Czy oddzwoni? Co decyduje o tym?

Spotykam się z facetem od dwóch tygodni. Mam dużą ochotę to zrobić z nim (on ze mną też) już uprawialiśmy petting (proszę mnie nie wyzywać od puszczalskich to była moja decyzja). Ten facet nie wciska mi słodkich słówek i jak przebąknęłam czy jesteśmy razem to odpowiedział że tak (wiem że głupie pytanie i strasznie dziecinne biorąc pod uwagę fakt że on jest już po 30 a ja mam 25). Czuję się z nim strasznie dobrze ...jak z nikim innym. Z byłym (mój pierwszy chłopak) do tego momentu co jestem z tym facetem w fizycznym kontakcie doszłam dopiero po 3 miesiącach, więc mnie też taki obrót sytuacji zdziwił. Jedyne co mnie powstrzymuje przed pójściem na całość to to czy nie straci mną zainteresowania. Od czego to zależy że facet będzie chciał ciągnąć dalej związek po pierwszym seksie?

wiesz... wg mnie ZA wczesnie na jeszcze nawet petting. to wygląda z mojej perspektywy jakby wasza znajomość głównie zamiast na poznawaniu się (to dopiero 2 tygodnie!) zaczynała się od poznawania swoich narządów... schowaj do kieszeni ochote na niego i zobacz czy w ogóle warto zaczynać z tym człowiekiem związek. po 2 tyg nie poznasz jego wnetrza. on tak samo ciebie... czy warto zaczynać znajomość od kontaktu seksualnego? wątpie, ze będzie cie później szanował. podejrzewam, że oddzwoni- owszem, ale nie będzie już chyba tak tobą zainteresowany jako osobą do poznania.