Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Jordan_1

Czy możliwe, że to torbiel?? Pomóżcie

Polecane posty

Dziewczyny, od drugiego dnia po rzekomej owu , mam tępy ból+kłucie jajnika i podbrzusza . Podczas monitoringu gin stwierdził że pęcherzyk ma prawie 25mm. Wydawało mi się, że była owu następnego dnia ale to nic pewnego bez usg, wiadomo...Minął tydzień i dolegliwości nie minęły a do gina idę dopiero we wtorek. Kurczę strasznie się martwię czy może wytworzyła się torbiel, biorę 2 cykl clo.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mogla Ci się zrobic torbiel
krwotoczna z niepeknietego pecherzyka- mam to samo też po clo, z tym że u mnie to pierwszy cykl

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
I co dalej? wiem że różne są przypadki, walczyłam o owu pół roku,a tu coś takiego...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mogla Ci się zrobic torbiel
a ile razy miałaś usg w trakcie cyklu? bierzesz duphaston? mi gin powiedziala, że musimy odczekac jeden cykl i absolutnie nie brać clo, po miesiącu znów usg, czy torbiel się wchlonęła ( tu ma właśnie pomóc duphaston ) i dopiero wtedy zaczynamy znow z clo

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mogla Ci się zrobic torbiel
aha- jakby mnie bardzo bolał brzuch, to mam natychmiast dzwonić, ale poki co jest ok

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
3 razy, kiedy właśnie już miało być po owu to pęcherzyk urósł do 25mm, a potem mój lekarz pojechał na wczasy i czekam do wtorku. I biorę tylko clo i tylko pół tabl. i tak działa. Rozmawiam z nim o pregnylu i nie chciał mi do dać i nie wiem dlaczego. A duphaston jak długo się bierze? jak działa?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mogla Ci się zrobic torbiel
w jakich dniach cyklu bierzesz clo?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mogla Ci się zrobic torbiel
ja biorę od 3-7, a potem od 16-25 dc duphaston- na niski progesteron, który dzień cyklu masz teraz?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
25 dc, myślałam (miałam cichą nadzieję), że może to ciąża ale chyba za wcześnie na takie objawy, i mam jakieś złe przeczucia. Czy Ciebie tak od razu też bolało czy po jakimś czasie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mogla Ci się zrobic torbiel
wiesz co ja właściwie od pierwszego dnia brania clo nie czułam się zbyt dobrze i caly ten cykl czułam mniejszy lub większy ból prawego jajnika ( bo z tego był pecherzyk ), w sumie ból nieco się nasilił tuż przed okresem , teraz mam 2 d nowego cyklu i dalej czuję kłucie w tym prawym jajniku, ale nie jest to jakieś zbyt uciążliwe dlatego nie konsultowałam się z gin

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mogla Ci się zrobic torbiel
a dlaczego tylko pół tabletki clo bierzesz? jak masz 25 dc, to może faktycznie Cie sie udało, ja juz byłam w ciąży, która zakończyła się niestety poronieniem, ale do zrobienia testu zmobilizowało mnie właśnie kłucie jajnika ( no i spóźnienie miesiaczki, ale to juz się wcześniej zdarzało )

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Pierwszy cykl z clo był ok, tylko był z prawego jajnika a teraz z lewego i strasznie się cieszyłam bo prawego jajowodu nie mam-ciąża pozamaciczna. ale żle się czułam psychiczne, wahania nastrojów, podrażnienie itp. Jakoś cały czas po górkę ohhh...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Tylko ja mam dłuższe cykle tak ok. 31-33 dni, więc po domniemanym zapłodnieniu dopiero 7 dni więc troszkę chyba za wcześnie na testowanie. A widzę że jedziemy podobnie " na tym samym wózku"

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Bo zaczynałam od pół tabl -tak kazał mi brać lekarz i działało odpowiednio, więc stwierdził że wystarczy, jestem szczupła i drobna więc może taka dawka jest ok skoro działa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mogla Ci się zrobic torbiel
jedyne co Ci moge doradzić, to poczekaj spokojnie do wtorku i jak jest torbiel, to będzie widac, chociaż może faktycznie jesteś juz w ciąży ;), ja też mam ciagle pod górkę i teraz znow dodatkowo miesiąc w plecy przez tą torbiel-ehh, i chyba zaczynam siadac psychicznie niestety, choć moja gin mówi że glowa do gory i będzie dobrze

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mogla Ci się zrobic torbiel
a u Ciebie tak zaawansowana ta ciąża pozamaciczna byla, że aż jajowod musieli usunać?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Przykro mi, tylko co lekarze mają nam powiedzieć że będzie źle, no nie bo więcej byśmy się tam pojawiły, ale taka jest prawda że każda z nas ma czasami doła bo wydaje się że zawsze coś. I jak już się wydaje, że jest lepiej to znów coś nie tak z podwojoną siłą. Trzymam za Ciebie z całych sił :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Trafiłam na lekarza półgłówka który trzymał mnie w szpitalu 3 tyg. i doprowadził to do stanu że musieli wyciąć jajowód, bo nic nie widzieli na usg. Masakra.. teraz zmieniłam lekarza, szpital, tylko ja wtedy myślałam że dobrze robią i wiedzą co robią. a teraz jestem przeczulona na każdym kroku.... :-(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mogla Ci się zrobic torbiel
no własnie takie gadanie ( zwlaszcza dzieciatych koleżanek ) zaczyna mnie do szlu doprowadzać, choc wiem że każdy ma dobre intencje, zaczynam sie łapać na tym że ograniczam kontakt ze znajomymi które są wlaśnie w ciąży, ale patrząc na nie czuje sie poprostu zle. Teraz to ja trzymam za Ciebie kciuki, bo u Ciebie w tym cyklu jeszcze jakas szansa jest, ja mam miesiac wakacji od ginekologa, tabletek itp itd- może sie nieco wyluzuję ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja marzę o wczasach i chyba pojedziemy wrześniu, żeby od wszystkiego się odciąć bo wydaje mi się czasami że dostanę świra. A najbardziej mnie wkurzają słowa "wszystko będzie dobrze" wiem że ktoś chce pocieszyć, ale nie zapowiada się na dobrze więc się denerwuję...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
I jeszcze pytanie, jak byłaś w ciąży to kłucie, z jednego z dwóch jajników? i od którego dnia?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mogla Ci się zrobic torbiel
jeśli chodzi o szpital, to mam doswiadczenia nieco podobne do Twoich, bo jak wyladowalam z poronieniem zagrażajacym, to tez słyszalam jedynie że "czekamy"- przeleżalam tak tydzien, po czym wypisalam sie na własne żadanie, ale przy wyjściu zasugerowano mi że jestem nienormalna i że to napewno ciaża pozamaciczna ( a caly tydzień podawali mi duphaston, co przy takiej ciąży jest absolutnie zakazane )- zakończyło sie poronieniem samoistnym w domu i bez stresu, bo w miedzyczasie trafiłam do mojej obecnej gin, która wyjaśniła mi co i jak

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mogla Ci się zrobic torbiel
klucie miałam w prawym jajniku ( bo właściwie u mnie ciagle owulacja tylko z tego ) i z tego co pamiętam to od jakiegoś 20 dc ( mam cykle 26-28 dniowe ), co do wakacji, to również mi się marzą, ale podobnie do Ciebie jakis wyjazd dopiero na przelomie sierpnia/września, a to gadanie, że "bedzie dobrze' jeszcze jakoś znoszę, ale jak słyszę, że za bardzo się nakręcam i że jak odpuszczę, to odrazu zajdę w ciąże, to mam ochotę taką osobe wytrzaskac po pysku za przeproszeniem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A mi powiedziano, że jestem za nerwowa i jestem typem nerwowym bo się dopytuję o swój stan, a taka jest prawda że strasznie się bałam, a międzyczasie powiedziano mi 4 diagnozy: że jest wszystko ok, że poroniłam, później znów że dawno poroniłam, i potem ciąża pozamaciczna. Doprowadzali mnie do płaczu, a potem pytali co ja taka nerwowa...szpital rzeźnia a lekarze nienormalni

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja zawsze sobie obiecuję że nie będę się nakręcała, że wystarczy i nic moje stresy nie pomogą, a wręcz odwrotnie...i za każdym razem się przejmuję, ale powiem Ci że mniej niż na początku bo to dopiero była jazda po 5-6 testów ciążowych, powiem że z perspektywy czasu troszkę chce mi się z siebie śmiać za te wariactwa. Ale tym razem troszkę sie tym razem wystraszyłam bólem, bo nigdy tak nie było

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mogla Ci się zrobic torbiel
no to jakbym czytała o szpitalu, w którym ja leżalam- zero jakiejkolwiek informacji, sprzeczne diagnozy, mylenie pacjentek i odpowiadanie na pytania z wielka łaską; ja na poczatku starań tez się nakręcalam i z testami też świrowalam, potem po poronieniu zaczęlam do tego wszystkiego podchodzic z większym spokojem, no ale nie przeskoczy się np. liczenia dni, kiedy w określonych trzeba brac leki, albo biegać na usg. Ja o torbieli dowiedziałam się już w 16 dc, bo od 10 chodzilam na monitoring.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Takie liczenie jest ważne, bo niektóre sprawy które były niejasne, albo nie zwracałam uwagi, teraz są oczywiste i wiem co i jak. Ale pewnie jeszcze nieraz nas zaskoczy, byle pozytywnie ;-) I czasami wolę iść do pracy niż być w domu bo za dużo później myślę

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×