Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość masakra jak się spasłam

35 tydzień i 97 kg!!!!!

Polecane posty

avent - zastanów się, czy można przytyć 18 kg "nic" nie jedząc? A więc - NIE MOŻNA... Jestem instruktorem fitness i każda z moich klientek "niec nie je"...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość no własnie1
takie z was super matki to pomślcie o swoich dzieciatkach....teraz rodzą się małe tłuste serdelki....kiedyś tak nie było.... i tu moim zdaniem nie chodzi o głupie słowo maciory....piękne ono nie jest ale kurwwa ważyc koło 100 kg to nie jest normalne a wy tak bardzo chcecie naciągać te normy...proszę bardzo... tylko to ty potem sie bujasz z 1000 niedogodności a nie kobieta która myśli racjonalnie pozatym ...zwrocilam uwage na dokładną nazwę topiku...czyli coś w tym jest

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
boze - przesadzasz i to strasznie.Okropny z Ciebie socjolog, skoro ludzi dzielisz na maciory , swinki ktore ktos dmucha ??? wiec Ciebie tez ktos musial "dmuchac"- nie masz szacunku do siebie i do innych. Poza tym startowalas w ciazy z zupelnie inna waga ( tak jak ja ) a wymadrzasz sie w temacie , ktory Ciebie de facto nie dotyczy. Autorka tego tematu miala wieksza wage przed ciażą i ma teraz takie a nie inne problemy. wiadomo, ze w ciazy kazda z nas przytuje. Jak ja czy Ty mialyusmy na starcie wage 50 plus, to najwiecej do ilu mozna bylo ptrzytyc ?> Do 70, 75 kg ?? a jak ktos startuje z waga 70 plus, to wiadomo ze pod koniec ciazy bedzie wazyl juz 80, 90 .I same te cyfry sa po prostu duze.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość no własnie1
av...coś tam ...to znaczy , ze jak zaczynam od wagi 70 lub 70 + to mam przyzwolenie żeby dopić do setki.... spoko super myślenie hihihi dobry tekst " jak wieloryb jest w ciązy to myśli, ze jest pod podwójną ochroną"....dość wymowne i pasuje to tej całej parnoji :DDDDDDDDDDDD moje paranoje ---> jem za dwoje

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Moja koleżanka przytyła w ciąży tylko 9 kg i dzięki temu nie ma problemu z rozstępami i obwisłą skórą. Nie można sobie tłumaczyć obżarstwa i lenistwa. Takie jest moje zdanie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jeśli tyjesz w ciągu 9 miesięcy prawie 20 kg to nie licz na to, że po porodzie wszystko wróci do normy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość no własnie1
Caramelo --> szkoda, że na Kafe nie ma opcji "lubię to" give me 5 bebebe :DDDD

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Caramelo- uwazam, ze mozna. po pierwsze ciaza to nie jest normalny stan naszego organizmu, hormony robia swoje, zwieksza sie ilosc tkanki tluszczowej bo podobno organizm gromadzi zapasy na czas karmienia... po drugie jak ktos np stusuje diety, ciagle jakies nowe glodkowi, zle sie odzywia0- tak jak ktos pisal w zdsniej, w dzien 500 kcal a w nocy reszta - to organizm przestawia sie po jakims czasie na tryb oszczedzania ?? ( tak to sie nazywa ? ) .Sa przeciez osoby, ktore mało jedza a tyja albo nie chudną wcale...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do _caramelo
clue myślenia to twoja stopka... ale te paszety musiałyby miec to wyryte na czołach

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no wlasnie 1 - jak ktos staruje z waga 70 to na koniec ciazy bedzie wazyl juz na pewno 80 kg ( a niektore jak widac duzo wiecej ). tutaj widze, ze panuje takie przekonanie ze jak wazy malo przed ciaza to moze jesc dowolnie , bo nikt go woelorybem nie nazwie. a jak ktos ma nadwage przed ciaża- to w tej ciazy moze powienen jeszcze schudnać ?? w ogole to uwielbciacie sie pastwic na pomaranczowo- dziewyczna juz sie nasluchała , ze jest taka i owaka.Dajcie Jej moze juz spokój >>

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dupa_czekolada
avent - dieta dla otyłych w ciaży jest inna jakbyś nie wiedziała... i tak masz racje ten kto wazy wiecej przed powinien przytyc mniej....zapytaj swojego gina dla gruych dieta to jakies ok. 1800- 2 tys cal.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
avent - wystarczą mi teksty typu "praktycznie nie jem słodyczy" albo "nie lubię słodyczy więc jem ich mało" co oznacza, że wpieprzają słodycze ile wlezie. No jeśli ktoś przez dzień dostarczy organizmowi tylko 500 kcal, a resztę w nocy to nie ma co się dziwić, że odkłada się to w formie tkanki tłuszczowej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mambo_yoyo
jest autorka ..... wiemmmmmmmmmmmmmm pewnie zjada porcję tą za 20, 22 , 24, 2, 4 w nocy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mambo_yoyo
bu...miało być "gdzie jest autorka" a żarcie na noc jest złe, złe, złe...kolacje oddaj wrogowi....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja tutaj nikomu nie ubliżam. Po tytuł postu wnioskuję, że autorka jest zaniepokojona swoją wagą więc napisałam tylko żeby przestała się użalać i zachowywać jak nieświadome niczego dziecko.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no dobra nie znam sie, nie wiedzialam ze w ciąży mozna byc na diecie jakies restrykcyjnej itd. ale daje jakis minimalny kredyt zaufania tym konbietom, ze tyją bardzo duzo nie konca z wlasnej winy.Moze to wina genów itd, Poza tym nie bierzecie pod uwage tego , ze to ciąża !! ja startowalam z waga 53 kg ( 173 wzrostu), do 4 miesiaca chudlam nie wiadomo dlaczego.A potem nabieralam wagi, mimo ze nic sie nie zminilo- ani moj jadłospis, ani ilosc ruchu .NIC kompeltnie nic. A skadś te kilogramy wzielam- na pewni nie z obrazstwa, ze slodyczy... i dlatego twierdze, ze w ciazy kilogramy moga sie brac z " powietrza ". A Wy dajnie dziewyczynie jakies rady jak ma zrzucic ta wage teraz czy po prodzie a nie epiety wymyslacie :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jeśli autorka przed ciążą ważyła ponad 80 kg (strasznie dużo), skóra już była naciągnięta, tkanka odłożona grubą warstwą i jeszcze w ciąży pozwoliła sobie na kolejne 18 kg to nie jest to normalnie, czyż nie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość masakra jak się spasłam
nie, jestem tutaj i czytam co piszecie. dziwi mnie fakt, że aż tak bardzo się bulwersujecie, skoro jak piszecie ta sytuacja Was nie dotyczy. super, cieszę się bardzo, że nie macie takiego problemu jak ja i inne dziewczyny, ale z zazdrości nie wyzywam Was od szkieletorów itp. a że topic zszedł na psy: "maciory i balerolny" żegnam Was.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość eeeeedddeeee
a jak ktos ma ponad 180 tak jak ma prawo wazyc powyzej 70 kg i nadwagi nie ma no ale teraz panuje moda na rozmar 36 lub nizej :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość boze
książkowo ok. 3,5 kg masa samego płodu, 0,7 kg przybliżona waga łożyska, 1,0 kg tyle ważą wody płodowe, otaczające płód w worku owodniowym, 1,0 kg pod koniec ciąży powiększona macica osiąga właśnie taką masę, 3,7 kg to waga krwi oraz innych płynów ustrojowych, których objętość zwiększa się podczas ciąży, aby umożliwić matce utrzymanie ciąży, 3,5 kg tylko o tyle powinna się zwiększyć ilość tłuszczu w organizmie kobiety, aby mogła zapewnić jak najlepsze warunki swojemu dziecku, można powiedzieć, że to właśnie o te 3,5 kg można przytyć w ciąży. a reszta to niestety....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie bulwersujemy
tylko kolejna świnka urodzi kolejną świnkę albo prosiaczka :))))))) ale oczywiście dla kazdego jest miejsce na ziemi....takze sie nie łam :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sdfsdgf
statystyczny Polak zarabia ponad 3 tysiące. teraz wyjdź na ulice i zapytaj ilu ludzi zarabia te 3 tysiące. tak samo w d u p ę wsadź sobie te książkowe pomiary.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sdfsdgf
I tak samo jak autorkę przeraża mnie fakt, że jedna kobieta potrafi inną nazywać grubą świnią. A jakby tego było mało: co tam, jeszcze nie narodzone dziecko też nazwijmy świnia.. Świat się stacza i nie ma ratunku.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja mam 164 cm i ważę 50 kg. Jestem zdrowa, pełna energii, mam twarde ciało i napiętą skórę. Mój mąż jest zadowolony, ja też. Czuję się świetnie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość boze
kretynie to nie statystyka tylko jak pomiar cukru we krwi....powyzej 100 masz duże prawdopodobieństwo cukrzycy, tak samo z jak wyżej jeśli w ciązy powyzej ok 15 kg to jest obżarstwo (pomijając choroby i przypadłości ma je co 10 baba a co 2 druga " je ma" żeby miec usprawiedliwienie)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mabo_yoyo
prawda w oczy kluje....zycie :PPPPP dzieciaki coraz bardziej schorowane przez matki wariatki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sdfsdgf
taaak, pogadajcie sobie. tylko szkoda, że zostały same "mądre wyzywajace" i nie ma z kim pogadać. nara.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do_sdfsdgf
weź głeboki oddech ...i zjedz sobie batonika na uspokojenie hihihihihihi :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×