Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość mamuska1983

cyrki przy karmieniu

Polecane posty

Gość mamuska1983

Mam pytanko ile razy na dobe karmicie swoje pociechy? Mój syn ma skończone 12 tyg. je po ok 6 razy na dobę, ale walka o cyca jest straszna. Pręży się, odpycha praktycznie karmie go na siłę juz powoli nie mam siły. Czasem podaje mu butlę z odciągniętym pokarmem i herbatkę żeby po prostu się uspokoił. Na szczęście nocne karmienie jest jak należy - spokojne :) Może mi cos doradzicie. Czy karmienie 6 razy na dobę wystarczy?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Podobnie
Zawsze tak było, czy teraz się zaczęło?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość junn
Może zbyt szybko płynie pokarm.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Podobnie
1.Możesz spróbować właśnie odciągnąć troszkę mleka żeby nie było takiego że tak powiem ciśnienia. 2. Mogą to być zęby. Spróbuj posmarować jakimś żelem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kamillkall
a czy nie puszcza wtedy bązków, niemowlaki czasem maja z tym problem.tez tak mialam choc ja karmilam butelka, identycznie jak mowisz nie dalo sie nakarmic, po jakims czasie wszystko sie poprostu unormowalo iteraz jest ok:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ojtam ojtam
daj mm albo odciągaj - bedziesz miała z głowy odstawienie potem i bedzie umiał butelke jeść

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość junn
Moje dziecko miało etap walki z piersią właśnie w ciągu dnia głównie. Z tego co zaobserwowałam to złościło się bo zbyt szybko pokarm leciał a ono nie dawało rady pić i go zapychało i dławiło. Wzięłam to na sposób -brałam dziecko na siebie, na brzuchu kładłam tak aby główka była wyżej niż pierś -wówczas grawitacja nie zwiększa ilości mleka. Do tego starałam się odbijać dziecko w trakcie karmienia gdy tylko się zaczynało złościć. Żołądek wypełniony powietrzem boli.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość coś jest nie tak
ja karmiłam dwie córki piersią ponad rok i nie miałam takiej sytuacji. Ze słyszenia wiem, że może tak być przy kolkach albo kiedy mleko inaczej smakuje. Może używasz innego mydła, kosmetyku, albo coś w diecie? I jeszcze może ma zbyt wiele bodźców, bo to wiek, może coś w otoczeniu mu przeszkadza. I jeszcze przychodzi mi na myśl ucho lub ząb - kiedy dziecko ssie na pewno nasila się ewentualny ból, więc warto wykluczyć.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mamuska1983
To trwa około 3 dni. Przy butli sie uspokaja. Może faktycznie za szybko mu leci ... kurcze. Na zęby chyba trochę za wczas ?!?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mamuska1983
Dziwi mnie, że w nocy to jedzenie wygląda całkiem inaczej. Jest spokojny, ssie powoli i płynnie a przez dzień koszmar. Przy kolkach chyba by było sporo płaczu wydaje mi się że to płacz ze złości jest nie z bólu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość junn
Pewnie o to chodzi -sama widzę nieraz gdy pierś się wypełni jak potrafi ostro lecieć mleko. Spróbuj troszkę upuścić mleka na poczatek a potem karmić w pozycji mama na wznak: http://www.edziecko.pl/pierwszy_rok/1,79400,1942575.html Pamiętaj o odbijaniu. :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość junn
W nocy też miałam spokój i tak sobie myślę że to może dlatego że dziecko też jest spokojniejsze nocą. A w ciągu dnia tyle bodźców że dziecko się jeszcze bardziej denerwuje gdy się wszystko razem zsumuje. :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Killme
Dziecko poznało co to butelka i nie chce mu się wysilać przy cycku. Mój syn też tak miał, przy butli był cicho, pił i nawet nie zamruczał. Jak dawałam mu pierś i musiał sie trochę wysilić to darł się jak szalony. W końcu zrezygnowałam i karmiłam butlą. Nie żałuje!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość junn
No niby coś jest z tą butlą ale nie do końca. Moje dziecko w pewnym czasie odstawiało też takie akcje a butli nie lubiło w tym czasie wcale. Więc jak widać różnie jest. :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Jejujeju
U mnie podobnie. Synek 2 msc i walka w dzien .. W nocy choc mleka wiecej to pije spokojnie. Nie wiem czemu tak jest. Odbijam, gazy sie zmniejszyly jakis czas temu. Czasami tez je mniej niz powinien ale przybiera na wadze wiec bardzo nie mhsle o tym.. Doskonale rozumiem o czym mowa autorko. Az sie poci od tej walki..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mamuska1983
Dzieki za odpowiedzi! W nocy spróbujemy innej pozycji. Moim problemem jest tez to że karmie go tylko na leżąco. Nie potrafię tego zmienić może problem w tym też tkwi - POZYCJA. No nic w nocy jest spokojniejszy to będę kombinować. Może powinnam zadzwonić po panią od laktacji i problem zniknie ? Korzystałyście z ich pomocy? Nie wiem czy to coś da.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pseudo nim
przejdzie. to norma. przy obu dzieciakach to miałam. daj sobie na luz. to nie obrazek z reklamy . karm, nie odciągając. minie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mój synek też miał taki etap w swoim życiu, że walczył z cycem. też myślałam, że za szybko leci, odciągałam trochę, i potem dawałam pierś, ale to nie pomagało. po dwóch tygodniach samo przeszło i już ładnie ssał. i też jak miał około 12 tygodni miał ten etap.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kocilapka.a
Ja tak mialam i to byla meka. w koncu zaczelam odciagac (poza karmieniem rano,wieczorem i w nocy) i byl spokoj

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×