Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość beznadziejna magda

Chyba się zakochałam. Pomóżcie i doradźcie co robić???

Polecane posty

Gość se zacytuje a co
Dzięki:) Ja zrobiłabym tak, jak pisze "staram się nie oceniać..." - najpierw się lepiej poznać, a potem podejmować decyzje. To może być zwykły flirciarz, który chce Cię tylko przelecieć, a i Twoje zauroczenie może niebawem minąć, gdy się lepiej poznacie. Czas pokaże

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Przede wszystkim zastanów się czy z obecnym partnerem powinnaś się wiązać...skoro doświadczasz takich emocji, to znaczy, że obecny, to nie ten! Jestes w cholernie trudnej sytuacji, trudno będzie Cie powściągnąć się, jak będziecie razem częściej

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość beznadziejna magda
wiem, że to chora i trudna sytuacja, ale ciesz się że są tu jeszcze takie osoby które mnie nie potępiają i potrafią racjonalnie ocenić sytuację:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość se zacytuje a co
Coś ostatnio wszyscy się jacyś kochliwi zrobili, ktoś mi może wytłumaczyć, o co chodzi?:P Na pewno musisz przemyśleć i przeanalizować Twoją sytuację z narzeczonym. A najlepiej, jeśli to zrobicie we dwoje. Pomyśl o tym, co jest dla Ciebie ważne w życiu, czego oczekujesz w małżeństwie, czy możecie być razem szczęśliwi. Teraz masz trochę zaburzony obraz Waszego związku "in minus", jako że jesteś zauroczona innym i idealizujesz go i Was kosztem narzeczonego. Pamiętasz, co czułaś, gdy poznałaś obecnego partnera? Była między Wami chemia?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość beznadziejna magda
chyba była ale wydaje mi się ze bylo to tak dawno, że już nie bardzo pamiętam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość se zacytuje a co
Aha. A zanim poznałaś tego kolegę byłaś zdecydowana wyjść za narzeczonego? Czy miewałaś wątpliwości? Sorry za wścibstwo.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Roman Tico
Ja ci coś doradze... wyślij mu zdjęcia cipki z lotu ptaka oblanej makaronem z sosem parówkowym. Jak się nie porzyga jest twój

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×