WSTYDZĘ SIĘ SWOJEGO APARATU NA ZĘBY!

Od 1,5 roku noszę metalowy aparat na zęby. Chcialam kosmetyczny, ale ortodontka powiedziała, że do mojej wady nadaje się tylko metalowy. W dodatku mam wrazenie, że jest bardziej widoczny od aparatów które widzę u innych. Uważam, że bardzo mnie szpeci. Jestem ładna do poki nie otworze buzi. Załuje, ze go w ogole założyłam, juz lepiej wygladałam z krzywymi zebami. Leczenie się przeciąga i nie wiem kiedy się go pozbęde. Jakis czas temu na portalu dla szukających partnera poznalam fajnego faceta, niedlugo bedzie w moim miescie i to jest okazja zeby się spotkac bo jak dotad ciagle to przeciagam ze wzgledu na aparat. Po prostu mam wrazenie ze ogromnie mnie szpeci. Nawet moja rodzina to mowi i wciaz ze dopytuja kiedy go zdejme. Chciałam go zdjąc przed czasem ale moja ortodotka się nie zgodziła mimo ze zęby sa juz proste. Co robic? Moze pojsc do innego ortodonty i wyprosic zdjecie aparatu?

Poradzcie mi cos pls!

nie wierzę. nie może być tak źle.

masz problemy..niektorzy maja aparaty sluchowe na cale zycie i nie marudza

Zaraz wkleje zdjęcie

po co chcesz go ściągać jeśli leczenie jeszcze się nie zakończyło? ja mam co prawda kosmetyczny i wielu znajomych się na początku ni zorientowało że go noszę ale gdybym miała zwykły metalowy to nie sądzę żeby mi przeszkadzał przecież każdy zdrowy normalny człowiek wie, że to tylko tymczasowy stan nie będziesz go nosić do końca życia. Nie pojmuję, to tylko świadectwo że o siebie dbasz a to bardzo dobrze.

poza tym aparat aż tyle nie zmienia. tylko widać druty jak otwierasz buzię. można powiedzieć, że nawet dodaje takiego dziewczęcego uroku, odmładza. a w twarzy żadnej różnicy nie ma.

Nie masz się czego wstydzić, każdy wie że aparat kiedyś się zdejmie, a pozatym jest to symbol że taka biedna nie jesteś bo jednak aparat kosztuje ;)

aparat nalezy nosic jeszcze z rok, dwa po wyprostowaniu zebow, jak zdejmiesz za wczesnie to zeby sie pokrzywia, nos jak dlugo trzeba ortodontka dobrze radzi, sluchaj jej bo bedziesz zalowac

patrze, specjalnie zlosliwa baba zalozyla mi podwojny drut zeby byl jeszcze bardziej widoczny i zeby jeszcze bardziej szczecil http://i45.tinypic.com/ubsl0.jpg

jaką masz owłosioną twarz omg :O

Ja też noszę, mam 24 lata i się jakoś tego nie wstydzę :)

aprat jest twoim najmniejszym problemem, hahaha, haahahahahaha, hahahahahahahahahaha :D:D:D:D

no faktycznie...bardziej na twoim miejscu wstydziłabym sie zarostu...

To musi być prowo :D

a Ty Proszek jesteś idealna i meszku pewnie nie masz ;/ nie czepiaj się dziewczyny, nie o tym temat. a aparat jak aparat, normalny. czemu nie założysz kolorowych gumek? ;) z szarymi wygląda jakbyś miała mnóstwo metalu w buzi.

to dwie różne sprawy :D Walnij sobie puchowe gumki

aparatka a jakiego koloru gumki nosisz? co do włosków do są jasne i naprawdę mało widoczne na co dzien. w zdjeciu rzeczywiscie wyszlo nieciekawie, ale zapewniam , ze yeti nie jestem:)

w świetle i z bliska to każdy ma takie włosy :P ja gumki noszę przeróżne, na początku wybierałam jakieś jasne, lekko różowe czy białe, żeby było mało widać, ale bardzo żółkną i się barwią takie jasne i naprawdę estetycznie to nie wygląda. teraz mam mocno różowe, lubię błękity, kiedyś miałam miętowe :) najgorzej wyglądają chyba czarne czy jakieś ciemnogranatowe, na zdjęciach z uśmiechem wychodzi się jak szczerbaty :D

Noszę aparat od niemal dwóch lat, a sama mam ich aktualnie 30! I nic a nic się nie wstydzę - wręcz przeciwnie, uwielbiam mój aparat, nie wyobrażam już sobie siebie bez niego! :) Odkąd go założyłam, to wręcz nabrałam pewności siebie i więcej się uśmiecham - wcześniej z krzywymi zębami wstydziłam się, teraz śmieję się "pełną gębą" mimo metalu - przynajmniej widać, że coś z tym robię, że dbam o siebie. Nie noszę kolorowych gumek, bo mój ortodonta preferuje metalowe ligatury, więc mam totalnie "metalowy" uśmiech, ale nie przeszkadza mi to. Takie metalowe łańcuszki też czasami mam. Pomyśl, że przeszłaś już tyle, jeszcze trochę cierpliwości i będziesz mieć "hollywood smile" i wszyscy życzliwi będą mogli Ci naskoczyć! :p

a ja zazdroszcze tobie ze masz aparat. moich rodzicow nie bylo stac na taki wydatek i cale zycie wstydze sie swoich krzywych zebow :-( bardzo dbam o siebie, cwicze, jestem ladna i ogolnie chyba jest calkiem dobrze, ale tylko do momentu gdy otwieram usta. moje zeby psuja wszystko :-(

Decydując się na aparat warto zgłosić się do dobrego ortodonty!Mnie koleżanka poleciła panią doktor Iwonę Gnach-Olejniczak przyjmującą we Wrocławiu i bardzo jej jestem za to wdzięczna!Pani doktor też jestem i będę do końca życia za to że mam proste ząbki i piękny uśmiech!Aparatu się nie wstydziłam!Dobrany był bardzo precyzyjnie.Dodatkowo dostałam sporo cennych rad i wskazówek odnośnie higieny jamy ustnej , które stosuje do dziś.Gdybym cofneła się w czasie i miałabym mieć zakładany aparat to na pewno na leczenie ortodontyczne wybrałabym jeszcze raz panią doktor;)

Jak mój syn nosił aparat to wszyscy mu zazdroscili ponoć był modny.