Facet mnie oszukał?

ma to samo ze zwoim, wmawial mi ze jest mi wierny ze nic zlego nie robi, a ja wiem o jego grzeszkach

Ja się już własnie od tego czasu jak sie o tym wszystkim dowiedziałam to zastanawiam czy chcę z nim być, dlatego czuję, ze to nie ten jedyny. nie czuję juz po tym wszystkim tego co na początku było, dopóki byłam niedoinformowana. Mimo, ze on jest w miarę "dobrym" chłopakiem to trochę żalowałabym rozstania ale długo nie dam rady taka oszukiwana byc, bo to gorzej boli.

Laurkachmurka - i zamierzasz coś z tym robić?

autorko - facet cie normalnie robi w konia;/ od ciebie tu niewiele zalezy - moze tylko decyzja czy dalej chcesz byc robiona w konia czy nie...? w tym drugim przypadku najlepeij odejsc.. zmienic to on sie nie zmieni

masz racje :o lepiej zostawic, troche pocierpiec niz zostac i byc oszukiwana ciagle.. powodzenia w takim razie :) napisz tu moze za jakis czas jak to sie potoczyło?

dzięki za Wasze wypowiedzi :D Hmmm... co do rozstania to wiem, ze trudno moze być bo razem zamieszkaliśmy - jako studenci, żeby nam taniej i wgl wyszło, więc ciężko będzie. jak cos mi się wyjaśni to postaram sie napisać jesli wątek znajdę ;D Pozdrawiam :)

Ostatnio mało co nie wyprowadził się jak powiedziałam, że oszukał mnie - bo wg mnie nie skasował konta tylko zmienił dane itp. Oczywiście nie wspomniałam, że wiem to z jego historii. On kategorycznie wszystkiemu zaprzeczył, jeszcze zaczął mi przysięgać, że na pewno usunął konto... już nie wiem co robić. Dobrze mi z nim, ale jakoś oddaliłam sie od niego przez to co robił. To juz nie to samo co na początku. jakoś szkoda mi kończyć to co stworzylismy, ale juz nie czuję do niego tego co wcześniej... :(

co robić? zerwać i mówię to z autopsji

Ehh... żeby wszystko tak łatwo szło, jak sie mówi czy myśli... :(