co myślicie?

spodziewałam się, ze moja bliska Przyjaciółka zaprosi mnie na wesele swojego syna, bo przyjaznimy się od kilkunastu lat, jednak nie zaprosila mnie, pewnie tylko robi imprezę dla bliskiej rodziny, chyba na 90 osób, wybaczam jej, ale czy powinna zaprosić mnie chociaż na sam slub?? .. pomagalam jej w kupowaniu kreacji na wesele, pożyczłyam dodatki i ona nic nie wspomniała o tym, że nie może mnie zaprosić, tak jakby w ogóle nie istniała ta sprawa, jestem zawiedziana, i tu moje pytanie, czy powinnam iść na ślub do kościoła i złozyć życzenia parze młodej???

no przeciez na sam slub sie nie zaprasza,kazdy moze pójsc

no dobrze, ale ja nie jestem każdy

proszę o opinie co byście zrobili na moim miejscu, bo jeszcze jest czas na zastanowienie sie

zaprosić cię powinni młodzi, ale ona powinna im to zasugerować skoro są niedomyślni - a jeżeli tego nie zrobią, to znaczy, że chcieli cię tylko wykorzystać do pomocy - nie przyjaźniłabym się z kimś takim

dlatego napisałam chyba po problemie, ponieważ jestem przeziębiona i dzisiaj szczególnie meczy mnie kaszel i mam temperaturę, myślę, że chyba nic na siłę, zostaje w domu. Dzięki za opinie, miłego dnia:)

ale znajomych się na ślub zaprasza. Ja bym nie szła na ten sśub, jak dla mnie to spory nietakt.