przekuwacie uszy niemowlakom ?

witajcie :) córka ma ponad 11 msc i ostatnio była u mnie kuzynka i pytała się dlaczego jej jeszcze nie przekułam uszów że jak patrycja miała 4 msc to już miała przekute itd... ale po co tak małemu dziecku nakładać kolczyki ? moim zdaniem to lekka głupota... a wy co sądzicie ? przekuwacie ? a ja odbiegam od mody ?

Dla mnie osobiscie ro buractwo a dla malego dziecka to niepotrzebne i niebezpieczne

nie - jeśli będzie chciała zrobi to sama

Dla mnie to głupota.

Zanim urodziłam dziecko, byłam przekonana że przekłuję małej uszy najszybciej jak się da. Mam już nawet zakupione specjalne dla niemowląt złote kolczyki, sprowadzone z Hiszpanii (tam się wychowałam i tam wszystkim dziewczynkom tak wcześnie przekłuwają, to normalka u nich). Ale teraz tak patrzę na maleńką i coś nie mam serca jej zrobić tych kolczyków :) waham się :)

:O

Człowieka? to nieludzkie przekuc uszy komukolwiek, a co dopiero niemowlakowi:O I jak to się robi-u kowala czy jak?:O

osobiście będę miała synka, wiec nie mam tego problemu, jednak uważam, że warto poczekać .. takim maleństwom już kolczyki... ;(jeszcze całe życie przed nią

Nie. Moja corka ma juz 4 lata. Jak bedzie wieksza i bedzie chciala, to owszem-zgodze sie. Jak dla mnie niemowleta paskudnie wygladaja z kolczykami. I nie przekonuje mnie gadka matek, ze rzekomo lepiej jak najwczesniej robic kolczyki, bo dziecko nie czuje bolu i inne pierdoly. Teraz wszedzie przekluwaja pistoletem, wiec nie widze problemu wiekszemu dziecku zrobic kolczyki. Za moich czasow mialam stracha przed kolczykami, chcialam, ale w ostatniej chwili zrezygnowalam, bo kolezanka mamy klula od razu naostrzonym kolczykiem na ziemniaka. Dopiero po 2 latach sie zdecydowalam i nie robilam paniki-mialam 10 lat.

Moja córeczka miała przekłute gdy miała 13 mc nie płakała.

karolinaS po co przekułaś tak małemu dziecku uszy ? przecież jej nie jest to potrzebne teraz do szczęścia

Jeżeli dla matek, które przekuwają uszy córkom argumentem jest to, że dziecko nie pamięta bólu, to takie matki to istne idiotki. Przekucie pistoletem płatka ucha jest bezpieczne oraz nie boli. Bardzo dobrze pamiętam jak mi przekuwali, mam pełno kolczyków i pistoletem mam zrobionych 6 dziurek. ŻADNA nie bolała. Dlatego lepiej jest poczekać i zapytać się dziecka czy chce mieć kolczyki. No chyba, że wychowa się dziecko, które się zesra ze strachu w drodze do gabinetu :O

USZU USZU USZU a nie uszów!!!!!!

ta co uważa że....czy ochrzciłaś swoje dziecko?

jezu ludzie, przekŁuwacie, a nie przekuwacie! Moja ma trzy lata i nie mam zamiaruu nic jej przekłuwać. Dla mnie niemowlaki wyglądaja śmiesznie z kolczykami.

Przekłuwanie uszu!!!! moja córka miała 4 lata i bardzo chciała mieć kolczyki, ja sama wolałam jeszcze zaczekać ale tak męczyła że w końcu mąż z nią poszedł

Przekucie uszu porównuję do ochrzczenia dziecka, szczęścia mu to nie da , nie kuma o co chodzi i od razu narzucamy mu religię, po co? można poczekać z tym jak dorośnie i samo zdecyduję!

no ja akurat dziecka nie ochrzciłam :) Ale nie wpadłabym, zeby porównywać chrzczenie do kolczyków w uszach- czad!

Ja też akurat dziecka nie chrzciłam, ale sądziłam zawsze, że dla osoby wierzącej sakramenty maja większe znaczenie niz zabiegi kosmetyczne:O

po jaka cholere niemowlakowi kolczyki??????

Nimowlakom nigdy uszu nie przekuwałam ale kilkulatce juz tak ,najwczesniej przekulam mojej najmlodszej,miala 3 latka, starszej gdy miala 6 lat,a najstarszej zaraz po komuni Czekalam na dzieci wole i zachcianke, nic na sile :)Dzieczyny są zadowolone z kolczyków do tej pory.Zadna nie wyla przy przebijaniu,ani jedna łza nie kapła :)

i nie chrzczę córki. to jej ciało i sama zadecyduje czy chce mieć kolczyki czy nie. po drugie niemowlę z kolczykami wygląda okropnie, taka stara maleńka. po trzecie to rany mogą się paprać, dziecko może zahaczyć kolczykiem bo nie jest świadome co może robić. i po czwarte: kolczykując niemowlę odbieracie dziecku wybór i może frajdę z kolczyków - pamiętam jak dostałam kolczyki od chrzestnej na komunie a potem zabrała mnie do kosmetyczki na przebijanie uszu, czułam sie wtedy taka dorosła i dumna.

cholera jasna,mialo być przekŁuwałam ****

toksyczna- hahahahah :):) Kafeteria rzuca na rozum :) Swoją drogą takie pytanie mam: jak trzylatka zakomnunikowała Ci wolę przebicia uszu? Serio pytam, bo sama mam trzylatkę :)

wiele dzieci z jej klubu malucha mialo przebite uszka,coś tam napominala ale nie naciskala zbytnio,gdy poszla od wrzesnia do przedszkola równiez wiekszosc dziewczynek miala kolczyki,mala byla tak nimi zafascynowana ze nie dawala spokoju.Do tego jej siotry mialy te "cuda". Ja jej tlumaczylam jak procec przebicia uszek wygląda, siostra jej tez tlumaczyła,3 latek jeszcze nie orientuje sie co to jej pistolecik kosmetyczny to jej mowiłam o igłach,to kiedys wyjeła z szuflady pojemniczek na igly i dala starszej siostrze aby jej zrobila dwie dziurki,tak jej sie podobaly kolczyki na uszkach ze az do desperackiego zlecenia sie posunela..W koncu w ramach nagrody za cos tam poszla z mezem i mną do salonu kosmetycznego i pistolecikiem przekłute uszy zostały.Dzielna byla jak diabli, nawet nie piskneła, a jaka dumna byla po wyjsciu z salonu,w domu prze godz od lustra nie mogla sie oderwać :)

moja córka też gada o kolczykach- ale to raczej z winy przyjaciółki mojej teściowej, ktora zawsze powtarza, ze dziewczynka kolczyki mieć powinna ;) Ale wystarczy, że szczegółowo jej opiszę jak się przekłuwa uszy i problem znika.

Kolczyki w uszach niemowlaka to bardziej potrzeba niespelnionych emocjonalnie matek niz samego dziecka. Wszyscy pediatrzy mowia ze lepiej czekac, dac dziecku szanse wyboru i zrobic to w momencie kiedy dziecko bedzie rozumialo o co chodzi i bedzie swiadome swojej decyzji. Przebicie uszu dla kilkuletniej dziewczynki to wielkie przezycie. Powinno byc nagroda, prezentem, czyms w czym ona uczestniczy ze swoja mama. Dobrym momemntem sa 5-6 urodziny, komunia czy jakas inna wyjatkowa okazja. Mimo ze dzisiaj technika przebijania dziurek jest nowoczesna i praktycznie bezbolesna nie ma gwarancji ze malutkie uszko niemowlaka nie bedzie ropiec - nie ma wiec go co narazac na cierpienie i bol. Jak dla mnie przebijanie uszu malutkim dziewczynkom to tandetne szpanerstwo.

nie porównujcie przekłuwania uszu do chrztu czy tam nie wiem tatuazowania sie bo to juz za daleko posunieta skrajnosc.Moje dzieci nie byly chrzczone i zadnych sakamentow nie przyjmowaly oprocz najstarszej co etap wiary zakonczyl sie na komuni i to wszystko.Ja jako matka umiem i potrafie poznac kiedy dzieck już wie co mówi i czy jest w tym sens i logika w dziecka uzasadnieniach gdy o coś prosi,a gdy to jest chwilowa fanaberia

Ja przekułam uszy kiedy miałam 26 lat. Spojżałam w lustro i stwierdziłam że chyba zaczynam sie zmieniać na nie korzyść dla mojej urody i warto się trochę stuningować Koleżanaka przywiozła pistolet ogłuszyła mnie i gotowe! Urodziłam dziecko niemal 10lat później -dziewczynkę właśnie! Koleżanka mnie pytała dlaczego jeszcze nie przekułam jak córka miała 6mies.Szwagierka to samo.Nosiłam się z zamiarem! Wszystkie pracujemy jako kosmetyczki każda prowadzi własny gabinet Moja córka niedługo skończy 3lata i wciąż nie ma przekłutych uszu ;) Skupiam się nad rozwijaniem jej zainteresowań wszystko inne schodzi na plan dalszy. Wyobrarzam sobie że ktoś by ją ciągnoł za te kolczyki i skrzywdziłby ją. Na tych kolczykach nie zależy ani mi ani córce.

Toksyczna- no moim skromnym zdaniem trzylatka to troche mała jest, żeby móc opiniować, że wie czego chce i, ze to nie chwilowa fanaberia...ale ok:) 2nika- mnie też wszyscy pytają dlaczego jeszcze nie przebiłam. W sumie nie wiem dlaczego, dla mnie to wciaż DZIECKO, a nie dziewczynka- mała jest i tyle:)