Koleżanka moja i męża

Bardzo bym prosiła o pewną poradę. Zastanawiam się nad tym, że dziewczyna kumpla mojego męża dziwnie zachowuje się w stosunku do mojego męża.

Gdy wychodzimy razem parami ona mam wrażenie woli tanczyc z moim mężem. Jest pewne zdarzenie, które mnie gnębi bardzo ...

Jak potraktować jej zachowanie, na naszym weselu ona usiadła mojemu mężowi na kolanach by zrobić sobie zdjęcie ze swojego aparatu i by fotograf im zrobil zdjęcie. jej chłopak tez pozował do tego zdjęcia, był po drugiej stronie męża. A ona mu beszczelnie usiadła na kolanach. Jak to rozumiec ?? Poza tymi dwiema sytuacjami w sumie nic innego nie zauważyłam bardzo dziwnego ..

sprawdz mu jeszcze komórkę :P bedziesz PEWNIEJSZA wtedy ;)

nie wymyslaj sobie problemu , kiedy ich jeszcze nie masz...bo jak prtzyjda naprawde to sobie rady nie dasz:P

Ma wygodne kolana? Dobrze tanczy?

Leci na Twojego męża. A mężulek też udany skoro bierze obce baby na kolana :)

Zrobić awanturę tej "koleżance" mówiąc jej wprost że widzisz iż podrywa Twojego męża i ograniczyć z nią kontakt do zera.

trzeba było usiąść na kolanach jej chłopaka i dać mu buziaka

a co? miał ją zepchnąc pod stół?

Zrobić awanturę tej "koleżance" mówiąc jej wprost że widzisz iż podrywa Twojego męża i ograniczyć z nią kontakt do zera." jakie to kobiece :D

On jej powiedział, by zeszla i zeszla po czasie, ale zdjecie zostalo zrobione. Moze faktycznie nie ma się czym przejmowac i przesadzam, ale trochę mnie to wkurza, bo przecież Pan Młody na weselu powinien być nietykalny. Zastanawiam się cały czas, czy jej wprost o to nie zapytać. Z drugiej strony trochę czasu minęło i może niewarto, co jakis czas sie spotykamy, więc jak sytuacja się powtórzy to moze wtedy jej wszystko wykrzyczeć ? Chodzi mi o to, poważnie pytam, czy ktoras z was wyobraza sobie, ze siada Panu Mlodemu na kolanach na weselu u znajomych ???

też mi halo. Moze lubi Twojego męża po prostu. Moja koleżanka na imprezie usiadla na kolanach mojemu mężowi do zdjęcia, potem swojemu kuzynowi, i swojemu chlopakowi. Zabawowa dziewczyna, nie zadna puszczalska czy cos. moze Ty zastanow sie nad nią jak i nad sobą... ?

Zabawna bo się dowala do obcego :D Następnym razem jak coś nie tak zrobi, to ją weź na bok żeby nikt nie widział i nie słyszał i jej delikatnie powiedz, że sobie nie życzysz. Tyle. Nie rób awantur!

bo przecież Pan Młody na weselu powinien być nietykalny." ja pierdole :D

bo naprawde coś jest z tobą nie bardzo na weselu wszyscy sie bawią i ogólnie jest / powinno byc/ wesolo wiec co w w tym zlego, że dziewczyna sobie zrobila zdjecie z twoim mężem w obecnosci wszystkich innych gosci masz chyba kompleksy straszne , a mężulka to najlepiej zamknij w kojcu i wypuszczaj na karmienie niektóre kobiety są naprawde straszne, a to co rodzi sie w ich glowach wprost przerażające ..

Mężczyźni często naiwnie nie zauważają, jak ich ktoś podrywa, bo to tylko koleżanka itd., jest tylko miła. Ja już trochę poznałam się na "koleżankach".

Jesli przesadzam, to dobrze to usłyszec :-), w takim razie temat uwazam za zamkniety i pomysle nad swoja zazdroscia :-).

nitkakitka To wcale nie jest śmieszne i wcale się nie dziwię, że Cię to wkurza. Ja znam taką oto niestety prawdziwą historię. Na weselu pan młody zaprosił w jakimś tam momencie dobrą koleżankę swojej już żony. W trakcie złapał ją okrakiem wpół, musiała szeroko rozłożyć przecież nogi i tak się bawili. Ta żona czuła się niezręcznie ale udawała, że wszystko jest ok. Że to jej koleżanka i to tylko żarty. Teraz są ponad 13 lat po ślubie i przed rozwodem. To był zwykły kurwiarz, dwa razy ją zdradził, teraz jest z kolejną ździrą- ździrą bo wie że zostawił żonę z dwojgiem dzieci, razem nawet pracują. Więc przyjrzyj się może również mężowi. Wybacz jak zaboli. To naprawdę autentyczny przypadek.

ty sie lepiej zastanów dlaczego ciebie na tym zdjeciu nie chcieli ... :) i zrobili sobie je tylko we troje jak czytam ten temat to chyba już wiem dlaczego .. ;)

gdyz ja w tym czasie robilam sobie zdjecia z innymi goscmi. Zastanawiam sie, czy niektore osoby zaczynaja pisac na forum by przelac swoje frustracje i dopiec innym, ktorych nawet nie znają ?? Po co te zlosliwosci ?? Natomiast jesli chodzi o męża ufam, że mnie nigdy nie zradzi. Bylam tylko ciekawa waszej opinii, gdyz ja uznałam jej zachowanie za dziwne, ale moze przesadzilam, w kazdym razie temat zamykam i juz nie odpisuje zadnym osobom, ktore zasypia mnie zlosliwymi uwagami.

nitkakitka Moją wypowiedź też uznałaś za uszczypliwą? Nie maiłam takiego choćby najmniejszego zamiaru. Być uszczypliwą. To realna historia. Jeżeli tak to nie bierz tego w ogóle do siebie. Tyle. Szkoda tylko mojego czasu, który Ci poświęciłam.

Nie o Twojej tak nie myślę i dziękuję za odpowiedź :-), właśnie gdybym ja widziała na weselu jak oni robią to zdjęcie też bym poczuła się niezręcznie, na szczęście nie widziałam. To o czym pisałaś jest smutne, niestety czasami tak bywa ... niektórzy faceci niestety przekraczają granice zwykłego koleżeństwa. Pozdrawiam!

moim zdaniem jak sie ma problem to trzeba go wyeliminowac. W twoim przypadku to ograniczenie kontaktu o zera z twoja kolezanka.

jak mozna pisac pod nikiem niktka kitka? toż to jakis dzieciak z autorki a na dodatek niezła idiotka