Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Mania***

kolka jelitowa pomocy!!!

Polecane posty

witam dziewczyny! jestem w 12 tygodniu ciąży i od 10 dni nie umiem się załatwić...wylądowałam nawet w szpitalu na 2 dni, ale wiele mi nie pomogli, dostawalam nospę i magnez raz czopek glicerynowy (który nie pomógł) i raz przeciwbólowy lek w zastrzyku..teraz w domu również jestem na nospie, bo bóle są nie do zniesienia, czuję że mam coraz pełniejsze jelita a tak naprawde nie mam juz miejsca żeby normalnie jeść, zalecono mi w szpitalu dietę gdzie mam spożywać dużo błonnika itp...oczywiście stosuje, ale rezultatów zeroooo! jak mogę sobie jeszcze pomóc??? próbowałam chyba juz wszystkiego, śliwek suszonych, otrębów, herbaty z kopru włoskiego, nawet w aptece sprzedano mi lek o nazwie ISPAGUL, który niby ma działanie przeczyszczające bo pęcznieje w jelitach i "popycha" zaległości...ale oczywiście nie pomogło ani troche :( już nie wiem jak sobie radzić... miała któraś z was takie dolegliwości? jak długo trwały? ile będę się jeszcze męczyć???doradźcie czego ewentualnie mogę jeszcze spróbować w miarę naturalnie , żeby nie zaszkodzić maleństwu...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość junn
A lewatywa?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gdje szta
własnie lewatywa .......

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
w szpitalu jak poprosiłam o lewatywę to przyleciała mi z czopkiem...:/ a czytałam też w necie że powoduje skurcze jelit i macicy i może być to niebezpieczne dla dziecka... :( już sama nie wiem...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość junn
A co na to twój gin? A tak mi się przypomniało -siemię lniane stosowałaś?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mój ginekolog był na obchodzie w szpitalu, to właśnie on stwierdził że to kolka jelitowa, zalecił dietę i tyle...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
siemienia lnianego nie stosowałam...już się boje cokolwiek brać żeby się dodatkowo nie zapchać...bo skoro ISPAGUL nie pomógł, koper włoski też nie...to aż wątpie czy coś innego pomoże...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Dużo ..
wody jeszcze pij do tego. Minimum butelkę 1,5 l dziennie (nawet można dwie). I spaceruj. Umiarkowany wysiłek też sprzyja poprawieniu perystaltyki jelit. Na początku ciąży też miewałam problemy z wypróżnianiem. Odkąd jem ciemne pieczywo z ziarenkami, dużo nabiału, owoców (jabłka ze skórką też pomagają), zero słodyczy, duuużo wody, to nie mam problemów. Tak widocznie zareagował Twój organizm. Uszy do góry. :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
spróbuj duphalac. Mi pomógł kiedy żadne cuda wianki nie dawały rady. W ciąży można go stosować.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×