Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość jolantaaaaa

Płacz w nocy rocznego dziecka

Polecane posty

Gość jolantaaaaa

Mój synek ma roczek. Usypia około godziny 20. W nocy budzi się z 5-6 razy z płaczem. Martwię się czemu on tak spi niespokojnie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mam podobnie :(
mój budzi się około 1 lub 4 w nocy zwykle to ta sama pora się powtarza, i płaczę jakby go ze skóry obdzierali, nie mam juz siły ciągle wstawać i śpi znowu ze mną w łóżku po kilku minutach się uspokaja i śpi do rana, nie wiem czemu tak się dzieje nie ma dużo wrażeń w dzień żeby tak się zachowywać praktycznie codziennie :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jolantaaaaa
Boże, co tu się dzieje, ktos podszywa się . Jestem przerażona, że tacy ludzie zdarzają się jeszcze.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mam podobnie :(
na każdym temacie się ten ktoś podszywa z tego co widzę więc olać to :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jolantaaaaa
Człowieku, nie drwij z nieszczęścia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mam podobnie :(
u mnie dzisiejsza noc o dziwo bez płaczu :) wiem że to nie ząbkowanie, ale co innego? od znajomych też słyszałam że dzieci tak mają hmm

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jolantaaaaa
A mnie dzisiaj lekarz powiedział, że mały nas już wychował. Kazała przetrzymac go kilka nocy, niech popłacze.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
to chyba jakiś kretyn a nie lekarz...większość dzieci w tym wieku tak ma i raczej potrzebują przytulenia a nie zostawienia same sobie mi by serce pękło jakbym miała takiego malucha, który się budzi nad ranem zostawić wystraszonego , niech płacze...już nie mówiąc o biochemii organizmu, kortyzol itp...nigdy w życiu nie możesz go wziąć do łóżka i utulić?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
WIESZ ją z moim małym też tak miałam że się budził w nocy i płakał. I też mówili mi niektórzy że tak musi być. Jednak ją poszłam do lekarza, zrobiłam mu badania krwi i moczu i wyszło że ma zaburzona pracę jelit , co w nocy skutkowało bólem brzuszka i kolka mocna. Dlatego płakał. Ponoć to bardzo częste u dzieci. Lekarstwa brał przez około dwa miesiące. Teraz ma piętnaście miesięcy i śpi całe noce :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dziecko po pierwszym roku
ma już konkretne sny, więc może to mieć wpływ i lepiej zamapiętuje i koduje bodźce, więc ważne, żeby nie było ich zbyt dużo, szczególnie wieczorem. Może i kolki jakieś mają, nie wiem, ale moja też miewała takie nocki po gosciach czy jakimś aktywniejszym dniu, albo kiedy mąż dopuszczał do wieczorynek /starsza oglądała i mała patrzyła/. Wyeliminowałam bodźce, staram się codziennie spokojnie przeprowadzać ten sam rytuał wieczorny - kolacja, mycie, kładzenie się... i śpi spokojnie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kalaaaaaa
Mój synek ma rok i miesiąc. Budzi sie kilkakrotnie w nocy z płaczem. Staram się wyciszyć go wieczorem, ale to nic nie pomaga. Biorę go do łóżka, przytulam, daję pić i to też niewiele pomaga. Po jakimś czasie zasypia ze zmęczenia. W czasie dnia śpi 2 razy, zawsze budzi się z płaczem. Jak rozbudzi się to jest wesoły , radosny. W dzień wcale nie płacze. Jest pogodnym dzieckiem. Dlaczego w czasie snu płacze. Szkoda mi go w nocy, jestem bezradna. lekarz powiedział, że wszystko jest w porządku, niech popłacze sobie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość latatata
No włąsnie co z tym płaczem nalezy zrobić?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ,,,,,mmmm
bn

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Witam wszystkie mamy. U mojej corki bylo ok do 6 mc pozniej wlasnie zaczely sie takie jazdy nocne az w koncu jeden neurolog zalecil eeg glowy i co? DiagnozaPADACZKA wiec lepiej jak najszybciej udac sie do specjalisty tylko nie na fundusz bo oni takie rzeczy bagetelizuja i zawsze maja jakas wymowke typu zabkowanie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×