duphaston - zle bralam ppmozcie !!!!!!

dziewczyny ,bylam w szpitalu z powodu plamienia dostalam 4 tabletki na raz ,pozniej dostawalam po 2 * dziennie po 1 tabletke ,w szpitalu bylam od czwartku w nocy do soboty rano,na wypisie ze szpitala dostalam nakaz brania 3*dziennie po 2 tabletce oraz recepte na ten lek ,na 20 tabletek ,wybralam tabletki nie plamilam i nie kontynuowalam.brania ..lek bralam od 9 tc ..wg usg 7 tygodnia przez ok 10-12 dni ,dzis przegladajac internet doczytalan ,ze nie ppwinno sie przerywac stosowania tylko brac do konca 1 trym jesli bylo krwawienie ..chcialam jeszcze dodac ,ze ja mialam zalecone 3 razy dziennie po 1 ,alw bralam raz po 2 ,raz po 3 i w nie rownych odstepach czasu ,czy od tego dziecku cos moz sie stac !?? jestem obecnie 33 tc i krwawienia nie wrocily ,ale czy tak nieregularne stosowanie moze miec jakiez negatywne skutki ???????

syntetyczne hormony, które powinnaś brać ściśle według wskazówek lekarza- ignorancja niektórych kobiet w ciąży jest niesamowita

up pomozcie !!

niesamowite:D

czy ktos zazywal ?? co ile godzin ??

co 8 godzin, a nie jak cukierki po 3 jednocześnie

Ty jakaś dziwna jesteś :?/ raz piszesz, że miałaś zalecone 3 razy dziennie po 2 tabletki a raz, że 3 razy dziennie po jednej - zdecyduj się ok? poza tym piszesz, że dostałaś, ze szpitala jedną receptę na 20 tabletek to jak mogłaś ją przy dawkowaniu 3 razy po 2 tabletki brać przez 10-12 dni??????? poza trym kolejna intrygująca sprawa: po szpitalu nie byłas u lekarza???? nie zalecił kontynuowania tabletek?? leczysz się czytając net?????? niedopowiedzialne to jak dla mnie. Ja brałam duphaston 3 razy dziennie po tabletkce (nie miałam plamien ale straciłam pierwszą ciążę) - duphaston brałam od początku do 19 tygodnia, potem lekarz zmienił mi go na ciut tanszy odpowiednik luteinę. Brałam ją do 28 tygodnia.

3 razy dziennie po jednej mialam brac , bralam ok tyle dni.bo doliczylam te w szpitalu ...skonczyly mi sie plamienua wiec nie szlam do prowadzacego ,myslalam ,ze nie trzeba kontynowac brania .a bralam tyle dni bo raz bralam 2 ,raz 3 dziennue zalezy jak.mi sie lrzypomnialo ...nnie pamietam dokladnie to bylo pol roku temu ...pytam o ewent konsekwencje dla plodu !!!

naprawdę w porę pomyślałaś o ewentualnych konsekwencjach- dlaczego nie myslałaś o tym, jak miałaś brac lek? duphaston nie powinien mieć negatywnego wplywu na dziecko,ale nigdy nic nie jest pewne do końca

a poza tym jak po tym jak skończyły Ci sie plamienia, to nie informowałaś o zaistniałej sytuacji lekarza prowadzącego?

jak można nie pamiętać a tym, że trzeba tabletkę brać :? mega rozsądne. Na wypisie nie miałaś wskazanej wizyty kontrolnej u lekarza? dziwne.....żaden lekarz "po drodze" nie wychwycił tego i nie zalecił kontynuacji leku? dziwne...... a co do konsekwencji to lekarzem nie jestem...ale skoro jesteś w zaaawansowanej ciąży i wszystko jest w porządku to nic tylko się cieszyć :)

Duphaston to progesteron. Jak krwawiłaś to dostałaś zwiekszoną dawkę na podtrzymanie, bo widocznie było go za mało. Skoro jesteś w 33 tc i nie masz plamień tzn że organizm sam go zaczął produkować w odpowiednich ilościach. Wtedy mogła poronić nie biorc go wcale, bądź za mało. Ale skoro to już 33 tc tzn że organizm sam dał sobie radę pomimo twojej bezmyślności i dziecku nic nie będzie.

A odstpy czasu w ciągu dnia nie mają znaczenia.

ojjejciu ,a skadcwiesz ,ze te odstepy nie maja znaczenia ?? czyli to co ile godzin wezme ???? chodzi mi tez ,czy groza jakies konsekwencje typu choroby itd?? oprocz stulejki jak jest nadmiar ,cos takiego wyczytalam...ps .na wizycie kontrolnej pokazalam lekarzowi wypis ze szpitala ,obejrzsl i tyle a mnie na mysl nie przyszlo zapytac ,czy mam brac nadal skoro nie krwawie ..on zapyral tylko ,czy plamienia przeszly ,ja powiedzialam ,ze tak i tyle ,ale teraz tak zaczelam czytac i widze ,ze to jednak nalezaloby brac mimo.ustania krwawien..

to ,czy biore co 10,czy co 6 godzin nie ma znaczenia ??

przede wszystkim na ulotce masz napisane jak byk, ze w przypadku pominięca tabletki nie należy stosowac dawki podwójnej ( lub potrójnej- jak to robiłaś ), a skoro na myśli Ci nie przyszło żeby zapytać lekarza co dalej, to moim zdaniem niestety rozumem nie grzeszysz, Twoje terazniejsze wypytywanie o odstępy i tak już nie ma sensu, bo czasu nie cofniesz, natomiast w przypadku chlopców istnieje znikome ryzyko wystąpienia spodziwctwa drugiego lub trzeciego stopnia

ale ja nie stosowalam dawki podwojnej ,czy potrojnej ..ja mialam zalecone 3 razy dziennie ,ale np wstalam o 11 ,nast dawke np o 15 juz wzielam ,a nastepna o 2 w nocy np to.o takie cod chodzib,ze bylo nieregularnie

"ze ja mialam zalecone 3 razy dziennie po 1 ,alw bralam raz po 2 ,raz po 3 i w nie rownych odstepach czasu "- sama nie wiesz co piszesz?

Brała raz po 2 dziennie, raz po 3. Nie wiesz co czytasz?

ja wiem co pisze ,to wy mnie zle rozymiecie .Chodzi o to ,ze czasem w ciagu dnia wzielam 3 razy po 1 tabletce ,a czasem tylko 2 razy po jednej tabletce !!!!!! a nie ze po 2 ,czy 3 na raz !! kuedy wystepuje spodziectwo ?? jak sie za duze dawki bierze ,czy jak sie dlugo bierze ??

dokladnie Niko ,o to chodzi ;-)

czyli brała nieregularnie i nie tak, jak miała zapisane- ja akurat wiem, co czytam

w takim razie preprasza- zle zrozumiałam, a co do spodziectwa, to tak jak pisalam wcześniej- ryzyko wystapienia jest znikome, więc nikt Ci tego nie sprecyzuje

up

matko dziewczyno ogarnij się :? co rusz zakładasz nowy temat :? jak niedorozwój jakiś się zachowujesz: (

bez sensu jakiś głupkowaty temat. Nagle jej się przypomniało że lek źle brała a raczej olewała bo to z czystego lenistwa zapomina się o tak ważnej sprawie. Druga sprawa: Czy ty masz w ogóle swojego lekarza prowadzącego ciążę czy sama sobie leki przepisujesz i sama usg robisz itd itp? Bo jak ja mam jakieś wątpliwości to biorę tel i dzwonię do swojego lekarza. Płacisz....wymagasz.

up