Bobas lubi wybór czy ktos stosowal tą metode?

Jak w temacie :-)

Ja próbowala,ale z marnym skutkiem mojemu dziecku BLW nie za bardzo przypadko do gustu wolala zupki i klasyczne dania dla niemowlaków:)

* próbowałam

ale o co chodzi//////??????

Ja sie zastanawiam,bo moja córka ma 9 miesięcy i za bardzo nie chce tych "klasycznych" dan, a do łapki np gotowane warzywa jak najbardziej.

kamannn omija sie papki i schematy zywienia tylko daje sie dziecku jedzenie do lapki. to tak w skrocie

na kursy żywienia niemowlęcia ( tu gdzie mieszkam robili takie w szpitalu) i mówili że przez pierwsze 6 miesięcy a czasem dłużej, dziecko nie powinno mieć styczności z czestymi zmianami (urozmaicenia diety ) i podawanego codziennie nowego artykułu gdyż niemowlę lubi stałość . Nie wiem o jaką grupę wiekową konkretnie chodzi ale młodsze niemowlęta napewno wolą znane smaczki i nie przepadają za zmianami.

Z tego co ja kojarzę BLW powinno się wprowadzać nie wcześniej, niż w szóstym miesiącu życia. Ale wiadomo, że dzieciaczki są różne, jedno będzie gotowe odrobinę wcześniej, drugie trochę później. Nie wiem, czy kojarzycie serie książek "Bobas Lubi Wybór"? Pierwsza to "Nie chcesz wychować niejadka?" a kolejna to "Książka kucharska" z przepisami BLW:) Autorka książek chyba będzie w środę w Pytaniu na śniadanie:)

Czytałam o tym i uważam że jest to fajne :) ale nie stosowałam bo moje dziecko je wszystko to co mu podam, więc nie widziałam sensu.

dzieciom to skąd macie? normalnie kupione w sklepie?

Nie stosowalam, nie z bobasem, takiemu 2-latkowi spodoba sie zabawa w wybory, ale tez nie zawsze bedzie ona miala dobry skutek.

Z bazarku od kobiet ze wsi, nie wiem czy mają bardziej ekologiczne niż w sklepie, ale warzywa wyglądaja bardziej naturalnie niz te z marketu :) w sklepach z żywnością ekologiczna kupuję tylko pomidory zimą bo mają dobre tzn smakują pomidorami :p

no właśnie mnie ta metoda nie przekonuje z tego względu, że nie mam dostępu do warzyw z pewnego źródła, a takich niewiadomego pochodzenie wolałabym nie podawać dziecku, które ma poniżej roku

Z tego co kojarzę, w książce "Bobas lubi wybór" są tez informacje, na których produktach można zaoszczędzić, kupując nawet w supermarkecie, więc to nie jest tak skomplikowane, jak mogłoby się wydawać. Moim zdaniem jest nawet sporym ułatwieniem (no może nie na samym początku) bo w rezultacie dziecko zdecydowanie szybciej je dokładnie to, co cała rodzina;)

Kupił ktoś z Was książkę kucharską z tej serii? pomocna?

podnosze