Czy moj zwiazek jest dziwny? Prosze o opinie

Nie przyszloby mi do glowy by o to pytac, ale ostanio uslyszelismy to od nowo poznanej osoby. A dokladniej ja uslyszalam. Jestesmy razem juz kilka lat i wiele przeszlismy naprawde. Laczy nas uczucie i jakas chyba dziwna wiez albo nie wiem co. Podam przyklady. Gdy jestem w pracy i dowiem sie czegos ciekawego, zobacze to dzwonie do niego, on do mnie tez. Nie dzwonimy by sobie mowic kochanie, skarbie tylko wlasnie opowiadac nawet co jedlismy w porze obiadowej. Gdy jestesmy razem nie musimy za wiele ze soba rozmawiac, wystarcza nam tak jakby nasza obecnosci i nie lubimy sie rozstawac. Np. ja niechetnie wychodze ze znajomymi bez niego, on niechetnie beze mnie. Gdy kolega zaprasza go na mecz to zawsze mnie bierze. Ja moge tam robic cokolwiek, a oni ogladac. Podobnie jak wpada moja przyjaciolka to zawsze jestesmy we trojke. Kiedys ja przeprosilam, ze cos mu wygadalam o jej zyciu to nawet sie nie obrazila tylko powiedziala, ze ona wie, ze ja mu wszystko mowie. I tak sie zastanowilam, ze faktycznie. Tak jakby spowiadamy sie z sobie z kazdego dnia:D Nie jestesmy osobami jakimis wylewnymi, nie cmokamy sie nie tulimy itd. wiec moze dlatego tez nasze towarzystwo jest znosne dla innych i to, ze zawsze razem wszedzie jestesmy. Gdy kiedys musielismy byc na odleglosc przez kilka miesiecy to po pracy skyp chodzil caly czas i co najlepsze nie musielismy za duzo mowic, nawet zasypialismy z tymi wlaczonymi kamerkami. I sobie to wszystko przypomnialam, bo pewna znajoma powiedziala, ze dzwini jestesmy ze tak wszystko sobie mowimy, wszedzie lazimy ze soba i sie zasmiala czy do lazienki tez. No i wtedy zaczelam sie zastanawiac czy nasz zwiazek nie jest dziwny:O

Normalny, ja też tak mam ze swoim facetem, jesteśmy razem 8 lat :D

Ona Ci zazdrości szczęścia, olej to.

To jest jak najbardziej normalne. Ja tez tak miałam ze swoim mężem. Niestety jego alkoholizm zniszczył wszystko.

jejku juz myslalam, ze my jacys nienormalni, ze wszedzie razem i w ciaglym kontakcie:D ale moja przyjaciolka raz nawet stwierdzila, ze jestesmy tak jakby uzaleznieni od siebie:P

wasz związek jest taki jak wam obojgu odpowiada a wszelkie komentarze są wyrazem niezrozumienia ewentualnie zazdrosci otoczenia ale TO NIE WASZ PROBLEM tylko ICH

wszystko poza czescia, w ktorej zdradzasz sprawy swojej kolezanki:O

wg mnie to wszystko ok, normalne..co tu dziwnego?:O

po prostu się kochacie tylko nie gadacie o tym ale to robicie

dziwne, ze wszedzie razem lazimy i ciagle w kontakcie jestesmy- tak powiedziala ta znajoma. A gdy zartem zapytala o lazienke, a ja sobie uswiadomilam, ze i tam czasem jestesmy razem:D to zaczelam sie zastanawiac

ty się nie zastanawiaj tylko żyj tak jak chcesz wielu ludzi nie jest w stanie stworzyć dobrego związku potrafią tylko świergotać do siebie nawzajem, jak to się kochają i opowiadać ludziom, jak ich miłość jest wielka, gdy wszystko to albo mocno przesadzone, albo wprost jest kłamstwem wy żyjecie ze sobą i sobą nawzajem i tak jest dobrze i pięknie widocznie taki zakres relacji wam odpowiada i świetnie