Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Olgaaa

Mama chłopaka pyta o moje zarobki

Polecane posty

Gość Olgaaa

Witam, mam problem z matką mojego chłopaka. Otóż, ona często porusza problem pieniędzy. Na początku cieszyła się z kierunku moich studiów i powiedziala, że będę ładnie zarabiać. Niestety, o pracę dziś nie tak łatwo i nie robię w swym kierunku: zarabiam mało ok 1300 zł m-nie. Stwierdziła, że to bardzo kiepskie zarobki. wiem o tym, ale skoro nie moglam na razie znalezc innej pracy, to chyba lepiej zarabiać 1300 niż nic. Kiedyś pytała się o zarobki moich rodziców, nie podobało się jej, że mama pracuje tylko na pół etatu, stwierdziła, że chyba ciężko nam się żyje. Ostatnio szala mojej goryczy przelała się, gdy zapytała wprost czy rodzice mają zamiar w przyszłości przepisać nasze duże mieszkanie na mnie (jestem jedynaczką). Mój chłopak nie jest materialistą, zawsze za mnie płaci, choć tego od niego nie wymagam, ale też czasami dopytuje się o to czy mam zamiar zmienić pracę, czy szukam... Dodam, że sam nie zarabia więcej ode mnie, pracuje w markecie i ma średnie wykształcenie. Czy to ma sens skoro dla nich najważniejsza jest kasa czy też może trochę wyolbżymiam?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a jaki stosunej do tej sytuacj
ma Twoj chłopak? bo to z nim będziesz żyła a nie z teściową. no i jak mają rodzice (wg. mamy chlopaka) Tobie przepisać mieszkanie, to wg niej oni też swojemu synowi sprezentują taki luksus

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Olgaaa
właśnie z jej slow wywnioskowalam, ze ona by byla zadowolona, by zamieszkal ze mna u mnie. On niby mieszka sam, ale to jej mieszkanie, ona mieszka ze swoim nowym facetem. Ma zamiar chyba to mieszkanie gdzie on mieszka sprzedac, tak sie domyslilam, więc chyba stąd te pytania

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jak on wówczas nie jest zwami i nie podejmuje tematu to może coś z niego wyrośnie. Ale jak on jest obok i nie zwraca jej uwagi - to wiej!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a jaki stosunej do tej sytuacj
najbardziej irytuja mnie "mamuski" które od swatów wymagają a od siebie nic nie dadzą, żeby pomóc młodym

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Olgaaa
on tak jak napisalam, placi za mnie zawsze, choć wiadomo, ze wychodzimy gdzies tylko raz w tygodniu, bo on tez nie zarabia wiele. Jednak slucha się bardzo swojej matki, jest ona dość despotyczną osobą i matrwie się, ze go do mnie uprzedzi. Juz raz wspomniala, ze muszę być bardziej zaradna i bo n razie zachowuję się jak dziewczynką, nie kobieta. To odnośnie tej "okropnej " pracy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a znasz?
wyolbRZymiam, czego teraz ucza na tych studiach?:O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no ale co Twój chłopak na to, że ona Cię tak męczy????? nic nie powiedział? czy on może nie wie, że jego matka tak Cię 'molestuje'?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość okropna materiaksita z niej
wiesz mysle, ze powinnas jej poiedziec ze owszem otrzymasz mieszkanie, ale bedzie ono twoje, wiec jej syn takze powinien dostac cos id niej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Olgaaa
Wyolbrzymiam * wybaczcie ;) to jest tak, że jak jest z nią i ja obok to nic nie mówi. Siedzi i nie wtrąca się do rozmowy. Raz tylko powiedział matce, że teraz o pracę niełatwo. Teraz się nie odzywa. Najgorsze jest to, ze jak wracamy od niej, to on nie porusza tego tematu, jakby tej calej rozmowy nie było. Aż mnie korci zapytać czemu się nie odezwie, co o tym myśli. Ale obawiam się, ze jak sie nie odzywa to znaczy ze trzyma stronę mamy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość okropna materiaksita z niej
U mnie moja tesciowa tez wypytywala czy rodzice przepisza na mnie dom(nie bezposrednio ale okreznie) "o to jak twoja siostra sie wyprowadzi to bedziesz miala cale pietro u rodzicow a kiedys w przyszlosci pewnie caly dom ". Moi rodzice maja tez dzialki o wysokiej wartosci i mowila "o moze kiedys sprzedasz dzialki". Irytoowalo mnie to, bo ona swojemu synowi nie miala zamiaru nic dawac. kiedys jej pwoiedzialam "tak ja bede miala, wiec tomek poinien cos dostac od swoich rodzicow" i wiecej nie zapytala.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość okropna materiaksita z niej
Ty tez cos powiedz swojej i sie skonczy, Mozze "jak ...(tu imie chlopaka) znajdzie lepsza prace to i ja tez", albo "jak... (imie chlopaka) dostanie mieszkanie to i ja tez".

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość okropna materiaksita z niej
troche facet dupa, ze sie nie odezwie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość okropna materiaksita z niej
po ile macie lat?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Olgaaa
Wiem, chyba powinnam jej tak właśnie odpowiedzieć, to by ją albo zamknęło, albo rozwścieczyło i byloby jeszcze gorzej. Z drugiej strony już sama nie wiem czy nasz związek przetrwa, jestesmy dopiero 4 miesiące razem i już takie probblemy. A jkbym w ogóle straciła pracę? Kazałaby mu pewnie mnie zostawiać, bo jestem dziewczynką, nie kobietą... Muszę porozmawiać szczerze z chlopakiem, bo zaczyna być ciężko.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nawet nie trochę dupa tylko bardzo, wiadomo Ty jej nie odszczekasz, bo Ci głupio i tu właśnie powinno być jego miejsce, mój facet od razu widział kiedy jego rodzinka mnie irytowała i bronił mnie, chociaż głupie "daj spokój już mamo" nie zaszkodzi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Olgaaa
Ja mam 24, wlasnie skonczylam studia, on 26. Czy to ważne?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Pyzunia 22 lata
nie podejmuj tematu co ją obchodzą zarobki twoich rodziców odpowiadaj tekstami typu: nie wiem, ale zaraz zadzwonie i powiem, że pani pyta to na pewno pani wyjaśnią po czym bierz słuchawke, kręć numer do starych i wal wprost "mama mojego chłopaka pyta ile zarabiacie, ja nie wiem, ale chciałam być miła i zaspokoic jej ciekawośc to daję ją do telefonu"

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość okropna materiaksita z niej
pogadaj z nim szczerze. Gdy ja stracilam prace to moja tesciowa krzyczala "zostaw ja, bedziesz pracowal na nieroba" - a ja w tym czasie szukalam pracy jak tylko moglam i nigdy nawet nie wzielam zlotowki od faceta.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a może po porostu jak będzie następna okazja, że będziecie mieli iść do niej, to powiedz, że nie chcesz, a jak zapyta dlaczego to mu wyjaśnij, że nie chcesz z nią gadać na takie tematy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość okropna materiaksita z niej
Olga no troche wazne, bo facet 26 letnie juz powinien przeciac pępowinę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Pyzunia 22 lata
tamaraa moje rozwiązanie jest lepsze - 100% skuteczności że bedzie to jej ostatnie pytanie o status materialny twojej rodziny

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Pyzunia, ale trzeba wziąć też pod uwagę, że oni są razem i nie ma sensu dla mnie "kręcić" dymu takimi chamskimi zagraniami na poziomie matki, ja po prostu bym się tam nie pokazywała przez jakiś czas takie bezczelne zachowania mogą tylko rozjuszyć nadgorliwą matkę

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Darek...
mama twojego chłopaka jest prymitywem co ją obchodzi gdzie pracuja twoi rodzicie i ile zarabiajaczy ile ty zarabiasz takie są czasy mamuska twojego faceta no prymityw jednym słowem nie łatwo bedziesz miała jak ona berdzie w przyszłosci twoja tesciowa współczuje ci

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Pyzunia 22 lata
to nie są CHAMSKIE zagrania pani sobie zyczy wiedzieć to niech pani zapyta bezposrednio gdzie ty tu widzisz chamstwo?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a jamyślęże
buahahahaha Ty po studiach a on ze średnim w markecie i ona śmie Ci uwagi robić, że nie zachowujesz się jak kobieta? To co Ty masz starego chłopa utrzymywać? Ja bym jej na taki tekst odpowiedziała, że starasz się być zaradna ale jednak to MĘŻCZYZNA powinien być głową rodziny, potrafić ją utrzymać i starać się... Bezczelne babsko...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no nie powiesz mi, że to nie byłoby bezczelne i zniżające autorkę do poziomu matki????

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Pyzunia 22 lata
a co ty byś poradziła autorce, żeby w przyszłosci zamykała bieliźniarkę jak teściowa w gosci przyjdzie, bo byc może będzie miała ochotę obejrzeć jej majtki? takich ludzi SIE UCZY a nie udaje, że problem nie istnieje

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Pyzunia 22 lata
*zamykała na kłódkę miało być

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Olgaaa
właśnie też to mnie denerwuje. On ma niższe wykształcenie ode mnie, zarabia praktycznie tyle samo, ja nie widzę problemu w tym, ale ona widzi. Chyba chciałaby aby syn miał w przyszłości żonę, dzięki której mu się poprawi. Jemu też kiedyś przy mnie zwrócila uwagę, że mało się stara o lepszą pracę, ale zaraz dodała, że to wina tego, że nie studiów, a studiow nie ma dlatego, że rozwod jej i jej męza przypadl na ten czas gdy był na pierwszym roku. Ponoc zalamal się i przerwal studia a poźniej juz tam nie wócił. Strasznie mi przykro jest :( Jutro się widzimy, to z nim pogadam. Już przestalam ją lubić, choć z początku się nie uprzedzalam. Rodzicom nie mowię jak sprawy się mają, bo mój tata by od razu kazał mi zakonczyć to, bardzo mnie kocha i chcialby bym była szczęsliwa. Więc ciepię na razie w samotności. Do jutra, bo mam zamiar wreszcie wyrzucić to z siebie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×