Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość dazyyy

antybiotyk a okres przy stosowaniu antykoncepcji

Polecane posty

Gość dazyyy

Bralam przez kilka dni Dalacin C, jest w nim napisane, że osłabia działanie tabletek, ale w tym czasie w ogóle nie współzyłam ponieważ od tego parszywego antybiotyku dostałam grzybicy i dodatkowo musialam przyjmować flumycon i clotrimazol wiec stosunek i tak bylby srednio przyjemny. Teraz jest przerwa, zawsze dostawalam okres 4 dnia i nadal go nie ma, raz mi sie spoznil, ale o jeden dzien, teraz o 2 i nie wiem co myslec. W sumie pierwsza tabletke z blistra przyjelam dzien pozniej, czyli dwie drugiego dnia,ale przez tydzien zabezpieczalam sie prezerwatywą. Czy to możliwe, że jestem w ciąży? czy to spóźnienie spowodowane antybiotykiem i osłabieniem organizmu? Martwie sie bo mam umówioną wizyte do gina w celu kontroli a jak tak mi sie okres opóźnia to moge go jeszcze mieć w czasie wizyty i nie pójde :/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Krwawienie masz dostać w trakcie 7-dniowej przerwy i nie ma znaczenia, że zawsze...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość no cóż powiem że
"W sumie pierwsza tabletke z blistra przyjelam dzien pozniej, czyli dwie drugiego dnia,ale przez tydzien zabezpieczalam sie prezerwatywą" Z tego co pamiętam, to wydłużenie przerwy zawsze jest ryzykiem jeśli w przerwie był stosunek.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dazyyy
Tak perwersja, ale skoro od roku dostaje 4 dnia to dziwne, że nagle go nie ma. Stosunek był pierwszego i 2 dnia przerwy, to musiałyby być plemniki mutanty żeby przertwać tydzień do czasu kiedy powinnam zażyć tabletke 8 dnia... Ale i tak sie martwie... Czy juz moge wykonać test, bedzie wiarygodny?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość no cóż powiem że
Jasne, że możesz zrobić test i jasne, że będzie wiarygodny. Zrób dla własnego spokoju. Po co się stresować do wizyty. Wiesz to hormony, one są nieprzewidywalne. Możliwe, że coś się poprzestawiało przez to wszystko, krwawienie nie musi wystąpić tak jak napisała Perwersja.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dazyyy
Najgorsze jest to, że jestem zapisana na wizyte z NFZ wiec za cholere nie da sie jej przelozyc, jak dostane okres np dopiero za 2-3 dni to w czasie wizyty bede go jeszcze miala wiec ginekolog mnie nie przyjmie a nastepna wizyta za 3 tygodnie bo takie sa terminy... a musze skontrolowac ta zasraną grzybice i teraz nie wiem co mam zrobic... chyba tym sie martwie bardziej niz ciążą :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość no cóż powiem że
A kiedy zaczynasz kolejny blister? Nie wiem czy jest sens chodzić do ginekologa, do którego nie możesz pójść zawsze wtedy kiedy coś się dzieje i szybko potrzebujesz się umówić :o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dazyyy
kolejny blister zaczynam w niedziele... jestem umówiona na 1 sierpnia a mój okres trwa 7 dni :/ bede musiala zapisać się prywatnie, ale i tak nie wiem na kiedy bo nie mam cholernego pojęcia kiedy okres sie pojawi a 6 sierpnia wyjeżdzam na urlop i chciałam do tej pory mieć to z głowy... ;(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość no cóż powiem że
Oj przejmujesz się na zapas, może ze wszystkim się wyrobisz. Na razie i tak nic nie możesz zrobić, bo nie wiesz czy i kiedy będzie ten okres. Trzeba cierpliwie zaczekać do końca przerwy ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dazyy
udalo mi sie zapisac dzisiaj wiec juz bede wiedziala co i jak ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×