Dlaczego każdy chłopak, któremu powiem, że mam chore serce, zrywa kontakt?

"Nawet taki z Kafe skończył rozmowę jak się dowiedział co mi jest" - no on biedaczyna na pewno nie widział "rozcięcia w okolicy serca", chyba ze zadbałaś o wysłanie fotki!

On był z kafe, ale rozmawialiśmy przez kamerkę.

rozumiem że Ci przykro, ale ludzie unikają zwiazków z osobami chorymi, co innego gdy choroba pojawia sie w czasie zwiazku albo małzeństwa, jednak na poczatku kazdy wolałby być ze zdrową osobą - czysty instynkt, przekazywanie genów.

OD RAZU NAGO??? Ty naprawdę jesteś nienormalna!

Pierdolnięta

Jestem normalna, no ludzie opanujcie się !! Rozumiem, że się boją przekazywania genów i wgl, ale moja choroba to tez nie koniec świata znowu.

Dla ciebie koniec, umrzyj

Odpier*ol się ode mnie!

To może nie mow chlopakom odrazu ze masz chore serce? Dziwne ze tak byle kolesiowi mówisz az tyle.

Jeszcze zawału dostanie. Nienormalna jakaś, kretynka.

Zostawcie ją w spokoju......

Chciałam być po prostu szczera z nim. A mój chłopak zachował się tak samo jak wszyscy. Jemu musiałam powiedzieć, widział bliznę, był cały czas po operacji ze mną.

Lepiej nie szukaj faceta... kto by chciał taką co ma blizny...

Możecie przestać, po co wgl się wypowiadacie!!

Zamknij się chloro

Ty się zamknij!!

Jaka uparta chlora, no... Sama się zamknij!

Mądrzejszy musi ustąpić, więc nie rozmawiam już z tobą.

Tak tak spierdalaj

W jakim przedziale wiekowym jesteś? 17-20, 20-23, 23-26 czy dalej?

17-20 a co?

no wiesz to nie jest koniec swiata, ale jednak gdy ktoś ma do wyboru do bycia ze zdrową osobą, a taką która moze sie pochorować poważnie, albo przekazać te wade dzieciom to wiadomo że wiekszosć wybierze latwiejszą drogę. Musisz trafić na kogoś obeznanego z tematem, kto ma na przykład chorego w rodzinie, albo sam chorował.

Nic, z ciekawości pytam. Do piekła idę, a ciekawość to pierwszy stopień do piekła. Żartuję. Tak po prostu zapytałem.

Mój były mi napisał przed chwilą, że chcę pogadać o tej mojej chorobie i nie wiem co myśleć.

No okej.