U was na osiedlach też tak jest że jak siedzą dresy pod blokiem

drą japy zaćpani w nocy to w końcu prędzej czy później ktoś zadzwoni, a te niedojerzone pały jak jadą to wyją już z pięciu kilometrów wcześniej więc jebane drechy na spokojnie kończą libację i idą w pizdu, no nie ma tygodnia żebym nie widział takiego scenariusza. Więc się tak zastanawiam kogo oni mogą lub chcą złapać ? babcie handlującą grzybami pod biedronką ? no co za kurwa kraj mamy

u mnie jest tak - dresy i menele na ławkach. piją , drą jape - wkurwiają ucho moje zwłaszcza w nocy. jakieś 150 m dalej budka z kurczakami - ulubione miejsce postoju patroli prewencji. i tak - psy wpierdalają kurczaki a obok dresy grzeją albo się napierdalają.

nie tylko stare babki mocherowe sa gorsze od dresów

ale co wy na samobojcze eskapady wysylacie pieski! przeciez co taki policajncik jedne drugim zrobi jak podejdzie do nich banda drechów po siłowni z mózgiem zmielonym na papkę??? a policjancika przepisy ograniczaja ni nie moze takie zastrzelic ani nic, pobic, nie pobije bo nie ma szans, oni tez chca zyc, maja rodziny na utrzymaniu jak takan madra idz sie postaw sama dresom! niestety w naszym kraju policjant nic nie moze na dobra sprawe

dodam - ja do dresów nic nie mam - oni się do mnie nie dopierdalają a ja do nich też nie - lajt jest w temacie. ale żule są wkurwiający na maksa.

kurwa mieszkam już w drugim dużym mieście i jest dokładnie tak samo, jestem dziś niewyspany bo te huje darły japę o drugiej w nocy, pały mają to w dupie a najlepsza straż wiejska nawet boją się w nocy podjeżdżać tam gdzie drechownia stoi, a wystarczyłoby żeby pozwalali ich odstrzeliwać bez konsekwencji, to bym ich wyjebał do nogi, nawet pierdole jako myśliwy amunicję kupił bym na swój koszt.

Dresiarze to sportowcy! W używki tylko poszli se za mocno! Moje gg to 5473221 Pobajerzymy se trochę und odrobinkę and wesoło oraz luźno o życiu? Dresy zajęcia nie mają! Pracę im dać trzeba! Dużo pracy! Niech szyją dresy sportowcom! Dresy na tory! Tory pielić ręcznie! Dżinsowcy und materiałowcy już w pikolakach nie pomykają lśniących! DRES - DURNY ROMAN NAKITOWAŁ YETT'iemu!

policja czy straż miejska to są lenie pierdolone. objedzie radiowozem parafie, zrobi notatkę że wszystko ok i że sprawdzone i mają reszte w dupie. od czasu do czasu jakiś wpis w kajet - jakiegoś np żulika co łoił pod sklepem - tak żeby było i żeby nikt się nie dopierdolił przy zdaniu służby czy raportu.

adam piechocki jest gupi !!!

nie mieszkam na nowym warszawskim osiedlu-brak dresów,starszych ludzi w ciągu dnia można spotkać matki z dziecmi,życie rozkręca się wieczorem w weekendy zazwyczaj spokój prawie wszyscy wyjezdzają średnia wieku 35lat

i co ci to przeszkadza idioto ze ktos na lawce sobie siedzi

Muniek , pewnie jesteś jednym z tych po*ebów

u nas na osiedlu rzucaliśmy w nich koktajlami mołotowa z balkonu :)

Dres to zlodziej i bandyta ,do wora i do wisly.