Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Jacusiowa Mama

Pies w domu - jak to wygląda?

Polecane posty

Ja mam psa. Dużego waga 40 kg. Karma to jedno. Niestety mój pies jak sie okazało ma imunologiczne zapalenie skóry i co jakis czas (trudno okreslić jaki bo raz co 2 miesiące, a raz po 6 miesiącach) leki i weterynarz. Czasem nawet 400 zł miesięcznie sam weterynarz. Ma szczęscie łapserdak, że go tak kocham i, że trafil na mnie i mojego męża bo u kogos to by zgnił normalnie... Karma dobrej jakości ok 200 zl miesięcznie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja mam sukę pitbulla, jednak kupiłam ją ze sprawdzonej hodowli a nie na giełdzie czy allegro i przeszła szkolenie na psa towarzyszącego i obronnego. jest to wg, mnie najlepszy pies rodzinny, z dzieckiem obchodzi się jak z jajkiem, a do tego jest odporny na ból i nadepnięcie mu na ogon nie kończy się obdartą nogawką spodni, bo poprostu nie zwraca na to uwagi. polecam, oczywiście rozsądnym ludziom, bo kazdy pies moze pogryźć;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gdhghgdhgdgd
"mzona wziasc zwyklego pieska mniej roboty z nim i jest tanszy bo nie trzeba mu kupowac tych wszystkich specyfikow zwykly piesek je to co my " chyba sobie kpisz. to że pies nie jest rasowy nie znaczy, że służą mu resztki ze stołu i że można go karmić ziemniakami i zlewkami zupy. ja mam jamnika- uwielbia ludzi, a dzieci szczególnie- wszystkie bez wyjątku: jest w siódmym niebie jak na spacerze obce dzieciaki zaczynają ją głaskać albo chociaż wykażą jakis ślad zainteresowania. nie smierdzi, łatwo wykąpać, mało je, sierści nie gubi- w trakcie kąpieli wypada wiekszość martwych włosów, zreszta sierść krótka i przylegająca.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja tez mam psa w domu i mimo sierści, wychodzenia na dwór o rożnych porach i czasem sprzątania po psiaku :P to pies jest super zwierzakiem :D daj mu miłość i opiekę a on będzie Twoim przyjacielem do końca swoich dni :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja mam w domu dwa psy jeden ma 4,5 roku a drugi 5 miesiecy. Za tydzien (mam nadzieje) urodze synka i wiem ze dam sobie rade wszystko ogarnac. Co do siersci w domu to owszem jest jej sporo jak sie regularnie nie sprzata. Ja robie pozadki co drugi dzien tak wiec nie mam z tym problemu co mnie ogromnie cieszy :) bo inaczej zapewne utopila bym siebie i moja rodzinke w psich klakach :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość różne psiaki
miałam przez 10 lat teriera, 3 ostatnie lata spędziła z dzieckiem malutkim, nigdy na córke nawet nie warknęła choć wiadomo ze dziecko potrafi czasem psu dokuczyć, niestety już nie żyje, miesiąc temu w naszym domu pojawił się mały spaniel, choć głuptas to bardzo sympatyczny, przytulaśny i uwielbia się z dzieckiem bawić. I uwaga! ten pies waży teraz może z 5-6 kg i potrafi dziecko 4 letnie przewrócić w zabawie więc choć słyszałam że labradory są kochane to jednak wg mnie za duże dla małego dziecka. co do kosztów: ja tam uważam że najważniejsze to psa kochać :) jak jest wiecej kasy to je lepszą karmę a jak mniej to gorszą i domowe. Kosztów weterynarza nie sposób policzyć, mój poprzedni pies nigdy nie chorował więc jedynie koszt szzczepień itp. nie sa to duże wydatki, mało zarabiamy mamy 2 koty i psa i nie widzę jakiegoś szczególnego uszczuplenia budżetu ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mamy psa juz 4 lata, jest to najkochańszy pies na swiecie - takiego grzecznego to jeszcze nie widziałam a miałam dwa psy jak byłam dzieckiem, mąż miał wilczura. Teraz mamy tego - traktowany jak członek rodziny, śpi z nami lub z synem. Niebawem urodzę dziecko więc zastanawiam się jak nasz psiak zareaguje, ale myślę, że dobrze bo uwielbia dzieci. Sierści nie zauważam bo ma krótką ( pitt bull) Wydatków na razie za wiele nie ma, pewnie starszy będzie chorował, na tą chwilę tylko szczepienia i tabletki na odrobaczenie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość My mamy
My mamy małego pieska. Wzięliśmy go jak dziecko miało 4 miesiące. Razem bawili się na podłodze. Pies do tej pory czasem zwariowany, zero agresji,wszystkich uwielbia. A z dzieckiem dogaduje się wspaniale. Je przeważnie to co my(zależy co my jemy, bo wszystkiego mu nie dam:ziemniaków itp nie), je suchą karmę,smakołyki. Jeżeli chodzi o sierść nie jest aż tak tragicznie,a trochę jej ma. Finansowo? Nie narzekamy, sucha karma,smakołyki, szczepienie raz w roku(30zł). Problem powstaje gdy pies zachoruje(nam zdarzyło się to 2 razy), niestety nie ma co się oszukiwać w tedy robi się wydatek. Po za tym dużego wydatku nie ma. Nie żałuję że wzięliśmy psa. Dziś dziecko ma prawie 3 lata i świetnie się razem bawią, są bardzo przywiązani. Aż się boję co będzie jak odejdzie. Wydatek na psa w dużej mierze zależy od tego jaki to jest pies? Są psy z długą sierścią, są duże i są małe, są takie co potrzebują strzyżenia. My mamy pół rasowego pół kundelka. Pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Własnie wszystko jest dobrze dopóki pies nie choruje. Ja trafiłam na psa, który ma genetyczna chorobę skóry. a z dobrej hodowli z rodowodem. Wada podobno ujawnia sie co drugie pokolenie. I mam problem jak wyżej pisałam. Sa miesiace, że na dziecko tyle nie wydaje co na psa. Ale kocham go okrutnie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
rychu peja z klanu geja Dobra hodowla. 3 osoby z mojego towarzystwa tam kupiły tej samej rasy psy. Bardzo dobry rys psychologiczny bo to ciężka do ułożenia rasa. No ale mój ma wadę genetyczna w postaci choroby skóry i już.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
w hodowli nie chodzi tylko o charakter psa. Porządna hodowla eliminuje nieporządane cechy, choroby i nie dopuszcza do powielania złych genów. ja kupując poprzedniego psa, doga niemieckiego, miałam wgląd w zdjęcia dokumentujące brak dysplazji, nie tylko rodziców, ale także wczesniejszych przodków oraz ich karty zdrowia. ktoś nie zadbał o to poprostu. Jeśli wywalasz kupe kasy na psa, to liczysz na to, że będzie ZDROWY i odpowiadał wzorcowi rasy nie tylko fizycznie ale tez pod wzgledem usposobienia. Powinnas zainterweniowac, bo calkiem prawdopodobne ze ta choroba dalej przenoszona jest na kolejne pokolenia...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość no wlasnie.....
rychu peja z klanu geja - masz dzieci?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sznaucerkowa Pani
Witam, Polecam sznaucera miniaturkę. Nie ma sierści tylko włosy, minus taki, że trzeba strzyc raz na 3 mies. (ok.60 zł) ale nie ma problemu z sierścią, odpowiedni nawet dla alergików. karma - koszt miesiecznie to ok 20 zł, zamawiam dobre karmy przez internet nawet 60% taniej niż w sklepie + jakies przysmaki typu uszy, kości, czasami puszki. pies nic mi nie zniszczył, szybko nauczył sie załatwiać na dworze, nie miałam do tej pory problemów typu rozwolnienie czy wymioty. na poczatku koszt szczepien trzeba doliczyć, wyprawkę, pozniej szczepienia raz w roku i odrobaczanie raz na kilka mies.(młody pies). nie potrzebuje duzo ruchu, bardzo madry.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
duzo zalezy od rasy psa, jego charakteru ;) generalnie im bardziej rodzinny tym lepiej bedzie sie mu zaklimatyzowac i zyc w zgodzie z innymi domownikami ;) ja mam labradora i jest najmilsza przylepa na swiecie, a Wy ?:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość grggrgrgreryery
Pies w domu? Cóż, czasem na spacerze pies przebiegnie obok z miną "jestem najgrzeczniejszą istotą na świecie" a ty czujesz ludzkie g***o. Okazuje się - doświadczony właściciel wie bez sprawdzania :( - że pies znalazł sraczkę człowieczą i pieczołowicie wtarł ją w najważniejsze miejsca, za uszkami, na łebku, tak żeby długo zapach został. Albo widzisz że kaganiec dziwnie brązowo wygląda a pies łypie nieco niespokojnie na nas. Będzie ścieranie ludzkiego kału z kagańca - dość trudne do wykonania więc z tym ohydztwem idzie się do swojego domu i tam nad toaletą walczy z czyimiś odchodami. Potem kąpiel psa, mycie łazienki, siebie. Gdy towarzyszy nam dziecko - jest tym bardziej niekomfortowo. Prawie każdy pies zjada śmieci, odchody, tarza się, miewa pasożyty, wyciera co zbędne w domu o miękkie obicia. Poza tym psy chorują a to kosztuje. Kocham psy. Dla mnie życie bez nich to wegetacja. Ale uważam że psa powinien mieć tylko człowiek który go naprawdę potrzebuje, zna cienie tej ludzko-psiej relacji i bierze sobie takiego domownika na dobre i na złe.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
przede wszystkim dom z psem smierdzi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Zgodzę się z tym że w dużej mierze wszystko zależy od rasy pieska a przede wszystkim tego jak go wytresujesz! my mamy bulteriera z hodowli http://chimerabulls.pl/bullterrier-miniaturowy/ i wiem,ze jeśli jest pies w domu istotne jest to jak go wychowasz i na ile mu pozwolisz. U nas psiak ma nieco inna siersc niż Twój, ile się schodzi na psa – oj róznie…. Ale nie oszukujmy się wydatek nie mały, na pewno ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
No u nas z wyborem psa tez był problem,ostatecznie decyzja padła na psa z znanej nam hodowli, jeśli lubi ktoś taką rasę to polecam http://chimerabulls.pl/ . Kupiliśmy buldoga amerykańskiego, na razie jest zbyt ktorko aby cokolwiek napisac o tym jak to się zyje z psem,ale mam nadzieje,ze decyzji nie będziemy żałować.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jak to wygląda ? Tragicznie zwłaszcza przy małym dziecku, które raczkuje i co chwila do buzi wkłada rączki w którym ma pełno sierści. Jeśli chcesz sprawić radość dziecku to kup mi jakieś mniejsze zwierzątko, chomika, królika, świnkę morską, będzie mogło obejrzeć, pogłaskać i ... pójść się bawić dalej zabawkami a zwierzak przy tym nie ucierpi. Psem trzeba się niestety zajmować, wyprowadzać na długie spacery, karma kosztuje, weterynarz kosztuje. Dziecko będzie starsze - 10-12 letnie to mu kupisz psa i wtedy będziesz mogła powiedzieć - proszę wyprowadzić psa na spacer a samej zająć się czymś innym. Mieliśmy labradora 2 lata jak urodziły nam się bliźniaki i niestety labrador poszedł do rodziny na wieś bo nasze prawie 90 metrowe mieszkanie niestety okazało się za małe a pies za bardzo brudził, przy dzieciach tez nie miałam niestety czasu tyle sprzątać. Reasumując pies - tak ale przy starszych dzieciach, przy mniejszych dobrze się zastanów a i tak podejrzewam ze będziesz zalowała

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
eee tam:) ja mam wprawdzie bulteriera ktory siersci nie zostawia ale za to robi mega bajzel. tak czy siak - kochamy go do szalenstwa odkad tylko po raz pierwszy zobaczylismy go w www.chimerabulls.pl :) to clzonek rodziny, nawet gdyby zostawial siersc - co z tego?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
jak juz sie zdecydujecie to pamietaj zeby dbac o psiaka, kupujcie mu dobra karme, zeby dostawal w niej wszystkie niezbedne witaminy i mineraly, ja swojemu kupuje od Doctor Dog, mozna zamowic na ich stronie ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Sam fakt zakupu psa - to juz powazna decyzja.Fakt jest taki, że o psa trzeba dbać nie tylko poprzez karmę. . Ale tez o jego sierc i higiene. Ja pamietam jak troche zaniedbałam swoją myńkę, i miała na uchu 21 kleszczy :O masakra. Chyba wtedy dostałam kopaka w d**e i zaczełam dopiero dbac o ta psinkę. Tylko ze obroze nic nie dawały... ostatnio stosuje fiprex i dla mnie ejst bombowy :D nic nie przyniosla jak do tej pory

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A jeśli chodzi o jego zdrowie warto zadbać o to aby nasz piesek był silny i miał dużo energii. Niestety starsze psy najszęściej chorują na nowotwory. Ja profilaktycznie podaje mojemu capsomasol. To kapsaicyna, która ma właściwości antyrakowe właśnie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość treszka
Psem w domu trzeba się zajmować trochę i trzeba to brać pod uwagę - bez tego się nie da. Ale są zabawki, z którymi zwierzaki spędzają mase czasu same świetnie się bawiąc, plus, gdy akurat np. musimy pracować a psiak potrzebuje uwagi. U mnie rewelacyjnie sprawdza się coś takiego: http://pet-pocket.pl/kube-dog.html

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Zamieniłem zwykły gryzak na gryzak Torgas jakiś czas temu i efekt jest genialny. York jest zachwycony, w końcu się trochę uspokoił i widać, że ma dużo zabawy z tego gryzaka. Szukałem czegoś łagodnego dla dziąseł, zdrowego i właśnie takie właściwości ma ten psi gadżet. Oryginalny można kupić na stronie www.torgas.pl , nie wiem czy ktoś jeszcze tym handluje w Polsce, ale raczej nie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Kąpanie to jedna sprawa nalezy też pamiętać, że labradorka czy innego pieska nalezy zabezpieczyć, przed "robalami" typu kleszcze. na rynku jest wiele preparatów, najskuteczniejsze to te spot -on np fiprex

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×