Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Buszujący w żbożu27

Co byś zrobił/a na moim miejscu? Jak żyć ?

Polecane posty

hmmm ale jakie rozmowy masz na mysli ??:> ja jestem w miare chyba normalny :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No nie wiem :P Nawet się nie przedstawiłeś jak to na dżentelmena przystało ;p i... proponujesz mi lody ;p zbereźnik? ;p

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
aa co takiego jest zbereznego w lodach ??:> huehue ohhhh my god o jakich ty lodach sobie pomyslalas ??:> i kto tu jest zberezny :>

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no na slasku nie mieszkam :/ jestem z wlkp :D aga a ty w jakim miescie mieszkasz ??:>

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wlkp? Mam złe doświadczenia z tymi okolicami. Oj za bardzo się nie będę ujawniac, ale mieszkam niedaleko Katowic :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
heh zle doswiadczenia ??:> co sie stalo ?? wiesz caaly GOP sie znajduje niedaleko Katowic :D wiec zgaduj zgadula :D napisz miasto kiedys bywalem czesto na slasku nawet tam mieszkalem :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
To Ty mi się przedstaw lepiej, a nie wypytywuj gdzie mieszkam :) a gdzie to mieszkałeś na Śląsku? Co słychac u żony? :P:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
bejbe ja nie mam zony :D dziciokow tez :P hueheu mieszkalem w gliwicach :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Już mam podstawy, by Ci nie ufac, bo mi tu ściemy walisz jak nic :P to jaka jest prawda? :P Gliwice to piękne miasto, nigdy tam nie byłam :p

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość eeeeeerllllll
Ja jestem kobietą, mam 26 lat, nie potrafie sie z nikim zaprzyjaznic. Nigdy nikogo nie zapraszalam do domu bo mieszkalismy w 5 osob w mieszkaniu w starej kamienicy gdzie lazienka byla na korytarzu. Do dzisiaj pamietam jak w gimnazjum na lekcji biologi jeden z moich kolegow odwrocil sie i powiedzial do mnie " ty chyba mieszkasz w kamienicy gdzie sraja wszyscy sasiedzi do jednego kibla" od tamtego zdarzenia moja samoocena spadla tak nisko ze chyba nizje juz spasc nie mogla. wydaje sie to glupie. Teraz mam rodzine, cudowne dziecko i meza nieudacznika, z ktorym sie dusze. Ciezko mi zawierac nowe znajomosci bo z gory zakladam ze i tak mnie nikt nie polubi , bo za co? Jestem atrakcyjna ale czuje ze moje zycie bedzie takie nieszczesliwe jak zycie mojej zmarlej mamy. A chce sie uratowac i przy okazji swoje dziecko, bo nie chce zeby tak jak ja patrzylo na nieszczesliwa kobiete i zastanawialo sie czy to przez nie mama ma takie zycie a nie inne. czuje ze potrzebuje wsparcia tylko niestety nie mam juz nikogo, a po drugie nie potrafie prosic o pomoc bo wydaje mi sie ze wtedy przyznaje sie do swojej porazki i wszyscy beda mowic a ni mowilem ze jej sie nie uda.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hsdfbhbdb
Autorze jestes zagladasz jeszcze tutaj? Wczoraj pytalam o cos. Nie odpowiedziales.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hndsfhf
tak wlasnie o to pytalam.Chcialam pomoc ale widze ze autor nie zainteresowany

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
juz jestem mialem awarie kompa :D problemy z systemem ale juz jestem :D co tam ??:> co z lodami bedzie ?? :D huehue

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×