Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość maryśśśśśa222

chory trójkąt????????????

Polecane posty

Gość maryśśśśśa222

Mam dość mąż ma siostrę ( 40 lat) ktora jest stara panną z dzieckiem bo mamusia kazała urodzić i tu powstaje problem od trzech lat nie pracuje, jest sama,nie ma przyjaciół i większość czasu spędza z mamusią takie dwie dewoty. Ja po 10 latach odpuściłam sobie je zupełnie, mam dość odcięłam się od nich i tak chyba najlepiej dla wszystkich. Chodzi mi o to że mąż jest niesprawiedliwy ode mnie wymaga zawsze działania na pełnych obrotach ( mamy 2 dzieci, dom ogród) nigdy nie mogę się spokojnie połozyc bo są docinki itp. jeśli chodzi o mamusię i siostrzyczkę to wszystko dla nich robi, we wszystkim wyręcza i pomaga. a siostrzyczka przyjeżdza wiecznie na wczasy( do mamusi) . Jak mu mówię że zamiast siedziec u matki i pić kawe ( ona wtedy zajmuje się jej dzieckiem ) moimi sporadycznie bo zawsze jest jakies ale, to niech pomoże matce 9 też mieszka w domu i ma ogrod) weżmie grabie i łopate popieli itp. co ma do roboty !!! to nie mój mąż zaperdziela a one pija kawusie w ogrodzie .Osłabia mnie to jego wieczne uspawiedliwianie ich! wyzywa się potem na mnie, że psuje mu kontakty i relacje. Nie wiem czy wasi męzowie tez tak bezgranicznie pomagdają swojemu rodzeństwu? szkoda tylko że ode mnie wymaga żebym robiła wszystko a od nch nic nawet się nie odezwie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kometa Halleya
w tej rodzinie jest jakis problem dziewczyna ma problem zamiast oceniać może spróbuj go poznać? poza tym co to za gadka: nigdy nie mogą się połozyć? owszem, możesz ale wolisz zapierdalać na pełnych obrotach sama

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość maryśśśśa222
problem to jest od dawna matka ma nieprzeciętą pępowinę z synusiem i córeczką ojciec zmarł , a siostra zawsze bzykałas się z facetami w weiku ich ojca ( ukryta nimfomanka ze skłonności do starych facetów) oni to wiedza ale niemówią o tym głośno mój mąż to też mamisynek, jakakolwiek próba rozmowy kończy się wyzywaniem mnie ja jestem wtedy najgorsza one zawsze biale

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kometa Halleya
jak ktoś nie chce słyszeć prawdy to przecież nie musi... bierzesz leżak i idziesz na sloneczko się opalać, a nie zapierdalasz na towarzystwo wzajemnej adoracji

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość asertywnosc nie boli
a jesli juz to przez chwile:P sama z siebie zrobilas taką służącą to masz to, czego chciałas. i jeszcze pytanie do ciebie- mieszkasz u tesciowej?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość maryśśśśa222
mieszkamy sami a sparaw wygląda tak że w naszym ogrodzie ja zapieprzam sama on od wielkiego dzwonu a mamusi ogródek wyciumciany a ten nygus czytaj siostrzyczka nawet tam palcem nie kiwnie u matki i jej nie pomoże bo one twierdza że to ogórd mojego męża??????? a nasz dom i nasz ogórd to mój dom i mój ogród. Jak mówię do starego że to chore że on jeździ ciągle do mamusi i jej tam robi a nasz olewa to rzucasię jak ryba.....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wikisriki130
No to przechlapane z taką rodziną , woli mamusię i siostrzyczkę dureń

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×