głupi problem?ale przeczytajcie

hej, być może wg was przesadzam.. nigdy nie byłam pod namiotem. mój chłopak zaproponował mi dziś wyjazd pod namioty ze swoimi kumplami ze studiów. w sumie spoko, oni wezmą swoje dziewczyny i super :) ale dowiedziałam się, że jednemu z kumpli napisał, że wolałby jechać beze mnie, by jak to ujął 'naje... się jak dzika świnia' :| przykro mi się zrobiło. poczułam się jakby mnie uważał za dziewczynę, która zabrania mu pić. a przecież tak nie jest! może pić ile chce, a ja mu nie robie awantur jak jakaś histeryczka. może przesadzam, ale zrobiło mi się przykro i nie wiem czy z nim teraz jechać. nie wiem dlaczego on tak powiedział koledze skoro nie ma do tego żadnych podstaw.

nie chce sie najebac a miec wymowke i obracac inne panny:)

tylko, że on nie wie, że ja się dowiedziałam o tym co mu napisał. w tym problem.

no to nieźle,ale duzo facetów tak kłamie

dodam, że koledzy są czarnoskórzy, mają zapewne duże badyle i trudno odpuścić taką okazję przejechania się na czarnym koniu

że on napisał do tego kumpla, że się najesz jak dzika świnia i myślałam, że mu wstyd z Tobą jechać :D :D :D To jakiś widać typ, co jeszcze by pofruwał wolno i nie do końca może przeboleć, że się na Twoją smycz dostał. Może wiesz, Ty mu nie zabraniasz pić, ale przez Tobą się trochę wstydzi doprowadzić się do najgorszego stanu. Widać jeszcze go w takim nie widziałaś. :P Ale niedobrze, że za tym tęskni.

Nooo, w sumie taki był. Ale można powiedzieć, że go usidliłam :P jestem jego pierwszą poważną dziewczyną, razem 2 lata.

dodam jeszcze ze mój chlopak jest obywatelem Arabii Saudyjskiej i nie bardzo mówić po polsku

hahaha, świetny podszyw :D