Jak doprowadzić do seksu? Nie wychodzi mi.

Znudził mi się wibrator i chciałam spróbować czegoś innego. Brzydka nie jestem. A jednak na razie wszystko się kończy na rozmowach. Ostatnio sama zaczęłam całować faceta i na tym pocałunku się skończyło. Nie wiedziałam co robić. On też nie robił nic. Może powinnam zacząć go rozbierać, ale tego nie robiłam jeszcze i nie wiedziałam jak. Wiem, że wstyd. Nie wiedziałam czy mam mu sama zdejmować koszulkę. Musiałby chyba ręce do góry podnieść. Tylko wsunęłam mu ręce pod tą koszulkę i trochę pogładziłam tors i dalej nie wiedziałam co. Spodni też bym mu nie zdjęła, bo siedział i miał je przyciśnięte tyłkiem. W tym tygodniu będzie kolejne podejście. A może on jest prawiczkiem i też jeszcze tego nie robił. Nie pytałam się go o to. Co mam zrobić żeby wreszcie był seks?

znajdź łatwiejszy w obsłudze model :P

Ale właśnie ten mi się podoba...

A ile masz lat? :P :P :P --------------------------------- Od kopiacza Czarnych nicków takich jak ten nie mogę przenieść, ale wkurzają mnie bezsensownie skasowane tematy i dlatego ten zaraz powróci. Jeszcze karta jest u mnie otwarta i mogę kopiować ile chcę. :P :P :P

ile macie lat, kim on jest dla ciebie i czy rozmawialiscie juz na temat sexu? bo on moze chciec ale myslec ze ty chcesz poczekac,a jak nie pogadacie to bedziecie czekac do smierci

Ale po co gadac, trzeba działac. Tylko jak niedoświadczeni to i tak lipa :P :P :P

Za młodzi na pewno nie jesteśmy. Oboje mamy niewiele ponad 20-stkę, a w tym wieku to już większość ma chyba to za sobą, więc czekanie powinno być krótsze. Nic mu nie mówiłam, że jestem niedoświadczona, więc na pewno nie z tego powodu czeka. Rozmowy nie było bo liczę, że jakoś spontanicznie to wyjdzie. Tak chyba byłoby najlepiej. Ale w ostateczności nawet nie wiedziałam jak go rozebrać. Może napiszcie jak wy to robicie.

ty sie przed nim rozbierz, i zobaczysz - on sie sam rozbierze. A ty jestes jeszcze cnotka?

Medycznie to nie, ale teoretycznie to tak. Jednak wiem jak to ma potem wyglądać. Tylko ciężko mi zacząć przez te ubrania. Takie jakieś to nienaturalne pewnie wyjdzie.

"Medycznie to nie, ale teoretycznie to tak" a cóż to oznacza ? :)

To jest tak, że masturbuję się i nie mam błony, ale też nigdy nie miałam faceta, więc pierwszy raz przede mną.

To zrob ten pierwszy raz z doswiadczonym facetem, on cie przynajmniej czegos nauczy.

Myślę, że jakby miał ubraną jakąś koszulę z guzikami to łatwiej byłoby mi zacząć, bo bym mogła rozpinać te guziki jeden po drugim i potem zsunąć po ramionach. Koszulka ubierana przez głowę to co innego.

Dlaczego moje posty są na pomarańczowo?!!!

oj jak już macie po 20 lat to nie ma problemu Proponuję wypic troszeczkę i wszystko samo pójdzie :) :P :P :P

Faceta zaczyna sie rozbierac zaczynajac od spodni, rozpinasz mu rozporek i wsadzasz reke do majtek.

naghi-xyz to nie byłoby wyjście. Zbyt śmiali mężczyźni mnie przytłaczają. Z tym czuję się dobrze. Jest fajny i nie zamierzam szukać kogoś innego, bo wiem, że dla siebie zamieniłabym na gorzej. Ze seksem nie jest to nawet jakiś wielki problem. Od biedy będzie można porozmawiać jak nic innego nic nie da.

Nie chodzi o to zebys szukala innego, ale ten pierwszy raz to najlepiej zrobic z doswiadczonym. Ja juz mialem 4 cnotki i wszystkie byly zadowolone.

Nie będę tak robić. Teraz jak już mam faceta to przecież nie będę szukać do seksu innego. To byłoby dziwne zachowanie. Jeszcze jak byłam sama to może jakbym kogoś poznała, ale nie poznałam. Teraz to już zupełnie bez sensu. Nie mówiąc już o tym jakby on się poczuł jakby się dowiedział o takim świństwie.

I co zgłaszaczko moja droga? Znowu masz zepsute plany? Bez powodu się nie zgłasza. Mam ten temat jak również inne przywrócone przeze mnie, które bez powodu zgłaszałaś. Jak będzie trzeba to znowu przywrócę co najmniej kilka z nich. Te krótsze przywracam z palcem w d*pie.

Jesteśmy trochę dalej. Posłuchałam, żeby zająć się spodniami. No i zrobiłam mu dobrze ręką. Miał to być wstęp, ale skończyło się tylko na tym. Doszedł szybko, więc tym bardziej podejrzewam, że też doświadczenia nie ma. Mam nadzieję, że następnym razem sam będzie się chciał jakoś odwdzięczyć i też mnie popieści.

Nie wiem dlaczego ktoś usunął mój pierwszy temat, ale dobrze, że jest chociaż przekopiowany.

I jak doświadczenia? Były? ;)