Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

mgła czasu

oddać chore dziecko?

Polecane posty

Ale, nie rozumiesz chyba? Moje dziecko nie jest w lepszym stanie bo leżało w łóżku. To kwestia ogromu pracy. Pewnie jak bym go zostawiła samego sobie był by w takim stanie jak przy urodzeniu. To oczywiste

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kasaa
nie oddałabym nigdy swojego dziecka,choćby było nie wiem jak chore,wierzę że nie dajecie już rady ale dla mnie to trochę wygodnictwo ,pozbycie się problemu:/nie możesz opiekować się chorym dzieckiem,bo co?Znam matkę która ma nie tylko syna niepełnosprawnego ale i brata i matkę i kocha ich i wspiera,taki ma los ,poświęciła się im

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jffkll12
Ja, gdybym się dowiedziała w ciąży że dziecko jest nieuleczalnie chore - usunełabym. Gyby po porodzie okazało się, że jest upośledzone umysłowo (w taki sposób że nigdy jego stan się nie polepszy ) oddałabym. Zabijcie mnie. Nie jestem katoliczką nic mi do religijnych przykazań o miłosierdziu... Najwidoczniej jestem złym człowiekiem bo gdy widzę rodziców (zazwyczaj matki) z chorymi dziećmi to odwracam wzrok, żal mi ich, bo robią co mogą, a sytuacja się nigdy nie polepszy --- ich wybór --- ja potępiam lekarzy, że odratowywują takie przypadki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Są to strasznie ciężkie sprawy z uwagi, że moi rodzice bądż co bądż są bardzo majętnymi osobami. Mają firmy po całej Polsce. Niestety są zawiedzeni wnukiem bo nie spełniał ich oczekiwań. Nie kontaktują się a nawet usłyszałam takie słowa, że co znajomi powiedzą na takie dziecko

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kasaa
kobieto ty masz serce??bo wydaje mi się że tylko patrzysz co ludzie powiedzą i że nie masz czasu dla siebie,aż trudno uwierzyć że takie ma podejście matka do dziecka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość LUDZIE TO KOLEJNA
oczywiscie ze to jest prowokacja !!!!!!!!! idz napisz ksiazke mayor of london jak ta julia hokllander i nie zatruwaj ludiom zycia tutaj debilko ty

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kasaa
chociaż z takim egoistycznym podejściem że ,,świat idzie do przodu a ty zostaniesz sama z dzieckiem ,stojąc w miejscu'' to lepiej go oddaj,nie nadajesz się do tego,masakra

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
pewnie, ze to prowokacja jaka matka przy chorym dziecku mialaby czas pieprzyc cały dzien na kafe dałyscie sie nabrac ale autorka to niezle zjebany przypadek głupoty obys sobie nie wykrakala takiego nieszczescia:O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość LUDZIE TO KOLEJNA
wczoraj i przedwczoraj czytalam jescze pare innych tematow o podobnej tematyce ale nie moge ich znalezc. te tematy sa napisane w tym samym stylu zawsze pisze kobieta z bardzo zimnym sercem a to ma raz dziecko psychicznie chore ktore zneca sie nad zwierzetami a dzisiaj temat taki WEZ SIE PUKNIJ W LEB BABO MO MODERACJA CIE JUZ ROZPOZNALA I NAPISALA NA JEDNYM TEMACIE TAKIM ZEBYS PRZESTALA WYMYSLAC NIESTWORZONE HISTORIE!!!!!!!!!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Do Psotnej czy są udowodnione działania tych aminokwasów i czy 4miesięczniakom się je podaje?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do autorkiii
z góry założyłas, że z dziecka nic nie bedzie. Oddaj je, obroty firmy wzrosną, rodzice się odezwą.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość LUDZIE TO KOLEJNA
WCZORAJ NA TEMACIE MATKI Z NIBY CHORYM PSYCHICZNIE DZIECKIEM NAPISALA DO CIEBIE MODERATORKA ZE CIGLA WYMYSLASZ NOWE NIKI I NOWE HISTORIE I ZEBYS W KONCU Z TYM PRZESTALA !!!!!!!!!!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość idiotkaaa
:-(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość LUDZIE TO KOLEJNA
no i od razu idziesz ty krowo glupia co? chcialas znowu zablysnac jak wczoraj w temacie z chorym psychicznie dzieckiem albo o facecie ktory cie opuscil bo przytylas 5 kilo co????? CHORA BABO IDZ SIE LECZYC

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość idiotkaaa
moze rzeczywiscie urodzi takie dziecko

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
"Wiem jedno nie mogę się zmuszać do czegoś czemu nie podołam. Początkowo chcieli go wziąść moi rodzice ale też wysiedli po pewnym czasie. Szkoda im ale widze, że też nie dają rady. " "Są to strasznie ciężkie sprawy z uwagi, że moi rodzice bądż co bądż są bardzo majętnymi osobami. Mają firmy po całej Polsce. Niestety są zawiedzeni wnukiem bo nie spełniał ich oczekiwań. Nie kontaktują się a nawet usłyszałam takie słowa, że co znajomi powiedzą na takie dziecko" więc jak to jest z twoimi rodzicami? pierwsza wypowiedz pochodzi z 1 strony, natomiast to nizej z ostatniej-10, znam osobę, ktora wychowuje takie dziecko- jest roslinką, nie widzi ani nie slyszy- rodzice kochają go nad zycie, a ja mialabym takie mysli jak ty. Podziwiam ich. Gdybym nie wiedziala, ze mają tak cięzko upośledzonego syna nigdy bym nie powiedziala. SĄ radośni, przyjaźni, wspaniali dla innych. Bawią się, imprezują ze znajomymi- a z nimi zawsze dziecko! Nie potraktowali tego jako kary. Mają naprawde bogate towarzysko zycie, nawet kiedys gazety o nich pisaly. OCZYWISCIE nie ze wszystkim jest tak rozowo, na urlopy np. jezdzą oddzielnie, dostosowują swoją pracę do dziecka, kiedy jedno ma wolne, drugie musi pracowac...ale jesli zechcesz porozmawiac napisz!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość służę wsparciem
jeżeli to prowokacja to świadczy o prymitywiźmie autora... Ale jeżeli to prawda, jeżeli masz rzeczywiście chorego synka to może zamiast kalkulować i szacować jego braki/możliwości/ułomności po prostu daj mu siebie. Czy kiedykolwiek go przytulasz, całujesz, pieściesz? Przecież zdrowe niemowlaczki ciągle są przy piersi, przytulane, całowane... Czy dajesz mu poczucie bezpieczeństwa, mówisz ciepłe słowa, dotykasz, śpiewasz mu? Jeżeli będzie nawet zdrowe dziecko leżało samo w łóżku przez okrągłą dobę to jego rozwój też będzie opóźniony. A u chorego dodatkowo trzeba rozwój stymulować... Pomyśl sobie, że wszystko z nim ok, tak robi wiele matek chorych dzieci, to jest z jednej strony wiara a z drugiej rodzaj wymówki, żeby nie dopadło myślenie "po, co", "to nic nie da". Poświęć mu czas, ile możesz, tak od serca, tylko dla niego. Mąż też powinien się zaangażować - przecież to jego syn. Nawet jeżeli z czasem nie będzie poprawy, nawet jeżeli kiedyś się z nim rozstaniecie, to będziecie mieli poczucie, że robiliście co się dało. A rodzice... brak słów. Niezadowoleni z wnuka... może jeszcze on im pokaże na co go stać... Bywa niestety, że ludzie się wstydzą dzieci, wnuków, wiadomo że łatwiej się chwalić, wywyższać niż przyznać do trudnej sytuacji. Myślę jednak, że oni też potrzebują czasu, muszą oswoić się z sytuacją, bo nie na takiego wnuka czekali, mieli inne plany... Podobnie jak Ty, nie takiego synka chciałaś... Ale może daj mu szansę, zapomnij na chwilę o jego chorobie i daj mu odczuć, że jest kochany. Chociaż tyle... Z jednej strony rozumiem Twoje rozczarowanie i obawy, że nie poradzisz. Z drugiej jednak strony jest sporo egoizmu w Twoich wypowiedziach, wygodnictwa... Nie wiemy, czy nasze zdrowe dzieci zawsze będą zdrowe, czy my nie będziemy potrzebowały opieki, czy dożyjemy wieku sędziwego... Tego nie wie nikt. Co to za pytania, kto się zajmie chorym dzieckiem jak nas zabraknie? A kto to wie? To trudno za wczasu się pozbyć... Jeżeli zdecydujesz się oddać, to oddaj, ale nie szukaj akceptacji, usprawiedliwienia, musisz być pewna na 100%. Psotna - myślę, że przy takiej pracy i postawie Twój Kubuś szybko dogoni rówieśników ;-) pozdrawiam Was.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość blu bla bli
mayor znow wkreca a kiedys byl tez coralik bez endu i jakas tam Ania i zawsze jeden i ten sam scenariusz, ostatnio szerloka dzialala Moderacjo nie mozesz zablokowac IP ???? Kazdy sie wkreca - ja sama nie raz tez

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ale jesli ona urodzi takie
dziecko to nie będzie to prowokacja a przepowiednia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Co mam napisać ?
Faktycznie sprawa nie jest łatwa. Ciężko cokolwiek napisać. Z jedej strony nie potępam autorki tematu. Poraziło mnie to w jaki sposób ona pisze o swoim dziecku, jak o rzeczy, że na pytanie czy je kocha, nie potrafi odpowiedziec. Potrafię sobie wytłumaczyć wiele rzeczy i zdaję sobie sparwe z tego, że ta kobieta czuje się rozbita, że ma żal do całego świata, ale troszkę dziwna jest jej postwa. Nie będę się rozpisywać. Psotna- Jestem pełna podziwu dla Twojej osoby. Jesteś wspaniłą mamą.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Mayor of london znowu
ludzie czemu jeszcze piszecie do tej idiotki wjdzcie na ten link ktory ona podala o autorce ksiazki z chorym dzieckiem tej julii hollander i zobaczycie ze to sama historyjka :-O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Co mam napisać ?
No może ktoś faktycznie się naczytał i przybrał kogoś historię jako swoja. To by tłumaczyło dziwna postawe autorki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Autorko wybór należy tylko i wyłącznie do Ciebie, nikt tutaj nie jest w Twojej sytaucaji i moze sobie gdybac. a nawet jak ktos jest w podbnej to jest całkiem innym człowieke, faktycznie nie kazdy da rade podołac czemus takiemu. Jak masz się meeczyc całe zycie i dziecko ma to czuc to faktycznie lpeiej zebys oddała.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×