on coraz rzadziej do mnie pisze :(

poznaliśmy sie w czerwcu. niestety dzieli nas dosc duza odleglosc..ale doszło do czegos i od tego czasu pisał do mnie pare razy dziennie potem chcial do mnie przyjechac ale niestety ja nie moglam i tak wyszło ,ze dzien wczesniej odwolalam spotkanie bo sie rozchorowałam i teraz on pisze coraz rzadziej i rzadziej ... mamy sie spotkac niedlugo ,ale nie wiem czy to ma jakis sens? to moja wina bo to spotkanie odwolalam?

smutno mi bo zalezy mi na nim... ale od jakiegos czasu juz ma tak ,ze np potrafi caly dzien mi nie odpisac ,albo nawet na drugi dzien nie wierze zeby był tak zajety zeby nie miał czasu warto to dalej ciagnac?

nie wygląda to zbyt dobrze póki co nie skreślaj jeszcze tego co było zobaczysz jakie będą Wasze ralacje gdy się spotkacie

no nie wyglada..owszem dlugo sie nie widzielismy ,ale jak komus na kims bardzo zalezy to potrafi z tym kims przeciez bardzo dlugo utrzymywac konatakt nawet ten wirualny.. boje sie wlasnie ,ze to spotkanie moze byc ostatnie bo on sie po nim przestanie odzywać .. a wtedy ja zaczne myslec ze zrobiłam cos nie tak ...

up

up