Jak jest chemia, to seks jest szybko po poznaniu się i w łóżku iskrzy

Big (to jakaś informacja ad "dupcenie"? :P) Joe,a jak atrakcyjny jetses w skali 1-10? bo ja 8,5 minimum? ;-)

"mialbym prosic sie o seks 2 lub 3 miesiace" jak to jest prosić siebie o seks? mówisz mniej więcej "zenek, będziesz tak miły i pozwolisz dziś połączyć się rączce i peniskowi?" :P

jak kobieta sie opiera, a z innymi chodzila szybko badz przygodnie lub bez zwiazku i facet o tym wie, to jest to dla niego wrecz uwlaszczajace

mówisz do siebie rzecz jasna, się znaczy w tym kontekście (prosić się) to samo co siebie

Lucy to to moge zrobic w kazdej chwili:)

luska owiem wprost jestem zabojczy :)

więc nie prosisz się, zenek, to jakaś gwara, czy co z tym "prosić sie"?

Tylko trochę szkoda, ze ja Ci nie wierzę Joe ;-)

ojezuuuuu nie czepiaj sie slowek Jak nie mam danego dnia seksu z kobieta to robie to sam, codziennie musze sie rozladowac. Dzis tego nie robie bo wieczorem szykuje sie zaliczenie.

luska przeciez Ty sama sobie nie wierzysz,to jak masz uwierzyc mi?:P

zeeenek Ja jestem pragmatykiem i mialem juz troche kobiet w zyciu, wiec nie wyobrazam sobie, ze mialbym prosic sie o seks 2 lub 3 miesiace. Dawno dalbym sobie spokoj z taka panna. Dla mnie kobieta sluzy do 2 rzeczy: do seksu i do roboty w domu. niezależnie od tego co ma w głowie i czy w ogóle macie o czym rozmawiać? czyli seksisz kogoś kogo nie znasz również? skończoną idiotkę, albo zakompleksioną myszę, czy też psychopatkę, kóra moze jest zdolna do najpodlejszych rzeczy - tobie jest to zupełnie obojętne? to ile ci trzeba żeby włożyć? niewiele? byleby dziura była? w każde gówno wsadzisz?

Mylisz się Joe, co jak co, ale sobie wierzę w 99,9% :)

"niezależnie od tego co ma w głowie i czy w ogóle macie o czym rozmawiać?" Kobiet ktore maja cos w glowie i z ktorymi mozna porozmawiac jest na peczki. A ja zbyt bardzo lubie seks, zeby spychac go na drugi czy wrecz trzeci plan. " czyli seksisz kogoś kogo nie znasz również? skończoną idiotkę, albo zakompleksioną myszę, czy też psychopatkę, kóra moze jest zdolna do najpodlejszych rzeczy - tobie jest to zupełnie obojętne?" Seks to dla mnie czynnosc fizjologiczna, wiec jest mi to obojetne, pod warunkiem, ze to kobieta i jest atrakcyjna z mojego punktu widzenia. "to ile ci trzeba żeby włożyć? niewiele? byleby dziura była? w każde gówno wsadzisz?" Jedyny warunek, to musi mnie podniecac fizycznie.

nie no dla mnie to totalne zezwierzęcenie. i szukaj tu porządnego faceta - błeeeee a ak wyglądająwasze radnki? -"cześć piękna, daj mi dupy" - "och, oczywiście, tylko na trzeciej misiu..."

Luska tak sobie tylko wmawiasz:)

autor to prawiczek mitoman

15:20 [zgłoś do usunięcia] ale ty nie no dla mnie to totalne zezwierzęcenie. i szukaj tu porządnego faceta - błeeeee a ak wyglądająwasze radnki? -"cześć piękna, daj mi d**y" - "och, oczywiście, tylko na trzeciej misiu..." buhahaha usmialem sie do lez.Teraz chyba tak jest,ja nie wiem bo stary juz jestem:)

do zeenka - rozumiem, tylko jak laska takie cośpowie to jest kurwą, z czym się oczywiście zgadzam. tak jak niekórzy faceci nie chcieliby wiadra, w którym szybko i łatwo moczyło się pół polski, tak samo ja brzydzę się ogonami, które nie wiadomo co i ile penetrowały...

"nie no dla mnie to totalne zezwierzęcenie. i szukaj tu porządnego faceta - błeeeee" Musze cie zmartwic ale podobne podejscie ma wiekszosc zdrowych, heterosekksualnych facetow, tylko nie powiedza ci tego wprost. "a ak wyglądająwasze radnki?" Sa bardzo romantyczne, mowie duzo pieknych rzeczy, sypie poczuciem humoru itd. Potrafie sie swietnie kamuflowac.

a co z kobietami, ktore juz miala przygody? dlaczego kolejny partner nagle ma czekac?

do ale ty a co z kobietami, ktore juz miala przygody? dlaczego kolejny partner nagle ma czekac? takie kuriwszony mnie nie interesują. mówią o tych porządniejszych, co miały 1 góra 2

bo trzeba obciagnac lub wylizac paru zabka,aby natrafic na ksiezniczke lub ksiecia :)

" tak jak niekórzy faceci nie chcieliby wiadra, w którym szybko i łatwo moczyło się pół polski, tak samo ja brzydzę się ogonami, które nie wiadomo co i ile penetrowały..." No w porzadku, na szczescie kazdy samodzielnie dokonuje wyborow. Ja jestem hedonista i poligamista.

Kiedyś kobiecie potrzebna była miłość, poczucie bezpieczeństwa a dziś tylko chemia i Wy się dziwicie czemu mężczyźni źle o Was piszą.

a jak miala 2 ale 1 z nich to byla przygoda albo seks bez zobowiazan?

"Luska tak sobie tylko wmawiasz" jasnowidz? :)

Ja pisze zle o cnotkach niewydymkach. Jesli nie ma seksu do 3-4 randki, to panna w moich oczach przemienia sie w dewotke i klode.

Nie wiem jak pozostale ale ja umawiam sie z mezczyznami,ktorzy pociagaja mnie fizycznie.Jak pociagaja to, mowiac szczerze, chetnie bym skonsumowala na pierwszej.Chyba,ze okazuja sie mlotami;)Powstrzymuje mnie jedynie sredniowieczne podejscie i tloczone do glowy 'zasady'.

Luska znam Cie jak wlasna kieszen,ktorej nie mam:P

do ale ty a jak miala 2 ale 1 z nich to byla przygoda albo seks bez zobowiazan? ale że mam ci teraz szczegóły podać, konkretny przykład czy jak?