Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

farbki

nIE WIEM CO MAM MYŚLEĆ :(

Polecane posty

Mój narzeczony prowadzi firmę reklamową czasami mam wrażenie że ta firma jest ważniejsza :( zawsze to ja muszę czekać. Wczoraj o to się zdenerwował powiedział że go wogóle nie wspieram w trudnych momentach. To nie prawda staram się jak mogę! Pogniewał się o to na mnie. Czy to jest takie złe że chce czuć się ważna jak kiedyś. Mamy wziąśc ślub cywilny a jakoś nie widzę zainteresowania strasznego z jego strony. Dziewczyny ja nie wiem co mam mysleć :( nie wiem czy dzieje się coś złego między nami czy poprostu mamy rzeczywiśćie dużo pracy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Pieniądze nie mają tutaj teraz żadnego znaczenia zarabiam sama na siebie więc mi to wystarcza.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dobra inaczej ... nie zarabiałby to pewnie byś założyła topik w stylu : mam narzeczonego ale nie wiem czy sie z nim związac bo nie jest zaradny i za bardzo nie wiem jak w przyszłosci wyżywi naszą rodzinę :) chłopa zarabia źle ... nie zarabiałby też źle

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ale mnie chodzi o to że mnie w tym związku jak by nie było. Jest on i firma .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
W naszym związku nie jest żle naprawdę się kochamy. Tylko od jakiegoś czasu zaczynam być na drugim planie. Moje słowo nie jest już tak dla niego ważne jak kiedyś.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość rubinowaaa..
powiedz to co tutaj mowisz jak sie czujesz, postaraj sie tez go wspierac, moze chlopak czuje presje w koncu taka praca jest stresujaca. moze tez powinnas wyluzowac troche... a co masz na mysli ze twoje slowo juz sie nie liczy,? nie zwraca na ciebie uwagi nie slucha co mowisz??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
RUBINOWA TAK MASZ RACJE TA PRACA JEST STRESUJĄCA PRESJA NA PEWNO. WIEM ŻE MU CIĘZKO STARAM SIĘ BYĆ KOŁO NIEGO CAŁY CZAS. BIORE DOMOWE OBOWIĄZKI NA SIEBIE ZEBY NIE MIAŁ JESZCZE WIECEJ OBOWIĄZKÓW W PRACY TEŻ STARAM SIĘ MU POMAGAĆ BO WIDZĘ ŻE MU TROCHĘ CIĘŻKO ALE JEGO SŁOWA MNIE ZABOLAŁY ŻE GO NIE WSPIERAM :( PYTAM GO JAK CI POMÓC. PLANOWALIŚMY ŚLUB CYWILNY A TERAZ NAWET O TYM NIE ROZMAWIAMY BOJĘ SIĘ Z NIM NA TEN TEMAT ROZMAWIAĆ BO ZAWSZE WYCHODZI NA TO ŻE JA PRZESADZAM. NIE WIEM JUŻ SAMA POGUBIŁA SIĘ W TYM WSZYSTKIM :( KURCZE A ZALEŻY MI NA NIM BARDZO MOCNO.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dobra tylko nie krzycz. Według mnie jesteś nie tylko zakompleksiona ale i przewrazliwiona. Chłop ma cisnienie ledwo wyrabia a ty mu jeszcze biadolisz. Wyjdź z chaty i idź do roboty bd miała mniej czasu na myslenie o pierdołach. Gdyby kazdy mial takie problemy...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
TO CO MAM MYŚLEĆ ŻE JESTEM DO NICZEGO ? TO CHYBA LEPIEJ BĘDZIE JAK BĘDE SAMA!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jezu jak do ciebie dotrzeć... gośc ma racje po prostu przesadzasz... Niby jak dał ci odczuć, że "twoje zdanie juz sie tak nie liczy". Podaj przykład. Jak nie znajdziesz to znaczy, że sobie z nudów wymyslasz problemy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Prowadzenie własnego biznesu czasem wymaga pracy od rana do wieczora, bardzo łatwo by się wszystko posypało (zwłaszcza jeśli nie przyjdziesz na umówione, miesiące wcześniej, spotkanie). Zadaj sobie pytanie czy jeśli oleje biznes, to czy będziesz wstanie nie tylko zarobić na swoje wydatki, ale i utrzymywać jego, aż w ciągu 10-15 lat uda mu się odbudować firmę?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
TO CO MYŚLISZ O TYM PYTAM GO CZY POJEDZIEMY KUPIĆ OBRĄCZKI ( ODKŁADALIŚY NA NIE PIENIĄDZE) A ZA DWA DNI DOWIADUJE SIĘ ŻE ICH NIE KUPIMY BO ON NA CO INNE MUSI PRZEZNACZYĆ

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
TO PROSZĘ DORADZCIE MI CHCE TO ZNIM WYTŁUMACZYĆ ŻEBY BYŁO DOBRZE

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Chyba najważniejsze cym jest to "coś inne" - Czasem wpadają nieprzewidziane wydatki, czasem rura pęknie i możecie miesiąc bez wody i mycia siedzieć w obrączkach, lub naprawić rurę i obrączki kupić trochę później.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
CZARNA8888 otuż drogie dziecko. "MUSI" a nie "CHCE" przeznaczyć. Jeżeli NIE MÓGŁ kupic ich teraz to kupi kiedy indziej. Tak trudno pojąć? No ale księżniczka musi miec wszystko od razu tak jak księżniczka chce. Jestes zwyczajnie nie dojrzała. Chlop powinien sie poważnie zastanowić z kim chce się wiązać. Jakby mu sie firma rozleciała to rozkapryszona księżniczka zakładałaby tematy w stylu "Mój facet za mało zarabia a chce zakładac ze mna rodzine..."

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A tobie pijany kierowco chodzi tylko o pieniądze. Mnie o one nie w głowie. Pytasz się mnie o konkrety i po tym nazywasz mnie księżniczką. weż się zastanów.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Co ty myslisz że mi na jego kasie zależy? Wolę pracować niż czekać aż mi coś chłop da

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
CZARNA8888 podałaś przykład a brzmi on "On nie kupił nam obrączek" więc kto tu gada o pieniądzach? Ja chcialem żeby podała sytuacje w których nie liczy sie z twoim zdaniem bo... TAK MU SIE PODOBA. A nie ze NIE MOŻE w tej chwili ci czegoś kupić. Kminisz teraz?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jeśli się nie da rady to się mówi słuchaj teraz nie damy rady wziąśc ślubu i okey nie było by sprawy a tu już 7 mięsiecy mnie zbywa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×