Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Moje wartosci a ich..

Nienawidze pozyczac od kogos i odwronie

Polecane posty

Gość Moje wartosci a ich..

Moi rodzice wszczepili we mnie od małego aby nie pożyczać nic od kogoś, ani nie brać. Pamiętam sytuacje kiedy w zerówce pozyczylam od koleżanki pierścionki- mama prosiła mnie abym oddala bo ow koleżanka może żałować i tęsknic za nimi.. Otoz zostało mi tak do dzisiaj ze nie lubie nic pozyczac od nikogo. Jeśli czegos nie mam staram się funkcjonować bez tego albo po prostu to kupic. Niedawno przeprowadziłam się na wioske gdzie poznałam milych i uroczych sasiadow. I tu zaczyna się mój problem co zobaczą chcą pozyczyc a mnie zaczyna to irytować. Rozumiem, czasami wypada ze trzeba sobie pomagać jak np. lek dla dziecka w srodku nocy, ale bez przesady. Nie potrafie im odmowic, bo patrza na mnie jak na chytrusa, ale moje wartości sa troszeczkę inne. Tym bardziej ze stać ich na zakup czegos, ale wola to przepic albo przepalić papierochami. Nie wnikam to, nie moja sprawa, ale jak ich uswiadomic ze wkurza mnie to nieustannie pożyczanie czegos co zobaczą. Niedlugo będę musiala się kryc ze wszystkim co kupie bo nie nadza spokoju. A chcą pozyczac dosłownie wszystko.. np. żelazko, toster .. zabawki dla dziecka. Czasami chodze tam na kawe i mojemu dziecku spodoba się jakas zabawka, to zaraz i mi chcą pozyczac (po czym będą wolac za to sto innych rzeczy), ale ja ucze tak samo swoje dziecko jak mnie uczono- ze nie można mieć wszystkiego co się zobaczy. Jak im grzecznie uswiadomic ze niepodoba mi się ich podejście do czegos. A tym bardziej ze jak pozycza to trzymają niewiadomo jak długo, przy czym pytaja się czy oddac, oddac już?? Zamiast po prostu to oddac..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Moje wartosci a ich..
Wypowie sie ktos?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość naucz się odmawiać
niezależnie od tego "co inni pomyslą". - nie mogę pożyczyć tostera - bo właśnie mam zamiar robić tosty - nie pożyczę zabawki - bo moje dziecko lubi się nią bawić - nie pożyczę tego i tamtego - bo będę używać. Jesli nie przekonają ich grzeczne odmowy z uzasadnieniem - to wprost: nie pożyczę, bo nie lubię.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Moje wartosci a ich..
NO tak, ale sie poobrazaja. A ja nie potrafie od tak powiedziec- nie nie pozyczam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×