nie wiem czy mogę zajść

mam małe pytanie.2 lata temu od torbieli-potworniak straciłam jajnika. przez te 2 lata brała tabl antykoncepcyjne ponieważ z dzieckiem chcieliśmy trochę poczekać a one zmniejszają ryzyko wystąpienia torbieli.na początku maja odstawiłam tabletki w 2 cyklu miałam się u lekarza pojawić na badaniach odzwierzęcych i ogólnie kontrol czy wszystko ok i niestety znowu mam torbiel.prawdopodobnie jest to torbiel zwykła a nie potworniak ale się okaże w sierpniu bo wtedy będę na kontroli czy mi zeszła.w czerwcu zaczęłam brać duphaston a od soboty kolejne opakowanie.niestety wiem że po tym pierwszym mam torbiel nadal. i moje pytanie jest następujące czy mając tyorbiel na moim jedynym jajniku jest możliwość zajścia w ciążę?

proszę o pomoc

podnoszę

A dlaczego lekarza o to nie zapytałaś?

to zależy... ja na początku ciąży mialam torbiela i sam zszedł

czemu nie zapytałam bo najnormalniej w świecie kiedy byłam u gin to byłam załamana że mam i przerażona że może to być znowu potworniak którego trzeba operować bo hormonami nie da się go usunąć iże mogę znowu stracić jajnika albo jego część nie myślałam do końca wizyty o ciąży a o tym cholerstwie hmmm no ja wiem że można zajść w takim przypadku jak ma się 2 jajniki czyli jeden jest zaatakowany a 2 ma owulację ale jak to jest w przypadku jednego jajnika.czy mam owulację kiedy mam torbiel?wizytę miałam pod koniec czerwca i przez ten czas mimo wszystko się zabezpieczaliśmy ale wczoraj w 14 dniu cyklu się kochaliśmy bez zabezpieczenia mówiłam mojemu że raczej są nikłe szanse na ciąże a on żżżżże spróbować nie zaszkodzi...w sumie mi na logikę wydaję się że ja owulacji nie mam...hmmm nie wiem

upup

znowu up

chyba nikt nie pomoze

próbuję ostatni raz....