jak to jest z zóltkiem i mięskiem

moj syn zaczyna 7 miesiąc, dodajecie żółtko i miesko razem?czy raz miesko a raz żółtko??? pomózcie.

Ja dodawałam na zmianę, bo uważałam, że razem to za duża bomba do strawienia dla niewprawionego żołądeczka :)

dodawałaś już ugotowane żółtko??pewnie na początku pół?? od kiedy całe?? z góry dziękuję

zółteczko, mięsko, zołądeczek:O nie potraficie pisać po ludzku??

nikt nie podpowie??

Tak już ugotowane i od razu całe, nigdy nie dawałam pół. Ja z perspektywy czasu mogę powiedzieć, że nie należy się tak trząść na dietą dziecka, dzisiejsze poradniki i firmy produkujące żywność dla niemowląt grubo przesadzają. Na prawdę nie bój się, tylko obserwuj czy nie ma reakcji uczuleniowej i tyle. Wiadomo, że ze składnikami nie można przesadzić, bo BRZUSZEK :P będzie dziecko bolał, ale też ni robić, po KROPELCE nowego smaku, czy też pół ŻÓŁTECZKA, bo wcześniej nie było tego zdrobnienia, tak więc aby utwierdzić nawiedzoną krytykantkę w swojej wyższości piszę. Ja też nie należę do tych matek, które uważają, że ich sposób żywienia to jedyny słuszny, chcesz dać pół, to daj i tyle :) Ty znasz najlepiej swoje dziecko, moje na przykład nigdy nie miało wzdęć ani kolek ani innych kłopotów z brzuszkiem, więc byłam odważniejsza w prowadzaniu nowych produktów, ale jeśli dzieciak ma delikatny żołądek, to można ostrożniej.

Żółtko wprowadziłam pod koniec 6 miesiąca gdzieś. Dzisiaj ma 15 miesięcy i uwielbia najbardziej jajka z kanapką, bardziej niż wędlinę. :)

swoje dzieci karmicie?

Ja nie.

Widzisz autorko----bardzo Ci dziekuje!!!!!!!