Niechciana ciąża

ja prosilam chlopaka aby wyciagnal ,ale tu byla imna sytuacja ...po prostu ja bralam tabletki i zapomnialam 4 dni pod rzad i w tym czazie byl seks ,powiedzialam mu aby wyciagnal ,pbo wole przerywany niz z pelnym wytryskiem ,bo najprawdopod nie jestem zabezpieczona ,ale on sobie gowno z tego zrobil myslal ze to jakies zarciki i wytrysk we mnie i ...ciaza

dariana- sa jeszcze tabletki PO

Nie wiem, po prostu lepiej się będę czuła z nim. Jak już nie będę mogła wytrzymać, to pójdę sama. Chociaż wolę zrobić to trochę później, bo teraz i tak będę wątpić w ten wynik. A co do tego, że mógł go wcześniej wyciągnąć... Mądry Polak po szkodzie. Nie myślałam o tym wcześniej. Niestety.

myślę, że każda kobieta wiele razy "była" w ciąży i się stresowała, a potem okazywało się, że jednak nie jest. Panikujesz, a nie masz żadnych powodów. Myślę, ze to z powodu tego, że dopiero rozpoczynasz swe życie seksualne i wydaje ci się, że to takie proste z prezerwatywą zajść w ciążę:) Jak tak dalej będziesz panikować, to okres sie przesunie i tym bardziej będziesz sobie wmawiać. Plamienia..Nigdy nie miałam przed okresem, a tu ostatnio się zaczeły pokazywać... Okazało sie, że to jakieś nieprawidłowości hormonalne;) I tyle... Kiedyś też tak wymyślałam jak ty, ale miałam kilkanaście lat mniej;) BYłam wiele razy w ciąży urojonej;);), miałam objawy po tygodniu. Po dwóch ciążach wiem, że objawy pojawiają się nieco później. Teraz nawet do głowy by mi nie przyszło wymyślać takich bzdur i się bez sensu zadręczać. Test rzeczywiście może nie być wiarygodny przed okresem. Mnie wyszedł negatwny 2 dni przed, a byłam w ciąży. Choć w twoim wypadku pewnie ta negatywność będzie jak najbardziej potwierdzona.. Nie przejmuj sie bez wielkiej przyczyny. A jeśli nawet kiedyś się stanie, szybko można przywyknąć do bycia mamą:) i wszystko sobie w życiu poukładać. Wiem co piszę...

lczylam na farta ...nie wzielam tabletki po dlatego ,a teraz to 8 miesiac wiec juz do tego nie wracam

Dziewczyny! Robiłam test ciążowy i wyszedł negatywny. Od daty pierwszego stosunku minęło 44 dni, od daty ostatniego- 34 dni. Test powinien już być wiarygodny, prawda? Mimo wszystko bardzo się denerwuje i chyba na siłę doszukuje się objawów.... Uważacie, że powinnam zrobić jeszcze betę, czy nie widzicie w tym większego sensu? Proszę o odpowiedź.