a może kwiecień 2013 :)

karolowa nie wiem czemu ale rozbawil mnie twoj oststni post:) zakupilam dzisiaj renni bo ta zgaga jest nie do wytrzymania... A wczoraj probowalam z siemie lniane.. Na darmo odruch wymiotni odrazu mi sie zalaczal... Boje sie ze zlapie to grypsko masa ludzi choruje... Ale uwazam na nas wiec mam nadzieje ze nas ominie.. Powoli przestaje sie miesci w plaszczyk ale mam jeszcze jeden wiekszy troszke i mam nadzieje ze wystarczy mi przez zime.. U nas bialo i delikatnie mrozi ale jest zupelnie inne powietrze.. Lubie taka pogode:)

monika kwietniowka... Mam nadzieje ze wszystko sie ustablizuje... Wystraszylam sie bo mi tez brzusio twardnieje... :/ ja za tydzien w poniedzialek mam wizyte zobacze co powie..

hej hej ;D u nas dzisiaj znowu biało ;D mieszczę się jeszcze w swoją kurtkę, a do tego mam płaszczyk jakby co ;D mi też czasami brzuchol twadnieje :/ cały czas mam luteinę dopocwowo, ale niestety podobno po 22tc jest już 100% płatna, a nie tak jak wcześniej mogłam ją kupić za niecałe 4zł... no ale cóż...ja jeszcze godz w pracy i do domciu;D i weekend ;D jutro jadę do następnego sklepu oglądać wózki ;D Miłego dnia! buziaki!!!

przyszlaMM wazne ze pozytywnie odebralas :) dzidzia tez czuje to co my wiec sie przyczynilam moze ze sie i dzidzius usmiechnal ;) :D wiem co znaczy zgaga, mialam tez okropna, odpukac, dzis mnie nie meczy, a co do przeziebienia to wiem ze mozemy smialo Rutinoscorbin brac :) dagaa to daj znac czy wybralas jakis wozeczek juz :) ja bym juz tez chciala zamowic, ale kupie z neta bo tam taniej jest, a wczoraj przyszlo mi nosidelko i hustawka-bujaczek dla Malego :) radoche mialam :D ciekawe czy Ty jutro tez bedziesz przezywac radosc czy jednak zdenerwowanie... zycze udanych zakupow i tego pierwszego oczywiscie :) i u mnie bialutko :) ja sie juz ledwo dopinam w swoja kurtke, a nie chce na te dwa miesiace kupowac kurtki za 300zł :( niewiem co zrobie :( ostatnio jak byla wyprzedaz online w c&a zamowilam kurtke i z moimi rabatami wyszla 150 zł, ale nie wyslali bo nie bylo ich juz, wczoraj sie patrze i co? i jednak sa, ale juz w starej cenie 300zl, wkurzylam sie bo poczulam sie zwyczajnie oszukana :(

Karolowa no niefajnie troche. Ja wma powiem że żaluje że nie kupilam sobie dzinsów ciążowych bo teraz juz naprawdę nie mma w czym chodzić, mowilam ze to na kilka miesiecy ale przeciez po porodzie tez laski biegaja jeszcze w ciazowych czesto, no a teraz to juz lipa kupowac. Ogolnie to porozciaglama sobie troche swoje ciuszki, koszulki, bluzy, i po porodzie to ja bede sie musiala na duze zakupy wybrac ;) Kurtkę sobie kupilam ale nie ciążową, byłam w reserved, kupial 40stke - rozmiar większą i spokojnie się dopinam a jest bardzo ciepla. Mysle ze jeszcze do polowy marc a w niej dam rade :) A byla na przecenie po 140 zl

leze caly dzien w lozku, tylku do lazienki wstaje. Ja tez myslalam, ze jak od czasu do czasu twardnieje to nic, a tu jednak jest inaczej, powiedzcie o tym jak bedziecie u gina, daga a tobie na co przepisal luteine? ja jestem w 26tyg i nadal jest znizka. Mam nadzieje, ze wszystko bedzie dobrze i zostane w domu. Nie chce sie zamartwiac na zapas.

leze caly dzien w lozku, tylku do lazienki wstaje. Ja tez myslalam, ze jak od czasu do czasu twardnieje to nic, a tu jednak jest inaczej, powiedzcie o tym jak bedziecie u gina, daga a tobie na co przepisal luteine? ja jestem w 26tyg i nadal jest znizka. Mam nadzieje, ze wszystko bedzie dobrze i zostane w domu. Nie chce sie zamartwiac na zapas.

e ona widzisz ja tez sie zastanawialam czy nie kupic jakies bombki po prostu kurtki i moze dam rade do kwietnia w niej pochodzic, ale boje sie tez ze mi nie starczy... a ciazowej za 300 nie kupie, wole Malemu cos kupic :( a co do spodni to zaluj, moje dzinsowe ciazowe sa teraz dla mnie ulubionymi spodniami nawet biorac pod uwage te sprzed ciazy :) ja bym na Twoim miejscu jednak pomyslala o zakupie chociaz jednych, teraz moze sa przeceny z c&a lub h&m, swoje kupilam w c&a i sa mega, mega, mega wygodne, mysle ze po ciazy bede kombinowala jak je zrobic na normalne :D

hej dziewczyny z tymi brzuchami to mamy ja też w nocy nospe bralam dagga czemu luteina po 22 tc ma byc 100 % platna ja kupuje dalej po 3 zł

karolowa - co do twojej glukozy na czczo ma być do 105. Ja piłam 50 g i po godz wynik powinien być do 140 niestety u mnie jest 164 wieć pewnie mam cukrzyce jakoś nie mogę sie z tym pogodzić :-( jest tu jeszcze jakaś dziewczyna której ta glukoza wyszła zawyżona?? natomiast po wypiciu glukozy 75g po godz ma być do 180 a po 2 godz do 140 tak przynajmniej jest u nas. Ja mam wizytę w czwartek to wtedy sie czegoś dowiem. nie wiem jak wytrwam te 3 miesiące bez słodyczy :-(

karolowa u nas w przychodni na czczo glukoza w normie jest do 105, po wypiciu 50g i bad po 1 godz do 140 u mnie wyszło 164 więc pewnie mam cukrzyce az nie chce mi sie w to wierzyć, jest tu jeszcze jakaś dziewczyna której glukoza wyszła zawyżona??. Natomiast po wypiciu glukozy 75 g po godz norma do 180 a po 2 godz do 140

andzik1984 dziekuje za odpowiedz daj znac co ci lekarz powiedzial, a jak ja mam na czczo ponizej normy a p tescie 75g i dwoch godzinach jest dopiero w normie to co to oznacza? bo Ty masz wysokie parametry wiec obawiasz sie cukrzycy a zanizone to normalne?

jesli to cie troszke pocieszy to ja slyszalam ze po glukozie 50g wyniki czesto sa bledne, i pozniej robi sie dla sprawdzenia test na glukoze na 75g, duzo lekarzy juz nawet odeszlo od testow na 50g, ja np. tez od razu mialam na 75g

NICK----------------synek/córeczka----------imię------- ---termin porodu mniejszabyc--------------córcia---------------Lena----- --- ----01.04.2013 Nadziejka mała-----------córcia--------------6----------------05.04 .2013 Dzidek78------------------synek----------------6--------- --- ----05.04.2013 kasia-----------------------synek----------------6------- --- -----6-10.04.2013 321Mysza-----------------synek---------------7----------- ------ 07.04.2013 kiwoszka------------------córka----------------6-------- --- -----08.04.2013 olabia----------------------córcia---------------7------ --- -----10-15.04.2013 Ancyk80-------------------synek----------------6--------- --- ----10.04.2013 ::::Asia::::----------------córcia---------------6------ --- -------11.04.2013 madzisn-------------------synek----------------6--------- --- ----11.04.2013 Plusik------------------------?-------------------6------ --- --------12.04.2013 kwietniówka2013--------córcia---------------6---------- -- ---13.04.2013 Andzik1984---------------synek----------------6---------- -- ---16.04.2013 Sekowa28-----------------synek-----------Bartosz------- -----16.04.2013 agalesna -----------------synek-----------------6---------------16. 04.2013 monika_kwietniowka---synuś------------Olaf-------------- -17 .04.2013 Bożka2930---------------córeczka-------Zuzanna ----------17.04.2013 e ona---------------------synek---------------- 6---------------18.04.2013 Otulka--------------------synek-------------Tymon----- --- ----18.04.2013 dagaa---------------------synek----------------6--------- --- ----19.04.2013 Funiak--------------------córka----------------5-------- --- -----20.04.2013 mama kwietniowa 2013--?-------------------5----------------21.04.2013 antonówkaa-------------córcia----------------5--------- --- ----22.04.2013 przyszlaMlodaMama-------?------------------ 5----------------28.04.2013

witajcie dziewczyny!!! Bardzo przepraszam za brak odp, ale dużo sie u mnie działo. Bylam i za granica i duużo pracuje, pozniej swięta i tak zeszło jakos. Narobie Was przez kilka najbliższych dni. Bylam na tym usg w grudniu i wyszlo wsyztsko ok. Lekarz powiedzial, ze nawet jesli bylyby torbiele to normalne i nic niepokojącego, ale takowych nie było. Przytylam 7kg, ale pocieszam sie ze dzieciaczek to juz ok 3 kg z wodami i łozyskiem. W przyszlym tyg robie pierwsze badanie na cukrzyce z 75% glukozy. Nie wiem czy to nie pozno?Aktualnie jestem w 27tc i 5d Powoli mam zadyszkę, brzuszek uciska mnie w wielu pozycjach, ze snem też róznie. Moj maluch bardzo mało kopie. Są to czasem 3 kopniaki dziennie, a nawet wcale, czuję przede wszytskim takie rozpychanie, jakby się kruszynka przeciągała i wypinała. Czy to normalne? Wizyte mam 22.01. wiec tez skonsultuje to z dr. Ależ to zlecialo !!!:) Za 3 miesiące bedziemy przytulały kruszynki:) Nie wierzę normalnie. Nie moge sie doczekac. Wyprawke zaczynam robic pod koniec miesiąca, wozeczek i łóżeczko za 1.5 miesiąca.

Moniko kwietniowa, czy mogłabys napisać coś więcej o twardnieniu Twojego brzuszka? Jak to odczuwasz? Jakie są objawy? P.S. ja jeszcze pracuje, ale juz mam dość. Pod koniec miesiąca ide n zwolnienie. I tak nigdy szef nie docenia naszego poświęcenia, a ja już nie mogę ze wszystkim zdązyc.

witaj olabia :) :) :) jak dobrze że wszystko w porządku córka bedzie :) ja tez dopiero 25 .01 glukoza także będzie 28 tc u mnie na pewno w porządku bo tak lekarz zlecił super że się odezwałaś martwiłyśmy się :)

Witaj bożko. Gratuluje córci:) My juz mamy 4 imiona wybrane, teraz tylko wybrać te jedyne i gotowe! :) Moze do kwietnia zdążę się zdecydować ;) Miło ze sie martwiłyście. Czas tak szybko leci, nawet nie wiem kiedy święta zleciały.ah. Czyli badanie na cukrzyce w odpowiednim terminie, to dobrze.Z tym ze mam tą wyższą wartosc 75% ale nie wiem czemu. Lekarz wie co robi. Cisnienie miałam ostatnio podwyższone , ale narazie jest obserwacja. Moniko kwietniowa, odpisz koniecznie, bo martwie sie że moze ja mylę te napinanie macicy z rozpychaniem malutkiej? Czy któraś z Was ma tak jak ja tzn prawie nie ma kopniaczków, a przede wszystkim takie rozpychanie?

olabia ciesze sie ze u ciebie wszystko dobrze... Rozebralam choinke... Alez sie zmeczylam...:) zgaga meczy mnie strasznie... Od rana do samego wieczora... Nic zjesc nic cieplego wypic... E ona ja np zaluje bo kupilam spodnie z cienkiego jeansu... I teraz strasznie zaluje bo w chinskim centrum sa z grubego za 69 zl.. A pod te musze ubierac leginsy albo rajstopy.. Wiec wiecej smigam w leginsach... Tym bardziej ze pogoda sprzyja... A 2 pary nie chce kupowac bo nie ich poprostu nie wynosze..

Nadrabiam zaległości :)można dodać cytrynkę do wody na glukozę ???

witaj olabia. wreszcie jestes dobrze ze wszystko oki. ja tez mialam 75g glukozy a 3 kucia. wiesz co moj maly tez tak sie rusza. tzn, nie czuje typowych kopniec ale wlasnie takie rozpychanie. chyba ze kopie gdzies w dole kolo szyjki wtedy mocno czuje. wiesz teraz juz twoj bobo ma kilo a moze wiecej, ma coraz mniej miejsca. u mnie jest po polozenie porzeczne i pleckami i jeszcze sciana przednia. wszystko sie bierze pod uwage :) ktos kiedys powiedzial ze dziecko to nie robot ;) wazne ze czujesz je w sobie a to czy to sa otarcia, kopniaki wiercenie to uwazam ze wszystko jedno. a jak juz bedzie glowka w dol to skopie cie po zebrach :)

cytrynke jak najbardziej mozna ;)

Hej dziewczyny:) *Olabia! Jak dobrze, że w końcu jesteś. Nawet nie wiesz, ile radości mi Twój post sprawił :) Bardzo, bardzo się cieszę, że wszystko u Was ok. Koniecznie nadrabiaj zaległości i wracaj do codziennych wizyt na forum. Mówisz, że Twoja kruszyna z tych spokojnych? Ważne, że się rusza :) Takie przeciągania, przesunięcia itd. są raczej całkowicie normalne. Ja się ostatnio martwiłam, bo moje z kolei rusza się szaleńczo. Ale lekarka mnie uspokoiła, mówi, że wiele zależy po prostu od temperamentu malucha. Musimy się jednak stale obserwować :) *PrzyszłaMM mnie się kilka pieluch flanelowych przydawało. Teraz też kilka zakupię. Można zawsze pod dziecko podłożyć, mi np. przydawały się na przewijaku. *Bożka - tak, mnie chce się spać mocno. Jakoś nie mogę się wyspać wystarczająco, czuję zmęczenie. *NoToFRUGO daj jutro znać, jak Twoja szyjka. *To ja - witaj :) My się akurat przestawiamy z lalek na męskie zabawki i kolory :) *monika, kurcze... przykro mi, że brzusio Ci aż tak twardnieje, że grozi Ci szpital. Trzymam kciuki, by się uspokoiło. A powiedz z Twoją szyjką wszystko ok? Czy jakoś reaguje na te twardnienia? Większości z nas brzuch będzie teraz się stawiał (mój też to robi, ale bezboleśnie i szyjka się trzyma). Macica będzie ćwiczyć. Mam nadzieję jednak, że u żadnej nie skończy się to szpitalem. *karolowa nie pomogę Ci za bardzo z Twoim wynikiem. Miewasz jakieś zawroty głowy, nagłe uczucie osłabienia albo coś? Myślę, że Twój wynik nie jest tak zły, by myśleć o jakimś poważnym problemie jak niedocukrzenie. Ale najwięcej będziesz wiedziała po wizycie lekarza. Może się okaże, że wszystko ok. Trzymam kciuki, by tak było :) *dagaa powodzenia w wyborze wózka :) *e ona jak właśnie nawet po porodzie jakiś czas w spodniach ciążowych śmigałam. Zazwyczaj trochę trwa zanim brzuch zniknie. Poza tym przed nami już niby tylko a z drugiej strony jeszcze aż 3 mce chodzenia z brzuchem. Może się za czymś rozejrzyj, może uda Ci się coś trafić fajnego i nie jakiegoś drogiego.

Hej dziewczyny:) *Olabia! Jak dobrze, że w końcu jesteś. Nawet nie wiesz, ile radości mi Twój post sprawił :) Bardzo, bardzo się cieszę, że wszystko u Was ok. Koniecznie nadrabiaj zaległości i wracaj do codziennych wizyt na forum. Mówisz, że Twoja kruszyna z tych spokojnych? Ważne, że się rusza :) Takie przeciągania, przesunięcia itd. są raczej całkowicie normalne. Ja się ostatnio martwiłam, bo moje z kolei rusza się szaleńczo. Ale lekarka mnie uspokoiła, mówi, że wiele zależy po prostu od temperamentu malucha. Musimy się jednak stale obserwować :) *PrzyszłaMM mnie się kilka pieluch flanelowych przydawało. Teraz też kilka zakupię. Można zawsze pod dziecko podłożyć, mi np. przydawały się na przewijaku. *Bożka - tak, mnie chce się spać mocno. Jakoś nie mogę się wyspać wystarczająco, czuję zmęczenie. *NoToFRUGO daj jutro znać, jak Twoja szyjka. *To ja - witaj :) My się akurat przestawiamy z lalek na męskie zabawki i kolory :) *monika, kurcze... przykro mi, że brzusio Ci aż tak twardnieje, że grozi Ci szpital. Trzymam kciuki, by się uspokoiło. A powiedz z Twoją szyjką wszystko ok? Czy jakoś reaguje na te twardnienia? Większości z nas brzuch będzie teraz się stawiał (mój też to robi, ale bezboleśnie i szyjka się trzyma). Macica będzie ćwiczyć. Mam nadzieję jednak, że u żadnej nie skończy się to szpitalem. *karolowa nie pomogę Ci za bardzo z Twoim wynikiem. Miewasz jakieś zawroty głowy, nagłe uczucie osłabienia albo coś? Myślę, że Twój wynik nie jest tak zły, by myśleć o jakimś poważnym problemie jak niedocukrzenie. Ale najwięcej będziesz wiedziała po wizycie lekarza. Może się okaże, że wszystko ok. Trzymam kciuki, by tak było :) *dagaa powodzenia w wyborze wózka :) *e ona jak właśnie nawet po porodzie jakiś czas w spodniach ciążowych śmigałam. Zazwyczaj trochę trwa zanim brzuch zniknie. Poza tym przed nami już niby tylko a z drugiej strony jeszcze aż 3 mce chodzenia z brzuchem. Może się za czymś rozejrzyj, może uda Ci się coś trafić fajnego i nie jakiegoś drogiego.

Olabia ja też od razu miałam badanie z 75 g glukozy. I wcisnęłam w to caaałą wielką cytrynę :D

Witaj Olabia:-) super, że wszystko ok i że wróciłaś do nas:-) podobno można dodać cytrynę. Ja nie dodawałam i żałowałam bo dla mnie ciężkie do wypicia było. Też od razu miałam 75g. Mój mały też raczej leniwy jeszcze mało się rusza w porównaniu do tego co czytam i bardzo często czuję takie napinanie w brzuchu. Nie wiem jak to odbierać. Jak jestem u lekarza to bada i zawsze mówi że dobrze wszystko. I pyta zawsze czy brzuch mi nie twardnieje? Odpowiadam że chyba nie ale tak naprawdę nie wiem jak to miałoby wyglądać. Ja mam ogólnie cały napięty twardy taki. Dziś natomiast cały dzień w łóżku bo przeziębienie się ciągnie a mały bardziej aktywny i w końcu czułam kopniaki w górze brzucha w okolicach żeber a nie tylko w pęcherz:-) i po raz pierwszy poczułam ruchy "na zewnątrz" przykładając dłoń. Aż się popłakałam cudowne uczucie:-) Olabia ja np czuję bardziej ruchy jak się wyciszam odpoczywam poleżę trochę. Jak cały dzień w biegu to ciężko mi było wyłapać. Więc może jak udasz się na zasłużony odpoczynek córcia się rozbryka:-)

Tyle się napisałam a nic się nie pojawiło:-/ Olabia super, że jesteś znów z nami:-) myślę, że każda z nas ucieszyła się widząc, że napisałaś:-) ja czuję też takie napinanie w brzuchu a ruchów nie za dużo np cały dzień nic a dopiero na wieczór. Leniuch z tego mojego synka:-) chociaż dziś jest bardzo aktywny jak na siebie. Leżę cały dzień w łóżku bo przeziębienie się ciągnie więc ja odpoczywam a on wariuje:-) pierwszy raz poczułam też ruchy w innym miejscu niż pęcherz:-) kopał w górze brzucha przy żebrach. Pierwszy raz jego ruchy były wyczuwalne na zewnątrz po przyłożeniu ręki:-) aż się popłakałam cudowne uczucie:-) i zauważyłam że jak ja odpoczywam to on daje znać o sobie a jak jestem zabiegana to cisza. Więc może Olabia tak u Ciebie też jest? I jak będziesz mogła już sobie odpoczywać to córcia będzie więcej wariować:-)

http://moda.allegro.pl/motherhood-dla-eleganckiej-przyszlej-mamy-s-m-i2941461855.html i na inne moje aukcje

Witam :) Mnie znowu jakieś przeziębienie złapało. Nawet nie miałam siły Was czytać. Wczoraj miałam bardzo ciężki dzień, zupełnie byłam bez sił. Ale chyba wychodzę na prostą. We wtorek miałam glukozę, 75g. Norma na wynikach była do 105, ja miałam 132. Byłam od razu na wizycie i lekarz stwierdził że norma jest do 130, więc nie jest źle. Muszę tylko trochę uważać. Dostałam zwolnienie na 10 dni (tyle chciałam). I Co do imion to nie mamy jeszcze wybranego. Ale Antoś bardzo mi się podoba, też się zastanawiam nad nim :) I Jeśli chodzi o spanie to ja śpię różnie, usypiam przeważnie na prawym albo lewym boku a budzę się na wznak. Ale zauważyłam że jak leżę na lewym boku to mały bardziej się rusza. I Andzik, a kontaktowałaś się z lekarzem w sprawie tej glukozy? Ja się wystraszyłam jak odebrałam wyniki to się wystraszyłam. Ale skoro lekarz mówi że jest wszystko dobrze, to muszę mu zaufać. I Co do urlopu macierzyńskiego, to ja zamierzam na razie wziąć tylko 6 miesięcy. Chyba że coś się zmieni. Mam jeszcze dużo urlopu, cały z 2012 r, z tego też będzie dużo więc posiedzę trochę z dzieciaczkami w domu. I Przyszła MM, ja pieluszki flanelowe miała przy pierwszym synku i uważam że się bardzo przydają. Latem można przykryć dziecko, posłużą też do podłożenia, wytarcia. I Olabia, co do pracy uważam podobnie jak Ty, szef i tak nie doceni naszego poświęcenia. Narazie mam zwolnienie do 18 stycznia. Później wracam do pracy, muszę pozamykać wszystkie sprawy i zmykam już na wolne. Już nie mam siły siedzieć codziennie po 8 godzin, kręgosłup już daje znać o sobie. Myślę że w połowie lutego powinnam już odpoczywać w domku. Zobaczymy co wyjdzie z moich planów.

nie kontaktowałam sie z lekarzem gin, wizyte mam w czwartek to sie czegoś dowiem. A piłam glukozę 50 g bo lekarka twierdziła ze jak w poprzedniej ciąży miałam 75g i było w porządku to teraz wystarczy 50g.Znajoma miała po godz 150 i juz była to cukrzyca więc jak mam 164 to pewnie też ja mam :-(