Jestem starą panną i mam ochotę się zabić

trzydziechaaa ciekawe czy bys tak facetowi pwiedziala w realu, balabys sie na forum udajesz odwazna tylko

arianka No i jak widać ta kontrola jakości nic nie dała skoro doszło do rozwodu. Ja bym wolała 35 l. kawalera niż rozwodnika (nawet bez dzieci) Hehe miałem to samo napisać ,życie zwerfikowało tą jakość Ale tak na serio to ważne kto jakim jest człowiekiem,to czy ktoś jest po jakimś związku czy nie to ma mniejsze znaczenie.Osoba którą poznamy np rozwódka nie zawsze jest przecież winna lub współwinna rozpadu swojgo małżeństwa. Osobiście bym wolał jednak starą pannę bez skrzywionej psychiki przez jakiegoś gogusia,bo takie doświadczenie mi nie potrzebne,czasem ciężko jakieś przyzwyczajenia zwalczyć.Oczywiście panna może być też skrzywdzona przez życie ,ale wolałbym ją może ,dałaby się wychować na dobrą żonę? Taka troszkę zdesperowana panna może by się bardziej starała dla swojego faceta, ciekawa opcja :)

Bo przeważnie zawodzi komunikacja a później jest za późno na "naprawy". Dowodzenie ma zawsze "samiec alfa" wiec rozpad małżeństwa- choć wina po obu stronach leży- to "zasługa" mężczyzny, świadoma lub nie ;)

Blimen - ;) wszystko ok, poza tym wychowywaniem :P

34latek- reasumując, czyli jak ja ostatecznie za mąż nie wyjdę bo nie chcę, to nie mam co liczyć na nowy zwiazek po 30scte kiedy obecny ew się rozpadnie? ;)

arianka Blimen - wszystko ok, poza tym wychowywaniem Wiedziałem że któraś z pań do tego słowa się przyczepi ,napisałem je z rozmysłem taka mała prowokacja :P Dobra niech będzie :bardziej skłonna do kompromisów ale opcja nadal interesująca ,jak dla mnie oczywiście.

Arianka, ależ oczywiście, że masz. Z rozwodnikiem (obciążonym obowiązkiem alimentacyjnym), brzydalem, stulejarzem, 15 lat starszym...

Blumen-sprytnie wybrnąłeś ;)

"Najlepszy wiek to kiedy kobieta ma ustabilizowaną pracę, mieszkanie i wykształcenie. Wtedy moze pozwolić sobie na podróże, poznawanie nowych ludzi i co tylko chce." Tylko temat porusza problem braku partnera a nie szlajanie się po świecie na kredyt. "Co ma taka 20 latka czego nie ma 35 latka? Tylko nie piszcie, ze urodę, bo ja widzę te nastki na mieście bezgustowanie ubrane bez figury... " Większość młodych dziewczyn to jednak to te z seksowną figurą i fajnie ubrane a nie jakieś podstarzałe kobietony co po mleko nie wyjdą bez tapety na gębie, przekonane o swojej mega-atrakcyjności i wielce zdziwione, że ich mężczyźni nie chcą. A co tu chcieć niby? Co takiego można w tym wieku zaoferować drugiej osobie czego nie dostali już inni przed nią?

"Arianka, ależ oczywiście, że masz. Z rozwodnikiem (obciążonym obowiązkiem alimentacyjnym), brzydalem, stulejarzem, 15 lat starszym... " No tak bo lepsza rozwódka niż panna :P

Matko, Draker ze swoimi ideologiami przyszedł to ja wychodzę wszysztkim

"ja też byłam w 10 letnim związku, tylko facetowi ślub nie pasował. " To już po 3 latach się nie skapowałaś, że mu ślub nie pasuje? :D

Arianka, tak uważam :) Naciśnij więc swojego mena na ślub i obserwuj reakcję :P

"Matko, Draker ze swoimi ideologiami przyszedł to ja wychodzę wszysztkim" O jedną mniej. Punkt dla mnie.

34 latek :-) - nie czytałeś mnie :( pisałam, ze JA nie chcę ślubu :P

A ja pisełem o eksperymencie :P

"O jedną mniej. Punkt dla mnie" :D No fajnie, cieszymy się z Tobą. Niebawem kurier przywiezie Ci dyplom od społeczności kafee

A co tu eskeperymentować - pierścionek leży :P

Co za bzdury. Ja też żyję sama. Byłam w długoletnim związku. Skończyło się i tyle. Swojej wartości nie upatruję w obecności właściciela penisa. Nie trzeba się nade mną litować. Może jeszcze sobie ułoże życie, może nie. Pracuję, chodzę do kina, czytam, znowu się uczę, pomagam innym. Dużo pomagam- w sensie psychicznym. Mam zwierzaki i jestem ze sobą szczęśliwa.

kobiety maja dzis zbyt duze wymagania co do facetow

Darker -Masz dużo racji w tym co napisałeś ale nie całkiem ,wyjątki naszczęście są .Wystarczy wyjść na ulicę i to widać są zadbane trzydziestoletnie niunie i wiesz co ?Ich makijaż mnie tak nie razi jak makijaż nastolatek czy dwudziestolatek bo wyglądają jak plastikowe lale.O związkach chłopie to TY się nie wypowiadaj bo to śmieszne, to tak jakby laik wypowiadał się o pilotowaniu samolotu i pouczał pilota jak się pilotuje samolot.

Ona depresja Brak zainteresowań, znajomych, chęci rozwijania się, robienia czegoś ze swoim życiem. Za to przemożna potrzeba bycia z kimś, bo tylko dzięki mężczyźnie jestem pełnowartościową kobietą... Aaa, no i ciągłe trafianie na nieodpowiednich panów:D... Ja bym poszła do terapeuty. Bo z takim podejściem nigdy nikogo nie znajdziesz

Mam 43 lata i nikt mnie za stara panne nie uwaza a przynajmniej nikt mi tego odczuc nie daje, tyle, ze mieszkam za granica i to juz od lat. Polska mentalnosc moja droga jest popierdolona i przedstawia myslennie anno domini cos kolo 1950 albo jeszcze wczesniej :O Wyjedz z tego poparanego kraju to odetchniesz. Wez sie za jezyki obce, to pierwszy krok do nowego zycia. Wyproboj zagraniczne portale - uwazaj na kretynow ale moze poznasz kogos ciekawego? Do tego kup sobie psa, najlepiej takiego malego zebys mogla z nim w kabinie samolotu latac zebys nie byla potem uwiazana (moze fajnego malego jamnika?) . Zobaczysz, ze z psem nigdy nie jest nudno i czlowiek nie czuje sie samotny. Poznasz innych psiarzy z czasem i bedziecie na spacery wychodzic, to dobrze robi na psychike. Moze zaczniesz z psem biegac? - ale wtedy wez psa w wieku co najmiej 18 miesiecy bo wczesniej nie wolno im biegac ze wzgledu na rozwoj szkieletu. Jezeli nie zamierzasz wielce samolatmi latac to wez sobie psa takiego jak whippet - uwielbiaja sie przytulac a na zewnatrz umieja dac gazu :) Nie ma sily zebys nie poznala ludzi majac psa :) Pamietaj, ze zycie nie kreci sie wokol portek. Nie czekaj az ci portki zycie wypelnia tylko sama sobie wypelnij zycie czym chcesz. Darker, spierdalaj z powrotem na nocnik bo tyle w tobie gowna, ze musisz sie wysrac a sadzac z wypowiedzi, kibla dla doroslych nie nauczyles sie jezscze uzywac.

"O związkach chłopie to TY się nie wypowiadaj bo to śmieszne, to tak jakby laik wypowiadał się o pilotowaniu samolotu i pouczał pilota jak się pilotuje samolot." To tym bardziej niech się autorka nie wypowiada.

Może czasem zastanowicie się nad tym co piszecie bo nie wiecie w jakim stanie jest osoba po drugiej stronie sieci. Może przez te wasze wymądrzanie się i szowinistyczne opinie ktoś kiedyś odbierze sobie życie bo to będzie ta kropka nad i. Żegnam Was.

"ze z psem nigdy nie jest nudno i czlowiek nie czuje sie samotny. Poznasz innych psiarzy z czasem i bedziecie na spacery wychodzic, to dobrze robi na psychike." Wspólne kontemplowanie sensu życia połączone ze sprzątaniem gówien po swoich ulubieńcach. "spie**alaj z powrotem na nocnik bo tyle w tobie gowna, ze musisz sie wysrac a sadzac z wypowiedzi, kibla dla doroslych nie nauczyles sie jezscze uzywac." Trumnę już sobie wybrałaś? Chociaż maseczki z błota rób - do ziemi się przyzwyczaisz.

"Może przez te wasze wymądrzanie się i szowinistyczne opinie ktoś kiedyś odbierze sobie życie bo to będzie ta kropka nad i." A jeśli nawet to co z tego?

A.. Znajomych mam, tylko nie wypłakuję się wszystkim z moich problemów.

Może rozejrzyj się za wdowcami lub rozwodnikami, którzy już mają swoje dzieci. Jest wiele portali randkowych, gdzie nie przesiaduje tylko młodzież. Poza tym jesteś młoda, 35 lat to żaden wiek. Wierzyć się nie chce, że ludzie tak reagują. Całe polaczkowo.

kobiety sa takie same w tym wzgledzie, zero szacunku do facetow