Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...
Zaloguj się, aby obserwować  
Gość tutifrutiatutifruti

Urodzeni w niedziele - lenistwo a szczęście w życiu.

Polecane posty

Gość tutifrutiatutifruti

Dlaczego urodzeni w niedzielę mają tak wielkie szczęście w życiu, wszystko przychodzi im tak łatwo.. Znam wiele niedzielaków i każdemu bez wysiłku przychodzi wszystko łatwo. Pierwszy z brzegu - mój brat. Wszyscy z niego kpili, że urodzony w niedziele to leń i próżniak a ten popatrzy, poduma, zrobi po swojemu i ciach gotowe. Niedzielaki mają tyle czasu dla siebie. Dlaczego ja nie mam tak łatwo :( Jestem środa :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja też środa :classic_cool: i na dodatek popielcowa 😭
  • Haha 1

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość aaaaa55i
Ja urodziłam się w niedzielę i to , że jestem leniwa to fakt, ale nie mam jakiegoś wielkiego szczęścia w życiu. Często problemy i ciężka praca.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tutifrutiatutifruti
@aaaaa55i ale pewnie zawsze spadasz na cztery łapy jak i inni niedzielacy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość aaaaa55i
Szczerze Ci powiem, że ja nie wierzę w takie rzeczy :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja tez urodziłem się w Niedzielę dokładnie w samo południe. Jeżeli chodzi o lenistwo to się z tym nie zgodzę, ponieważ już od najmłodszych lat musiałem radzić sobie sam, więc jest we mnie sporo odpowiedzialności i ochoty do pracy. A czy wszystko w życiu przyszło mi łatwo... nie sądzę. To co mam to osiągnąłem swoją pracą dodam ciężką i nie raz okupioną łzami...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja jestem urodzona w niedzielę, nie wierzę w takie rzeczy, ale mam wrażenie że mam wyjątkowego pecha w życiu, więc zaprzeczam twojej teorii

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No może i coś w tym jest. I ja i mąż urodziliśmy się w niedzielę. Mało tego, nasz syn też w niedziele :D No i nie powiem, mamy przyjemne życie :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Urodziłam się w niedzielę,ale zawsze ciężko pracowałam i nigdy nie leniłam się.Nic za darmo nie dostałam,na wszystko musiałam sama zapracować,ale dobrze sobie radę,nie narzekam i jestem pogodna i szczęśliwa.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość niedzielanka
Też się urodziłam w niedzielę i w zupełności zgadzam się z tym, że takie osoby mają szczęście w życiu i zawsze spadają na przysłowiowe cztery łapy. Nie powiem, że nie musiałam się na to szczęście zapracować, bo tak nie było. Ale ilekroć pojawiały się problemy zawsze łatwo sobie z nimi radziłam. Mój syn też się urodził w niedzielę i jemu naprawdę wszystko przychodzi łatwo i bezproblemowo - za co się nie weźmie to mu się udaje i jeszcze bez nadmiernego wysiłku mu pieniążki spływają, więc coś w tym powiedzeniu musi być.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Straszne bzdury wypisujecie. Ja też z niedzieli i raz mam szczęście, innym razem pecha, raz jestem pracowita, a innym razem nic mi się nie chce. To tak samo jak ze znakami zodiaku, jak się szuka podobieństw to się je na siłę znajduje...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Wszystkie osoby które znam a które urodziły się w niedzielę mają szczęście do pieniędzy i faktycznie nie muszą się bardzo starać żeby mieć - po prostu zawsze im skądś skapnie, a to od rodziców, dziadków itd. Ze znakami zodiaku podobnie, niektóre z nich mają fuksa inni ciężko harują żeby coś mieć...poobserwujcie ludzi i porównajcie według znaków zodiaku, zobaczycie sami jakie wykazują cechy wspólne...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jak na razie to można sądzić z wpisów na tym wątku, że w niedzielę rodzi się ciemnota i kretyni :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Wszystkie osoby które znam a które urodziły się w niedzielę mają szczęście do pieniędzy i faktycznie nie muszą się bardzo starać żeby mieć - po prostu zawsze im skądś skapnie, a to od rodziców, dziadków itd. x x ja jestem z niedzieli i nic mi w życiu nie skapneło. cieżko pracuję na to co mam,

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja jestem NIEDZIELA i fakt jestem leniem i to duzym,tylko bym lezala i nie robila nic...naprawde.a co do szczescia to wrecz przeciwnie nie mam go na pewno

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Niedzielna dziewczyna
Zgadzam się!! jestem urodzona w niedzielę, o 11.30 czyli prawie w samo południe. Mogę powiedzieć, że zawsze spadam zawsze na cztery łapy, mam mnóstwo szczęscia w życiu, nie wiem jak to się dzieje, ale tak jest. Do tego stopnia działa ta magia, że nawet kiedyś, chyba w 2000 roku czekałam na bardzo ważny egzamin a niestety nie byłam w stanie ( małe dziecko i wrodzony chaos araz trochę niedzielne lenistwo) nauczyć się. Przede mną oblewali studentów, niektórzy zdawali, ja siedziałam i nie wiedziałam kiey wejśc. ale zdałąm się na swoje "niedzielne" szczęści jako dziecko Słońca. I weszłam. Komisja patrzy, ja siadam, nic nie umiem, oni się uśmiechają i chcą już zadawać pytania a wtedy nastąpiło zaćmienie słońca ( całkowite) , zrobiło się ciemnawo, wszyscy podbiegli do okien, ja też. Profesorowie byli podekscytowani, podziwialiśmy zjawisko. Potem atmosfera tak się rozluźniła, że stwierdzono, iż zadają mi jedno pytanie i idziemy do odmu, bo jest ciemno. Pytanie by ło banalne, więc odpowiedziałam jednym zdaniem. Dostałam 4,5 i poszłam do domu. :-) Podobnych historii w życiu miałam tysiące. tak samo działa to w życiu prywatnym, zawsze mi się udaje i mam zawsze każdego, kogo chcę, bez żadnego właściwie wysiłku. Tak działa magia niedzieli. Ale jestem też hojna, więc moją moc i magię chętnie rozdaję, pomagam innym i wspieram mocno. Przy mnie jest zawsze fajnie i świeci słońce, są przystojni mężczyźni i piękne, madre kobiety. La dolce vita ze mną :-))

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Niedzielna dziewczyna
Ad. Nie ch#jna tylko chciałam napisać hojna

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
a mi sie nie wiedzie w zyciu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
prawda, wróżka mi to mówiła. Jestem leniwa i mam szczęśćie, duża kasa mi łatwo przychodzi bez wysiłku, spełniłam swoje wszystkie marzenia, bylam we włoszech, w dubaju i w indiach, i mam przystojniaków, wymarzone ciuchy projektantów

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja w niedzielę i nie mam szczęścia, i nie jestem leniwa. Tak więc teza autorki sprawdza sie tak samo w różne dni tygodnia - czasem tak czasem nie. Żadna to reguła

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja urodzilam dwoch synow i kazdego w niedziele :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Eeeeeeewel

Urodziłam się nie dość, że jako strzelec to jeszcze w niedzielę. Fakt, wszystko przychodzi  łatwo,  zawsze spadam na 4 łapy i szczęśliwa gwiazda zawsze przyświeca.  Jak to mówią w czepku urodzona . Leniwa tylko w niedzielę; p  W strefie finansowej trzeba popracować 😛 ale duchowo lekka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Urodzeni w niedzielę nie są leniwi, to ludzie pobożni i ambitni, zdeterminowani. Ja urodziłam się w niedzielę, mam pedantyzm a mojego życia szczęśliwym nie można nazwać. Nie daj zwieść się mitom. Pozdrawiam :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Bądź aktywny! Zaloguj się lub utwórz konto

Tylko zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto, to proste!

Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Posiadasz własne konto? Użyj go!

Zaloguj się
Zaloguj się, aby obserwować  

×