co sądzicie o dojeździe do pracy 2 godziny metrem?

dniówka 60 funtów??? przez 3 tygodnie???

up up

ile kosztuje dojazd? zalezy tez czym sie bedziesz zajmowac, jak dlugo pracowac zalezy rowniez czy masz rodzine, czy jestes singlem... jest wiele czynnikow ktore wplynelyby na decyzje

wiec tak jestem na utrzymaniu starszej siostry dojazd pewnie bedzie drogi ale mysle ze z biletem tygodnioweym nie wyjdzie jakos masakrycznie to tylko na 3 tygodnie

dodoam że szukam pracy i jakoś nei moge znalezc wiec zawsze a to zawsze cos

ja bym wziela, lepiej to niz nie robic nic, 60 funtow piechota nie chodzi, po 3 tygodniach bedziesz miala ponad 800 po odjeciu cen biletow, bilety w londynie nie sa az takie drogie.... tym bardziej ze nie masz co sie spieszyc spowrotem do domu,nie masz dzieci ani chlopa.

nie musze sie spieszyć i jestem tutaj jakby "dzieckiem" mojej starszej siostry tutaj wiec o dach sie nie musze martwić ani podstawowe art. żywnościowe

w sumie ten dojazd to moze wyjść nawet ze 2,5 godziny ... nie wiem jeszcze ale 2 to raczej spokojnie

Nie rozumiem Ciebie.Jesli chcesz pracowac naprawde i zalezy Ci to bierzesz prace,a jesli nie potrzebujesz kasy to nie bierz :)

ok jednak 4 godziny dojazdu (prawdopodobnie ponad) to jednak troche duzo...

potrzebuje kasy (mimo ze z głodu nie, umrę ani na ulicy) ale czy warto ?? 4 w trasporcie dziennie

Niektorzy na kolanach by szli te cztery godziny by tylko miec prace ,wiec nie wybrzydzaj , mniej czasu spedzisz w internecie .

Zdecydowanie Lepiej pracować niż siedzieć na dupie, 2 h szybko zlecą, ksiązka, czy mp3 i już...... Chyba, że wolisz 3 tyg siedzieć na dupie i narzekać, objadać siostrę i nic nie robić. Nie wydziwiaj, Szukasz tu potwierdzenia, że za długi dojazd czy cos?

bierz to nie masz dzieci, masz luz zdobedziesz jakies doswiadczenie no i ksiazek sie naczytasz podczas jazdy do/z pracy powodzenia

lepsze to niz nic. BIERZ !!! ;)

a skad bedziesz dojezdzac i dokad? u mnie w pracy jest par eosob, ktore dojezdzaja po 2 h w jedna strone...skoro i tak nie masz pracy w swojej okolicy to lepiej cos porobic bo siedzac na dupie w domu czas ci przeleci przez palce.....a szczegolnie, ze piszesz nie masz dzieci ani chlopa wiec w czym problem????

a poza tym to jak to mozliwe zeby jechac dwie godziny metrem??? to chyba lekka sciema, z jednego konca londynu na drugi jest gora 60 min

no moze poltorej

autorka to leń, ktory tu szuka usprawiedliwia i wyolbrzymia, wnet wyjedzie ze jezdzi do glasgow za ta praca, bidulka

Mysle, ze jesli praca nie jest naprawde dobra, to poszukaj czegos w okolicy. Ja dojezdzalam w jedna strone 2 godziny, czasem dluzej, przez rok i strasznie to bylo meczace. Jak juz jestes w domu to nie masz czasu ani sily na nic.

autorka jest na utrzymaniu siostry wiec neich ruszy dupsko i troche popracuje a nie pasozytuje, w polsce mam znajomych ktorzy nawet i 100 km do pracy codzinnie dojezdzaja i tragedii nie ma, a tutaj autorka napisala, ze praca na 3 tyg tylko, zawsze lepiej miec cos wspiac w cv, 60 f dniowka tez nie jest zla wiec niech nie marudzi tylko rusza swoja szafe

ja do pracy dojezdzam 2 godziny, mam 2 przesiadki i potem jeszcze na piechotke 15 minut dniowke mam 42 f i wiem, ze dla niektorych to moze byc nie do ogarniecia, ale pamietam jak szukalam pracy i nie moglam jej znalezc, wiec ciesze sie z tego co jest

Ja tyle dojezdzam do pracy w jedną stronę ( autobus, metro, autobus) co jest nieźle męczące. Jakbym miała dojeżdżać tylko metrem to byłoby ok bo wiadomo że jak sie wsiadzie w pociąg to wie się mniej więcej ile to zajmie. A nad ziemią to korki, wypadki...i zawsze więcej to zajmuje. Twoja sytuacja jest ok, ja bym się nie zastanawiala. No i to tylko przez 3 tyg.

A ja mam troszke inne pytanie tez o prace zdecydowalibyscie sie na prace( lekka, czysta) gdyby trwala pol roku( nastepne 3-3,5 miesiaca bylibyscie bez pracy) I Po tych 3-3,5 wrocilibyscie na nastepne pol roku?sprawa jest taka ze firma w ktorej pracuje " wypozycza" ludzi z agencji( nie chcac nikogo zatrudniac wiadomo koszty itd) Robi wlasnie tak jak wyzej opisalam.

do tej pracy zgłosiłam się od razu i od razu mi powidziano, że mam ją prawie na pewno i mam być gotowa do niej w danym terminie dzieki rozwialiście moje wątpliwości i mysle ze dobrze jesli to dojdzie do sktutku, i napewno nie zrezygnuje :)

2 godziny dojazd do pracy i to metrem znaczy jedziesz zjednego konca miasta na drugi..wiec placisz cala trawelke i ytu juz masz przejbane jednym slowem bo to kwota bardzo duza!!

i to chyba nawet mniej zajmuje wiec janie wiem skad ty chcesz jechac tym metrem i dokad :D:D mi przejazd z strefy 6 na drugi koniec czyli heatyrow zajmuje godzine! skad te 2 godziny u ciebie?? bardzo ciekawe

Moze mieszka w Amersham, a prace ma na Woolwich Arsenal? Wszystko mozliwe

42f za dniówkę? Boże...współczuję. Ja mam 12.80 za godzinę i dojazd 15 min. Ale 8 miesięcy byłam bezrobotna.

Ja wieeeem...że to mało. Ale pracuje 6h dziennie tylko i w sumie praca lekka i przyjemna. Na poczatek dobre i to. Nie dolujcie mnie juz bardziej :)