Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Angelina12345

alimenty pomocy doradzcie

Polecane posty

Gość Angelina12345

wlasnie sie rozeszlam ze swoim facetem i mamy 3tygodniowe dziecko.okazalo sie ze to wielka pomylka niestety dodatkowe cierpienie i szok.z mopsu zaproponowano mi zasilek dla samotnej matki 170zl a ja mysle o alimentach zamiast tego bo to mi nic nie da jak mam teraz sie wyprowadzic na swoje mieszkanie a swoich pieniedzy tez nie mam super duzo.tatusiek oczywiscie nie pracuje dopiero co skonczyl szkole i robi prawko(wiec wczesniej to ja wszystkich utrzymywalam) wiem ze alimenty bym dostala z funduszu tylko pytanie czy dostane tak z 400zł?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej. opowiem Ci z doświadczenia mojej koleżanki. Też nie była z swoim facetem, więc wystąpiła o alimenty do sądu. On oczywiście nie pracował. Chciała 700 zł wymieniając co ile kosztuje w pozwie. Trwało to oczywiście miesiącami. Sąd przyznał 400 zł. No i potem latanie po komornikach. Jedna wielka biurokracja. Z góry Ci mówię, że zasiłek na samotną matkę Ci nie przysługuje. Samotna matka to taka której ojciec dziecka nie żyje, jest nie znany, bądź nie ma go po prostu w akcie urodzenia czy jakoś tak( możliwe, że się z czymś pomyliłam). Ona dostawała cały rok na samotną matkę, potem się zorientowali i cały następny rok zwracała. Odejmowali jej z rodzinnego i alimentów. Przyznają Ci tylko zasiłek rodzinny i mimo tego, iż nie jesteście razem to będą chcieli jego dochody za dany rok, ponieważ nie masz jeszcze zasądzonych alimentów. Niestety tak to wygląd w tym naszym kraju.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Po cholere zadajecie sie z takimi facetami i macie z takimi dzieci? Nie rozumeim tego. A potem latanie po mopsach, komornikach i Bog wie gdzie jeszcze a wystarczyloby sie szanowac. Tylko dziecka szkoda bo Ciebie autorko ani troche!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
w ogóle żenada. bez komentarza do odpowiedzi poprzedniczki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość olaboga wakacje!
Kodeks rodzinny i opiekuńczy rozdział alimentacja dostępny po wpisaniu w google. "Obowiązek alimentacyjny Art. 128. Obowiązek dostarczania środków utrzymania, a w miarę potrzeby także środków wychowania (obowiązek alimentacyjny) obciąża krewnych w linii prostej oraz rodzeństwo. Art. 129. 1. Obowiązek alimentacyjny obciąża zstępnych przed wstępnymi, a wstępnych przed rodzeństwem; jeżeli jest kilku zstępnych lub wstępnych obciąża bliższych stopniem przed dalszymi. 2. Krewnych w tym samym stopniu obciąża obowiązek alimentacyjny w częściach odpowiadających ich możliwościom zarobkowym i majątkowym." Co z tego wynika, tak z polskiego na nasze? Że do alimentacji Twojego dziecka jesteś zobowiązana Ty i jego ojciec, w dalszej kolejności Twoi i jego rodzice, w jeszcze kolejnej - rodzeństwo (dziecka, ale ono chyba takowego, zdolnego do alimentacji jeszcze nie posiada). Więc skoro od niego nie idzie uzyskać pieniędzy - pozwij jego rodziców.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ona827 w ogóle żenada. bez komentarza do odpowiedzi poprzedniczki" dlaczego zenada??? :) przeciez prawde napisalm :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Małaa 29
Olaboga wakacje ma rację:-) autorko staraj się i nie poddawaj, napewno wywalczysz jak nie od ojca to od jego rodziców. Powodzenia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość siemysliiiii
trzeba było nie robić dziecka jak was na nie nie stać, myśl się głową a nie tylko dupą, a teraz zawija rękawy i zapierdalaj na utrzymanie swojego .... swojego dziecka, a jak ciebie nie stać to oddaj go, tutaj ciągle piszą, że można oddać jak jakąś niepotrzebną rzecz

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do Małaa 29
tak jest rodzice beda płacić bo małpisko rozkładała giry nie zabezpieczając się

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Małaa 29
Autorka sama sobie dziecka nie zrobiła. Do tanga trzeba dwojga. Jak synek nie chce wziąść odpowiedzialności za własne dziecko to niech rodzice wezmą odpowiedzialność za nieodpowiedzialnego synka. Tak go wychowali to tak mają. A małpiskiem to jesteś ty. Mam nadzieję że twój facet cię też zostawi z dzieckiem na głowie. Ciekawe czy tak będziesz "szczekać"

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Angelina12345
jak nie wiadomo kto winny to zawsze matka tak to juz jest czy miedzy facetami czy babami! bede walczyc o swoje z tego co wiem to beda mi dawac z funduszu a jak on zacznie prace to beda odciagac z tego co mi znajoma mowila ale wolalam sie jeszcze upewnic.macie mnie za nieodpowiedzialna ale takie jest zycie ze wszystko pieknie ladnie i nagle sie zmienia o 180stopni i nie da sie zyc z takim czlowiekiem i jest bum wielki szok.KOCHAM SWOJE DZIECKO I WOLE WALCZYC O PIENIADZE DLA NIEJ NIZ JA ODDAC BOG WIE KOMU!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×