Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość plusik_

a może kwiecień 2013 :)

Polecane posty

Ja staram się pić sporo wody mineralnej, ale nie wiem czy dobijam do 1.5 litra :) Co do kawy to na pocztaku kompletnie mnie odrzuciło. Teraz pozwalam sobie na jedna mala filizanke slabej latte do sniadania przed pracą. Potem już nie tykam. Lekarz mi powiedzial, ze lagodna kawa jest lepsza niz mocna herbata. Tak z innej beczki, znalazlam wczoraj w almie piwo bawaria. Jest na nim napisane ze ma 0,0% alkoholu. Tak jest i na etykiecie dużą czcionką i maleńką z tyłu. Czasem mam ochote na chłodne piwko. Kupiłam to, ale nie ruszyłam ;p Stoi w lodówce, a ja sie zastanaiwam czy producent prawde pisze...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
chłopczyca, musisz się bardzo oszczędzać. Jak masz możliwość, do lekarzy niech ktoś Cię wozi.Jesli możesz, spedz ciaze w domu. Dbaj o siebie i sie nie zamartwiaj. Pilnuj zebys byla pod czujna opieka lekarza!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość chłopaczyca34
wożą mnie wożą...sęk w tym, że do lekarzy są często długie kolejki, w których trzeba czekać godzinę lub dłużej, co nie pozostaje bez wpływu na moje samopoczucie - zawsze mnie denerwują przeciągające się wizyty pacjentów przede mną :( Jak siedzę też mam bóle brzucha, wolałabym leżeć, a mimo to tkwię w kolejce do ginekologa (choć prywatnie) albo innych lekarzy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ancyk - kwiecień na rodzenie też uważam za idealny :) Ale ciąża w zimie już mniej mi się podoba. Tak czy siak - jakoś damy radę. A nogi w ciąży zaczęły mi puchnąć, gdy było już chłodno - w listopadzie. Nie ma reguły chyba na nic :) Magnez uzupełniam w zasadzie od długiego czasu. Ale do wody mam własnie jakiś wstręt. Przed ciążą piłam bardzo dużo wody, uwielbiałam wodę. A teraz katastrofa - myśl o wodzie powoduje mdłości :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Otulka, synka urodziłam ostatniego marca, więc wiem co mówię :))) A ciąża w zimie ma też swoje minusy :(( Mnie też odrzuca od wody, a przed ciąży piłam bardzo dużo niegazowanej. Teraz nawet herbata mi nie smakuje. Kupiłam jakieś owocowe i też żadna rewelacja :(( Jedynie jeszcze jakieś kompoty, ale muszą być ciepłe. Pytałam sie lekarza o kawę. Powiedział mi że można pić słabe z mlekiem. Jak jest niskie ciśnienie to nawet trzeba. Zapytałam także o farbowanie włosów. powiedział mi tak: po 13 tyg róbcie co chcecie :)) W pierszym trymestrze najlepiej sie wstrzymać. Jeśli już musimy to farba bez amoniaku.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dzieki za odpowiedź w sprawie kawy co do magnezu.... jak sobie przypomnę to piję, mam takie tabletki musujące , muszę tego bardziej pilnować picie 1,5l wody ... no cóż nigdy jej nie lubiłam :( czasami wypiję szklankę czy dwie , częściej jednak siegam po niesłodzone soki owocowe piwo też lubię ale w ciaży jeszcze nie piłam. Wiem że jest lech bezalkoholowy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
chłopczyca znam ten ból :( też chodzę prywatnie i czeka sie w kolejce ale od kiedy jetem w ciaży jakoś udaje mi sie szybko wejść , chyba mam anioła stróża ;) 2 wizyty i wyrobiłam sie w godzinę łącznie z dotarciem tam i z powrotem tylko fakt mam blisko

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość chłopaczyca34
zazdroszczę, ja bardzo denerwowałam się jak wbijały przede mną jakieś nastoletnie siksy, które przez godzinę rozmawiały o planowaniu ciąży teraz zrozumiałam, jak to jest ważne najśmieszniejsze jest to, że od 2 lat nie robie nic innego jak chodzę po ginekologach i lekarzach z klasycznymi objawami niedoboru progesteronu, a na pewno już wahań hormonalnych i żaden nawet nie zlecił mi tego badania leżałam nawet na oddziale ginekologicznym dwa razy :D ogarnia mnie pusty śmiech jak teraz zaczynam wszystko kojarzyć, ech...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej dziewczyny! Tez uwazam, ze kwiecien to fajny czas na rodzenie dzieci :) nie za cieplo, nie za zimno :) jedynie boje sie zimy, łatwo o upadki, bo ślisko... ale cóż damy rade! I wiadomo, że w lecie łatwiej o ubrania - nie trzeba nakładac na siebie tyle warstw... ale moze akurat nie bedzie sroga zima i sie nam upiecze :) A i nie poszalejemy w sylwestra :p ale za to bedziemy miały juz ładne brzuszki :) Jesli chodzi o wage - to mnie postraszylyscie, że drobne i szczupłe tyją ponad 15kg - łooo matko... ja waże 46kg przy wzroście 152cm - to jakbym miała przytyczyc ponad 15kg - to bede chodząca kulka :P łatwiej przeskoczyc niz obejsc :D heheh ale ponoc przy karmieniu łatwiej sie gubi kilogramy :D pocieszające!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja myślę że tycie to bardzo indywidualna sprawa. Ja tez mamk olezanke, w 8 miesiacu, przytyla 16 kg a nie widze nic procz brzuszka :) Ja nie bede się codziennie wazyc, zreszta nigdy tego nie robilam. Mam 168 cm wzrostu i waze jakies 63 kg. Na myśle że będę praiwe 80kg babą mnie skręca ale wiekszosc to brzuszek, taka prawda. Ja bardzije sie boje zatrzymywanej wody w organizmie. Zawsze mialam z tym problem. Teraz nie wiem ile waze, nie mam wymiotow ale nie mam apetytu - czuje sie ogolnie tak jak bym sie odchudzala :P Aha, dziewczyny dzisiaj przeczytalam ze w ciazy nie powinno się nosic ciasnych stanikow. Troche mi szkoda kupowac stanik na miesiac za 100 zl wiec chyba tez pojde na rynek... ;p

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześć dziewczyny :) Wczorajsze zakupy były super. Pomijając fakt, że nic nie kupiłyśmy, bylo bardzo miło :) Dzisiaj byłam u lekarza. Wszystko w najlepszym porządku :) maluszek ma już 12 tygodni, rośnie. Na usg widziałam jak macha rączkami :) Dziś popołudniu wyjeżdżam na Kaszuby, nie wiem jak tam będzie z zasięgiem...Obiecuję, że nadrobię wszelkie zaległości! A we wtorek usg genetyczne :) Przyjemnego weekendu dziewczyny, odpoczywajcie w miarę możliwości!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja tez mysle ze co kobieta to waga i tycie, jeszcze rano bylam w miare plaska, teraz wypilam bobo fruta i mnie wypchalo :( ogolnie to nie mieszcze sie tylko w jedne dzinsy, obcisle z wyzszym stanem, a tak to nawet niektore zjezdzaja ze mnie na razie :p ale napewno spodni kupowac juz nie bede dla siebie bo uwazam ze nie oplaca sie :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mel-wa na Kaszuby? spacerki po lasach (moze grzyby sie w koncu pojawia?) a pozniej kolacyjka w jakims klimatycznej swojskiej restauracji... ach... rozmarzylam sie i zazdroszcze... to my zyczymy milego odpoczynku ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Co do wagi, dziś na wizycie okazało się, ze schudłam 2 kg :) Przy mojej nadwadze to bardzo dobry początek :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Karolowa licze na ładną pogodę, bo faktycznie przydałby się odpoczynek na świeżym powietrzu :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja tez chce na Kaszuby! :p moze namowie meza na niedzielny wypad chociaz do Tlenia, spacerek po tamtych lasach nad jeziorem i pozniej na nieziemski zurek z grzybami lesnymi :p - ta ikonka to oblizywanie sie :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
kurcze, fajnie macie że już jestescie po wiytach, ja mam jeszcze AZ DWA TYGODNIE :D a czas się strasznie wlecze! U mnie teraz jest 8t5d ale brzuszek jest czasem ,czasem nie ma. tez mam tak rano że jest plasciutki. A macie zgagę? bo ja straszną :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dziś mi koleżanki z pracy opowiadały o swoich porodach. Jedna przez drugą sie przekrzykiwały. Dosiadły sie jak obiad jadłam. ;p Aż mi się jeść odechciało... Jedna opowiadała, że chciała zrobić lampę (!!!!????) ze swojego łożyska..... :|

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
e ona - ja mam mdłości, ale na szczescie nie wymiotuje, siostra sie ze mnie śmiała, że to na chłopca (bo ona tez tak miała ze swoim - choc ja mam wieksza nadzieje na dziewczynke :) - ale byle było zdrowe). Ja mam wizyte 20.09. - wkoncu sie doczekam, bedzie to 12 tydzień - także dopytam o usg genetyczne i moze wkoncu dostane karte ciazy :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
łooo matko! niektóre to mają pomysły :P Ja narazie o porodzie nie myśle, ani nie czytam - wole sie nie stresowac :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no że lampę chciała ze swojego łożyska zrobić - na druciki nałożyć :/ Jezu...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja nie miałam ochotry ani o tym gadać ani słuchać. Siedziałam nad swoim makaronem i kiwałam głową. Też nie chcę w ogóle nic na temat porodu wysłuchiwać, bo jak o tym myślę, to mi się słabo robi!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
powiem Wam szczerze ze tez nie zamierzam sluchac tych opowiesci... dlatego jesli beda mnie kobietki w rodzinie raczyc takimi historiami to mam gdzies czy sie obraza czy nie, ja po prostu wyjde na swieze powietrze i nie bede tego sluchac

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Karcia22 rzeczywiście mieszkamy blisko cos około 30km. Przez jakiś czas zastanawiałam sieę nad porodem w Nowej Soli, w Głogowie ogólnie dobre są opinie o waszym szpitalu i dużo dziewczyn tam rodzi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Macie rację dziewczyny - to nie jest dobry czas na słuchanie o porodowych przejściach. Chociaż pewnie za jakiś czas zaczniemy się interesować co i jak. Pamiętam jak czytałam w necie różne opisy porodów - raczej takie radosne wspomnienia. Wzruszały mnie okropnie w ostatnich tygodniach, czytałam i ryczałam jak bóbr. Po tych opowieściach wiem, że nie każdy opis porodu musi być makabryczny :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ancyk, cieszę się, że masz dobre wieści po wizycie, super! dzielna z mielna, fajnego masz męża ;) dziewczyny nie bójcie się tej zimy, nie wiem jak Wy ale ja bardzo rzadko łapię zające a wiadomo, że będziemy dużo bardziej na siebie uważać! ja kawy nie piję, czasem jedną na miesiąc jak mi się spać albo mnie głowa boli więc teraz się jakoś obędę, woda też mi teraz nie podchodzi, a wcześniej dużo piłam, chlopaczyca, trzymam kciuki, żeby było dobrze!poświęć się i staraj się leżeć jak najdłużej! e ona, też już słyszałam o ciasnych stanikach, że szkodzą, ale też szkoda mi zainwestować nawet te 70 zl na 2 miesiące mel-wa, super, że masz dobre wieści po wizycie, zabawne, było to jak napisałaś,że machało dzidzi rączkami, niesamowite! udanego wyjazdu! majakowa, super ta opowieść o lampie z łożyska, uśmiałam się:) dziewczyny ja za to czytałam dziś jakiś temat o dziewczynie, której mąż w 4 miesiące po porodzie nie chciał się z nią kochać ze względu na wygląd jej krocza i ogólnie nagadał jej parę niemiłych słów poczym wyszedł z sypialni! masakra, strach się bać !

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej mamuśki ;) Rozpisałyście sie, poczytuje Was ale na odpisywanie nie było czasu. Lenkaś, mam nadzieję że z mamąkwietniową jest ok. Ja jak miałam takie brązowe plamienie to lekarz powiedział ze ciąża chce sie ronić i przepisał duphaston, pozniej okazalo sie ze krwiak itd. Oby bylo ok. Z tyciem w ciąży nie ma reguły;porodem zaczniemy sie martwic za 5 mies.; ciesze się że wszystko ok po badaniach u niektorych z nas; kwiecien miesiąc idealny na narodziny, ale najpierw musimy przetrwać zime, mrozy , lodowe chodniki. Ja mimo wszytsko uważam ze zima to taki rodzinny, ciepły domowy czas i wtedy dopiero bedziemy rozkoszowały sie naszym stanem błogosławionym.Wole zime niz upały z brzuszkiem, zresztą tak celowałam z tym zachodzeniem, z tym ze urodze miesiąc przed komunią mojej małej :) dzis sie z córą na basen zapisałyśmy od pazdziernika, przyda nam sie troche ruchu. Martwie sie dziewczyny jak dam rade dojezdzac na studia po 100km co 2 tyg z brzuchem. Czy ktoras z Was byla w takiej sytuacji w poprzedniej ciązy? Normalnie to spedza mi sen z powiek. I tak juz przemyslalam ze teraz bede tylko autobusami jezdzic bo droga do Bialegostoku jest taka przez nieuzytki i puszcze zieloną w związku z tym lepiej byc z ludzmi w autobusie w razie czego niz sama w aucie posrodku puszczy. Poza tym pamietam jak bolesne i nagłe są skurcze nóg w ciązy, niby mam automat ale nigdy nie wiadomo jak sie zachowam podczas skurczu czy nie skrece nagle kierownica itd.W popszedniej ciązy mialam tak silne skurcze nog, ze w srodku nocy wyrywaly mnie ze snu,stawalam w pionie, albo musialam skakac na tej nodze :/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×