FACET NIE CHCE UPRAWIAC ZE MNA SEKSUUU HEEELP

Blagam pomozcie. On ma 32 lata i jest prawiczkiem. Boi sie seksu. Ja jestem wysoka szczupla blondynka z duzym biustem, niejeden na mnie leci. a ten sie boi seksu. Kurde co robic? :( Do tej pory wspolzylam z jednym facetem. Bylam zereczona i bylam z nim 3 lata. potem chodzilam z wieloma ale do lozka z zadnym bo chcialam z milosciu. teraz znowu sie zakochalam , jestesmy ze soba juz rok a on nic :( On ma 32 lata i jest prawiczkiem :( Co ja mam robić? :( Wiem ze mnie kocha i mu na mnie zalezy ale boi sie seksu ze mna :( A ja juz kurde tez chce sie zaspokoic :( POMOCY

To zdradzaj dla seksu a z tamtym bądź z miłości...

może najpierw umyj cycki

dodam jeszcze, że on ma na imię Azor

Ale ze z ktorym z tym bylym?Kurde juz sama zaczynam myslec w przyszlosci o zdradzie :( A z tym obecnym jestem zareczona, chcialabym z nim, ale co zaczynam kurde sie zblizac to ten ucieka. oswiadczyl sie ale seksu sie boi :/

No cycki mam umyte i nic to nie daje ;( ale kurde powaznie sie pytam, smiejcie sie smiejce ale o nie jeste smieszny problem :(

A kto powiedział, że z byłym. Mało to przystojniaków na seks? Szybko znajdziesz takiego co cię zaspokoi.

A z tym azorem to spaj i nie podszywaj sie pod nick bezczelniaku :P :P

No nibyy tak, w sumie to jest taki jeden... ale ja naprawde nie chce zdradzac, chcialabym seks z tym jedynym moim narzeczonym i pozniej mezem :(

Wiele kobiet tak robi i nie ma co tego ukrywać...

muszę sobie tarmosić pieroga nowym blenderem, bo już nie wytrzymuję

Chcieć to chcesz seksu, a z tym swoim nie da rady to zrób z "takim jednym".

Dlatego lepiej nie wiązać się z nikim bo jak się trafi na taką co autorka...

Ja pierdziele, co wam da ze sie za mnie podszywacie :/ Ciekawe jak wy mielibyscie taki problem, nie zycze nikomu, zwlaszcza ze zareczona juz jestem. dzieki samotnik, ze chciaz Ty piszesz serio. I powiem Ci ze kurde przez takie cos sa zdrady :/

No co autorka? Czekam juz tyle i nic, a czowliek swoje potrzeby ma nie?

Pewnie ze ze mną sie mućka :P

Seks to ważna sprawa w związku, więc jak ma być tak w przyszłości, może lepiej go zostaw? Po co później zdradzać?

kup sobie pudla, żeby cię lizał po kuciapie

Ogólnie to lepiej by było żeby nie zdradzać, ale skoro masz te swoje potrzeby. Poza tym dobrą odpowiedź masz w poście "Dam Ci dobrą radę".

Ani wazna :/ A ja nie chce zdradzac :/ I nie wiem czy tak nie zrobie :/ Choz procz teczo to jest facet naprawde wartosciowy

Wiem i dzieki, mysle nad tym choc ciezko mi jest. Troche juz razem jestesmy i byloby spoko gdyby nie ten problem, tyle czasu dalam sobie spokoj bo wierzylam ze cos bedzie, ale...

Może jeszcze będzie, nie poddawaj się.

trochę nie rozumiem Twojego faceta ale może przyparcie do muru pomoże powiedz,że chcesz aby Cię w końcu przeleciał bo ile możesz czekać.Poza tym masz jakieś potrzeby i chyba nie chce abyś spełniała je z innym

Lepiej będzie jak mnie jakiś przystojniak zaspokojy, ten mój to aż tak mnie nie podnieca.

No nad tym tez mysle. ja nie jestem zadna nimfomanka kurde. 3 lata temu zerwalam z facetem potem spotykalam sie z wieloma i z zdanym nie puscuilam, teraz juz jetsem prawie ro z tym, no zrozumcie ze ja tez mam swoje potrzeby. Moze i tak mu wlasnie powiem kurde. Prezciez nie ma sie czego bac, a ja sie kurde jakas przez to mniej atrakcyjna czuje :( Mimo ze niejeden by mnie chcial to boli mnie ze on jic a ten sie boi kuuurde

A! I te g;llupie wypowiedzi to nie ja tylko ktos sie podszyywa, :/

Zesrałam się.

Spadaj

Spraw by był przyparty do muru, postaw jakiś warunek, nie wiem...

Jestem taka piękna, że sram na różowo.