Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość skacowany Władysław

Mam trzy wielkie pomidory, jak z tego ugotować pomidorową?

Polecane posty

Gość skacowany Władysław

Posiadam też jakieś jakieś pomidory w puszcze i koncentrat, nie mam natomiast żadnych kostek rosołowych, wegety itp, a do sklepu nie chce mi się iść. Marchewki, pietruszki, to też mam. Da się z tego zrobić zupe czy muszę iść do sklepu po baze w postaci kostek knorr? :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A ile masz tych warzyw tzn. marchewek, pietruszek? :D Przyprawy masz? Sól? pieprz? Wegetę? :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość skacowany Władysław
Dużo, dostałem ostatnio od babci ze wsi :classic_cool: Sól i pieprz też mam, wegety nie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość StefciaZBloku
mozesz my w domu nie jemy zup na kostkach.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość skacowany Władysław
Kiedyś gotowałem pomidorową według przepisu z netu, bez kostek i innych ulepszaczy.... smakowała jak woda marchewkowa :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Da się z tego zrobić zupe czy muszę iść do sklepu po baze w postaci kostek knorr? Nie da się 🖐️ Ileś lat temu przed wymyśleniem kostek ludzie w ogóle nie jadali zup 🖐️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość skacowany Władysław
mała a moze wpadła byś do mnie na pomidorówke

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość skacowany Władysław
jezeli masz swoją między nogami to tez chetnie pojem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wystarczy w google poszukać :D Składniki: - 1/2 kg mięsa: np. żeberka wieprzowe, drób, lub wołowina z kością, - włoszczyzna, - 1 cebula, - 1/2 kg tzw. pomidorów na zupę, czyli już nieco miększych od tych sałatkowych, ale za to dojrzalszych i tańszych, - 1 opak. śmietany 12 - 18%, - 1 mała puszka koncentratu pomidorowego (zwłaszcza jeśli mamy mało świeżych pomidorów), - natka pietruszki, - sól, - cukier, - opcjonalnie: pieprz czarny, liść laurowy. Ty nie bierzesz mięsa :D Jak przyrządzić? 1) Nastawiamy mięso w dwulitrowym garnku z wodą. Mięso wkładamy do zimnej wody. Właściwie dobór rodzaju mięsa zależy od naszego smaku, bo właściwie na każdym można ją ugotować. 2) Do gotującego się wywaru dodajemy cebulę, oczyszczoną włoszczyznę. 3) Teraz pomidory. To dosyć pracochłonne zajęcie, ale zupa pomidorowa jest warta pracy włożonej w przygotowanie jej ze świeżych pomidorów. Bez nich smak zupy jest o jedno niebo uboższy. Parzymy pomidory, odzieramy ze skórki, drobimy na mniejsze części i wrzucamy do niedużego garnuszka stojącego na umiarkowanym ogniu. Mięknące pod wpływem temperatury, rozduszamy widelcem i pozwalamy im parować. Kiedy zrobi się z nich dosyć jednostajna papaja, zabieramy się do przecierania. Przyda się spore sitko, bo szybciej wtedy idzie. Przecieramy naszą papaję łyżką lub widelcem do jakiegoś naczynia. Na sicie pozostaną pestki. Ja dosyć często czyszczę takie sito, żeby łatwiej i szybciej to co dobre spadało do garnuszka. 4) W międzyczsie nasz wywar mięsno-jarzynowy na pewno uzyskał właściwe natężenie smaku. Przelewamy przez sito (nawet to po pomidorach) wywar do czystego garnka. Pakujemy do niego przetarte pomidory, mieszamy, solimy, dodajemy odrobinę cukru i próbujemy. Bez tego ani rusz. Sprawdzamy czego brakuje i po chwili próbujemy jeszcze raz. Teraz zaczyna to powoli mieć smak zupy. Jeśli intensywność smaku nas nie zadawala, pomagamy sobie koncentratem pomidorowym, dokładając do zupy łyżkę lub dwie. Jeśli uważamy, że koncentracja smaku jest właściwa zdejmujemy zupę z ognia. 5) Do niedużego garnuszka odlewamy nieco zupy (ok. 1/5 l.). Gdy trochę przestygnie, dodajemy śmietanę. Najpierw powoli, małymi porcjami łyżką, mieszając dokładnie, potem nieco śmielej. Niektórzy dodają płaską łyżkę zwykłej mąki, bo wtedy śmietana się nie warzy w zupie. Tak przygotowaną śmietanę wlewamy do stygnącej zupy. Oczywiście jeszcze raz dokonujemy próby smaku - jeszcze możemy co nieco zmienić, np: złagodzić kwaskowatość cukrem, dosolić, lub jak ja, na pewno dopieprzyć. 6) Do gotowej pomidorówki wkładamy pokrojoną w talarki ugotowaną marchewkę, a nawet co smakowitsze, drobne kawałeczki mięsa z wywaru. 7) Wydajemy gorącą z ryżem albo makaronem lub kluskami lanymi, posypawszy suto drobno pokrajaną zieloną pietruszką. Jeśli makaron lub ryż jest zdecydowanie zimny, prosto z lodówki, to proponuję włożyć go na chwilę do jakiegoś ocieplacza.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość skacowany Władysław
dzieki dziewczyny ,tak naprawde chciałbym wyrwac laske na pomidorówke ,jesteście chętne?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość skacowany Władysław
A bez mięsa nie da rady? :D ps. te idiotyczne wpisy nie są moje! :classic_cool:

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość skacowany Władysław
ale mam bajer dziewczyny co nie :-) w sumie dobry pomysł z wyrywaniem na zupę ,jak chcecie to pokaze wam jak sram z okna na podwórko

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość skacowany Władysław
adsadsa wsadz sobie w dupe swoje rady ,ruchac mi sie chce a nie jeść

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×