze to nie ma reguly gdzie .. on mi obiecuje ze jest grzeczny, czasami po powrocie z koncertu potrafimy jeszcze na skype gadac.. a tak nawiasem.. gdyby byl nie fair. to wtedy jak sie poznalismy na koncercie zaproponowalby zebym poszla z nim do hotelu a tego nie zrobil.. wymienilismy sie facebookiem i tylko tyle.. pozniej zaczelismy na skype gadac, po 3 tyg sie spotkalismy raz ( pojechalam do krakowa) a pozniej pojechalam do niego do CH raz.. pozniej nie mogl beze mnie wytrzymac i polecialam 2 juz na dluzej i poznalam jego rodzicow, ktorzy mnie bardzo polubili cala rodzine.. i on mowil o mnie jako przyszla Pani S. (jak jeszcze nie wiedzielismy o dzidziusiu) bardzo go kocham i mysle ze to taka milosc od pierwszego wejrzenia.. on dziekuje jedynie bogu ze sie do niego wtedy odezwalam i powiedzialam ze umiem po niemiecku rozmawiac ;d heh Boże sie rozpisalam.. ale teraz kazda z was wie jak to bylo :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
haha kercia super zazdroszcze ja tez z moim M. poznalam sie w lipcu 2004 a juz w styczniu 2005 bylismy zareczeni ale slub dopiero w 2008 ze wzglegu na brak kasy ale tez w zwiazku bylismy spontaniczni jak wy takze nie dziwi mnie ze zaszlas tak szybko w ciaze to byla na pewno wspolna decyzja despina ty na jakiej planecie mieszkasz ????;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
boska .. ja na poczatku nie wierzylam dlaczego ja .. przeciez mogl wybrac jakas z ktora normalnie sie dogada ktora mowi bez bledow, ktora nie bedzie ak daleko jak ja, ale wybral mnie ... caly czas sie jego pytalam.. dlaczego ja. a on a dlaczego nie? dla mnie jestes najpiekniejsza kobieta na swiecie i tylko ty sie liczysz.. ostatnio mi napisal, ze jak mnie zobaczyl pierwszy raz jak przyjechalam po niego i tego dj'a do hotelu to od razu bardzo chcial, zebysmy byli razem, czul to .. ze gdyby nie byl tego pewny nigdy by ze mna bez gumki nie spal .. ale byl mnie pewny i wiedzial czego chce ... wiesz, on ma juz 33 lata i tez chce stabilizacji, a nie wraca po pracy do domu a tam pusto ..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
NICK..................WIEK.... OSTATNIA @... CIĄŻA ......SKĄD..............TERMIN POR. karcia22.............22..........25.06............1...... ..lubus kie............09.04.2013 boska1986...........26..........29.06............1....... śląskie...............10.04.2013 lubieczeresnie......25..........01.07............1....... .lodz kie.............08.04.2013 majakowa ...........26..........01.07............1.......Wroclaw.. ..........08.04.2013 olabia.................27..........01.07............2.... ..mazowi eckie......10.04.2013 aniagra...............26..........01.07............1..... ..Warszawa..........07.04.2013 trzcinka77...........33..........02.07.............1.......Dolny Śląsk....... 09.04.2013 lolikLOLIK............25..........08.07............1..... ..podkarpacie.......15.04.2013 klara1984............28..........09.07............2...... .lube lskie...........16.04.2013 bożka2930 ..........29..........10.07............2.......szczyrk... ........17.04.2013 andzik1984..........28..........10.07............2....... podkarpacie......17.04.2013 aneckaaa............26..........13.07............1....... .K-ó w ..................????..... lenkaś................29..........13.07............1... ....Łódź...............19.04.2013 Otulka...............28...........13.07............2..... ..śląskie.............18.04.2013 antonówkaa........27...........15.07............1....... podkarpacie......24.04.2013 mamakwietn........31...........16.07............3... ..opolskie............22.04.2013 eona.................26...........16.07............1... ..zachpom............20.04.2013 Melduję się nowej tabelce :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
karcia :) zazdroszcze! oczywiscie w pozytywnym znaczeniu :) to w takim razie jeszcze wiecej szczescia zycze :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej 👄 ju od 4 nie śpię... coś mnie obudziło a mianowicie sen.... śniło mi się że kupowałam ubranka dla dziecka, pani mi zapakowała zapłaciłam a jak wyszłam ze sklepu wołała za mną bo okazało sie ze zamiast ubranek mam jakis różowy stanik i męskie skarpety... ostatnio mam takie dziwne sny.... śniło mi sie np. że miałam już dziecko, pamietam że miało bardzo czarne włosy a ja strasznie płakałam bo nie umiałem go karmić piersią denerwują mnie tes sny bo potem zasnać nie mogę mój maż śpi, pies też a ja nie wiem co ze sobą zrobić, chyba jakąś ksiażke poczytam miłego dnia dla wszystkich życzę 🌼 🌼 🌼

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
kamilak --> mam to samo; przed chwilą opowiadałam swojemu mężczyźnie, co mi się śniło: 3 zgony, w tym jeden otarł się o świat polityki! w ogóle kilka niepowiązanych z sobą wątków i tak pokręcone, że nigdy nie wymyśliłabym tak abstrakcyjnych historii; dziś pospałam i nawet... zaspałam, ale codziennie budzę się w nocy 'na siku' i bywa, że dłuugo później nie śpię... mykam do pracy, miłego dnia - to już piątek :-D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ps. dziewczyny, nie czytałam was wczoraj wcale - wieczorem nadrobię i - jak trzeba - to się wypowiem; papa.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
czesc dziewczyny 🌼 obiad juz o osmej??? brawo... ja dopiero za sprzatanie sie biore :D zle dzis spalam, snilo mi sie ze bylam zamknieta w samochodzie, i nie moglam wyjsc... snil mi sie po prostu wypadek samochodowy ktory mialam jakis czas temu, nie z mojej winy ale dachowalam... i przez ta glupia stluczke wczoraj wszystko w nocy do mnie wrocilo - przynajmniej tak stwierdzil maz przy sniadaniu :( nawet sie poplakalam w nocy, ale wstyd bylo mi sie przyznac przed mezem ze plakalam przez sen i to wszystko :( myslicie ze w zime przydadza nam sie juz kurtki ciazowe?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej wszystkim! :) Mi z kolei sie nic nie śni... padam bardzo wczesniej bo po 21..., a wstaje przed 8. Co myślicie o cwiczeniach w czasie ciazy? Ja chciałabym cwiczyc, bo zawsze to lubiłam, ale teraz boje sie, ze sama moge coś narobic :/ nadwyrezyc... przegladam strony z cwiczeniami, ale juz sama nie wiem...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Aaa wlasnie nie pomyslalam o kurtce... zalezy jak duzy bedzie brzuszek :) choc ja akurat mam dopasowany plaszczyk - rozmiar 34 wiec pewno bede musiała cos pokombinowac...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jesli chodzi o ciuszki ciazowe, to macie wybrane jakies specjalne sklepy czy moze bedziecie szukac w sieciówkach np. h&m? czy moze przez allegro?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dzień dobry 🖐️ karcia, super historia, powodzenia! Otulka, dzięki za wyjaśnienie, już wiem duuużo więcej 🌼 mamakwietniowa, upławy minęły? kamilka, ja też mam koszmary, przed wczoraj śniło mi się, że ktoś mnie zgwałcił, plamiłam i poroniłam, dziś mi się śniło, że szwagierka miała raka i kilka tygodni życia, masakra... zawsze się taka umęczona budzę! dobrze, że tak konstruktywnie wykorzystałaś bezsenność :D karolowa, myślę, że na pewno dopasowanych kurtek to już nie założymy, a w lutym to już ciążowe wieeelkie :D boska, mi lekarz jak najbardziej zalecił, powiedział, że poród to maraton dla ciała i trzeba się do niego przygotować! miłego dnia!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×