Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Taxi Taxi

Czy długoletnia samotność wpływa negatywnie na psychikę?

Polecane posty

Gość Taxi Taxi

Często spotykam przeważnie kobiety, które z różnych przyczyn są samotne (panny, wdowy, rozwódki). Nie wiem, może tylko ja odnoszę wrażenie, że ta ich samotność rzutuje na ich zachowanie w stosunku do innych ludzi. Czy ktoś też to zauważył? Albo zamykają się w domach całą swoją niewykorzystaną miłość lokując np w kotach. Albo angażują się aż nadto w kółka np różańcowe z innymi samotnymi. Nie ma nic złego w tych zainteresowaniach, ale prócz nich jest też wrogość do reszty ludzkości, szpiegowanie sąsiadów zza firanki, wtrącanie się w cudze sprawy, agitacje przeciwko ... obojętnie czemu, ot tak z nudów. Czy brak rodziny; męża, dzieci sprawia, że coś się dzieje z niegdyś miłą i wesołą osobą, że zamienia się w postrach całej społeczności? Zazdrość? Nuda? Hormony? A może ja się mylę? Pytanie nie dotyczy młodych singli odpowiedzieć mogą.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ferenczy
Wiesz, samotne osoby nie mają zwyczajnie co robić i znajdują sobie rozmaite zajęcia. Często jest to szpiegowanie innych, a to zajęcie budzi zazdrość.. bo inni mają życie a one nie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kobiety sa rozrywkowe e
ja sie obawiam że negatywnie może wpływac cotygodniowe spotykanie sie w dobrych restauracjach w dobrym męskim towarzystwie :D w tej chwili siedze i pilnuje pustego domu wiec :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
tak wplywa na psychike znam to z autopsji ! ... wtedy jestes zdolny do róznych czynów tych dobrych jak i zlych ... wazne zeby nie wpasc w skrajnosc badz tez "wir" psychiczny nie wiem jak ci to powiedziec ale znajdz sobie kogos zycie samemu jest dosc ciezkie zwlaszcza przewlekla samotnosc ale sa i +

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
raczej nie ma negatywnego wpływu , poprostu do samotnosci idzie sie przyzwyczaic i potem juz nikogo sie nie potrzebuje

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jaja sobie robi
bzdura totalna..szufladka i generalizowanie :O za firankami siedza mezatki i kury domowe z dziecmi ,w przerwie miedzy gotowaniem obiadu mezowi a i myciem garow:D osoby ,ktore sa same(to nie znaczy samotne-nie mylic pojec :O) i sa same z wyboru,maja najczesciej o wiele bardziej wzbogacajace zainteresowania ,pasje i hobby :D niz interesowanie sie zyciem nieszczesliwych sasiadow :D jest dokladnie odwrotnie-osoba ,ktora jest singlem-budzi zazdrosc tych uwiazanych pseudo szczesliwcow z zwiazkach ,zobnatych i dzieciatych i to wlasnie oni plotkuja na temat jej ,a nie odwrotnie ,bo jej raczej nie bawia ani tacy wscibscy sasiedzi ani tym bardziej rozsiewanie tzw,pierdol na czyjkolwiek temat:O a z tymi kotami tez nie przesadzaj:O jak ktos jest sam ,to najczesciej nie ma zwierzaka,bo musialby trzymac go caly dzien w zamknietym mieszkaniu,wiec bez przesady :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
To zalezy czy ta samotnosc dana osoba akceptuje... dla niektorych bycie singlem to cos wspanialego,a dla innych życiowa tragedia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
" dla niektorych bycie singlem to cos wspanialego,a dla innych życiowa tragedia " tragedią moze byc ciężka choroba , brak pracy a napewno nie bycie singlem nawet z przymusu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość crem i tak jużjest tak
zwichrowany że nie wie o co biega

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bo tylko ty jesteśtakim
oszołome co uważa iż bycie samemu jest cool bo musi sobie jakoś tłumaczyć swoje porazki życiowe. To się chłopcze nazywa racjonalizacji :P http://pl.wikipedia.org/wiki/Racjonalizacja

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość podlaski chłop
Ja osobiście nigdy nie miałem dziewczyny, nigdy też nie byłem z kobietą w sytuacji intymnej. w tej chwili już nie odczuwam żadnej potrzeby przebywania z drugim człowiekiem. Przyzwyczaiłem się do samotności i jest to właściwie jedyne uczucie jakie dostałem od życia i tylko w samotności czuję się bezpieczny.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja na Twoim miejscu
ja mam 30 lat i jestem sama od 6, wiec młodym singlem nie jestem. Nie mam czasu na szpiegowanie ludzi, bo mnie nie obchodza, mam swoja firmę i pracuję po 14 h dziennie :-P ale faktem jest, ze zamykam sie w swoim domu i nei dopuszczam juz ludzi blisko sibie w żadnej relacji czy to koleżeńskiej czy przyjaciuelskiej czy partnerskiej...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość my, śmietana, podlaski
i inni nie racjonalizujemy, to ty racjonalizujesz bo nie potrafisz zrozumieć, tyle w temacie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość równo
jeszcze kilka latek takiego życia i zacznie Ci walić na psyche albo sięgniesz po alkohol albo zaczniesz hodować koty natury nie oszukasz bo człowiek to jednak zwierzę stadne i potrzebuje ludzi do normalnego zycia [ przynajmniej od czasu do czasu :)]

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość przecież ta śmietana
jojczy tu jak bezjajeczna ciapa od lat - buuuuuuuu jestem za chudy na dziewczynę - buuuuuuuuuu jestem za brzydki na dziewczynę - buuuuuuuu byłem na dyskotece i ściany podpierałem - buuuuuuuu jestem taki :classic_cool: - buuuuuuuuuu na sympati pisza do mnie tylko grube lochy Nie z nami te numery :classic_cool:🖐️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
" jeszcze kilka latek takiego życia i zacznie Ci walić na psyche albo sięgniesz po alkohol albo zaczniesz hodować koty natury nie oszukasz bo człowiek to jednak zwierzę stadne i potrzebuje ludzi do normalnego zycia [ przynajmniej od czasu do czasu ] " jak sie człowiek do samotnosci przyzwyczaił to kontakty z innymi ludzmi nie sa mu potrzebne tzn jest mu obojetne czy sie z kims spotka czy nie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Jakos wplywa na pewno
ale czy negatywnie to nie wiem ;) Stalam sie samowystarczalna i chyba juz bym nawet nie potrafila sie na stale i na powaznie z nikim zwiazac ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja na Twoim miejscu
jeszcze kilka latek takiego życia i zacznie Ci walić na psyche albo sięgniesz po alkohol albo zaczniesz hodować koty natury nie oszukasz bo człowiek to jednak zwierzę stadne i potrzebuje ludzi do normalnego zycia [ przynajmniej od czasu do czasu ] to do mnie było???? A co Ty jestes jasnowidz czy po prosu masz tak ograniczone myslenie, ze w twoim umyśle wszyscy sa tacy sami i tak samo reagują na sytuacje??? współczuję zatem. Alkoholu nie tykam, jestem weganką, zdrowo się odżywiam, uprawiam sporty, kotów nie cierpię i z całą pewnoscią nigdy żadneog nie bede mieć. Ja nie jestem zwierzęciem stadnym - moze Ty :-P ja jestem sobą i czuję się w zwoim zyciu bardzo dobzre, a ludzi wokół siebie mam całymi dniami i mam ich serdecznie dość, błogosławie chwilę, kiedy wchodzę pio całym dniu do cichego, pustego i spokojnego domu,w którym nikt mi nie jęczy nad głową i nei zawraca dupy drobiazgami i fochami.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ty stara zazdrośnico od jaj
jaja sobie robi bzdura totalna..szufladka i generalizowanie za firankami siedza mezatki i kury domowe z dziecmi ,w przerwie miedzy gotowaniem obiadu mezowi a i myciem garow to jest dopiero szufladka:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do buah ha hah aha haah aha ha
Z jakiego zakładu dla specjalnie upośledzonych pochodzą te panny?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Leczący się pan Roman
Ja również jestem samotny. I prawdę mówiąc chciałbym umieć ze sobą skończyć ale nie mam wystarczająco odwagi. Ostatnio nawet zacząłem pić i zdaje mi się, że z każdym dniem coraz więcej pije. Kiedy patrzę na tych wszystkich ojców, którzy mogą bawić się ze swoimi pociechami od razu zaczynam płakać. Przez parę lat leczyłem się w szpitalu psychiatrycznym z zaburzeń depresyjno lękowych. Później korzystałem już "na wolności" z wizyt u specjalisty psychiatrii. Ciężko jest się pogodzić z myślą, że możecie umrzeć w każdej chwili i nikt nawet nie będzie pamiętał kim jesteście, nikogo nie obejdzie to, że właśnie umarliście. Od przyszłego tygodnia znów wracam na oddział do szpitala psychiatrycznego i szczerze mówiąc chyba tam zostanę bo tam jako tako czułem się najlepiej i najbezpieczniej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do buah ha hah aha haah aha ha
Romanie nie wciskaj prowokacyjnego kitu, może naprawdę poszukujesz lekarza Romanie,? Radzę się zastanowić........

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Caveman
Samotne kobiety mają gorsze samopoczucie niż samotni mężczyźni, są agresywniejsze jak się krytykuje ich samotny tryb życia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Leczący się pan Roman
Śmiej się ale mi nie jest do śmiechu w tym roku skończę 44 lata i nigdy nie miałem dziewczyny nawet się nigdy nie całowałem. Myślisz, że człowiek po takim czasie nie ma prawa się załamać. Jak byś był była w mojej sytuacji zrozumiała byś mnie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zależy od człowieka
są typowi samotnicy są i tacy co potrzebują wiele uwagi i miłości zalezy od potrzeb emocjonalnych, pracy, zainteresowań itd znam jedną starą pannę po 70 i jest genialnym człowiekiem, a znałam i wdowę która krócej była samotna a jej odwalało dosłownie nie ma reguł

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×