Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Nigdy nie zrozumiem mężczyzn

Miesiąc to nie za szybko

Polecane posty

Gość Nigdy nie zrozumiem mężczyzn

Mój były facet z którym mieszkałam i byłam dwa lata znalazł sobie po miesiacu od rozstania następną kobiete i też z nią pomieszkuje.. Jeszcze afiszuje sie i robi za złość przy każdej okazji mmożliwej.. O co mu chodzi?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość fgtytytuyuyi
jestescie siebie warci....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Nigdy nie zrozumiem mężczyzn
No 26 lat a zero ambicji. Mam wrażenie ze od jakiegoś czau nasz zwiazek w jego interpretacji był fikcją..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość onaaaaaaaaaaaaaa122
No szybki chlopak jest. Jak sie afiszuje to znaczy ze jest niedojrzałym gnojkiem. Z drugiej strony moze sie naprawde zakochał i chce to powiedziec calemu swiatu - moze nadinterpretujesz? Moj byly ze mna nie chcial zamieszkac a bylismy z soba 2 lata bo cytuje "on nie chce mieszkac z kobieta, po slubie dopiero bo wczesniej to kobieta zaczyna sie panoszyc, tak jest lepiej, on mieszka juz z matka i wie jak to jest" i takie tam pieprzenie. Ja mieszkalam w jego miescie ale osobno. Układało nam sie ok, ale w pewnym momencie on mi powiedzial, ze wyprowadza sie do mieszkania ZE SWOJA BYLA :-) Nic z tego nie wypalilo, ale jak sie zdenerwowałam to stwierdził ze co innego jest mieszkac z kolezanka do ktorej juz nic nie czuje niz z obecna dziewczyna :-) Zerwalismy (glupia bylam ze tak pozno) i wkrotce zaczelam chodzic z innym chlopakiem, ktory po niedlugim czasie sam zaproponowal wspolne mieszkanie co sie ziscilo. Kilka miesiecy pozniej moj byly rowniez zamieszkal z nowa dziewczyna :-)))))

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Nigdy nie zrozumiem mężczyzn
Onaaaaaaaaaa122 To ładny dupek! Ja teraz tez poznałam fajnego faceta. Pracuje w jednej z moich ulubionych knajp. Chodzę tam co tydzień i jakoś tak zagadywał itp. Dwa tyg temu bawiliśmy się i skończyło się na buziaku w policzek. Wczoraj natomiast po pracy odprowadził mnie do domu długo rozmawialiśmy, też ma za sobą 2,5letni związek. Bardzo spodobało mi się jego podejście do życia i tak fajnie się przy nim czuję, ale wczoraj było miło nawet do pocałunku dosszło, a dziś się nie odzywa. Ja oczywiście pierwsza tego nie zrobię, ale tak na prawdę to od rozstania z byłym pierwszy raz myślę o kimś w ten sposób:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dck
miesiąc to i tak długo, ja ledwo co się rozstałam ze swoim - parę dni (może nawet jeden, nie wiem dokładnie) - a już w łóżku wylądował mu jego dyżurny materac (laska, która naiwnie wierzy, ze może kiedyś będą razem). nie ma co się przejmować takimi kretynami, są nic niewarci.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jessssi
ooo "Nigdy nie zrozumiem mężczyzn" ta sama historyjka Cię spotkała :D Byłam z nim trzy lata, mieszkaliśmy razem ze dwa lata... Zaręczyny piękne, pierścionki. Wytatuował sobie na piersi nawet nasz imiona z jakimś tam obrazkiem (co uznałam za durnotę), no ale też w jakimś tam choć minimalnym stopniu za potwierdzenie, że naprawdę mu zależy, bo gdyby nie zależało - nie okaleczał by swojego ciała w tej sposób... A tu ciach, rozstajemy się. I on po... jakichś 10 dniach ma nową dziewczynę, którą rzekomo "KOCHA" (?!) na wszystkich możliwych portalach społecznościowych :D i wrzuca wspólne fotki... i słodkopierdzące komentarze wypisuje... Aaaa no i wozi ją po wszystkich naszych wspólnych miejscach i robi fotki w naszym pokoju... Haha, ja uwierzyć w to nie mogę... :D Po dwóch tygodniach zamienił mnie na nią? :D To mnie też kochał w ten sposób? :P Może sobie dotatuuje jej imię do naszej dwójki? :D Ja totalnie nie czaję tych palantów :P A może to chęć pokazania mi?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jakas dziwna drama
facet od niej odzeszdł i znalazł sobie nową. Może i miał ją juz wczesniej na oku. Tylko co ma robić? Chodzić z nia kanałami żeby autorka nie czuła się "prześladowana"? Kpina :D Co ciekawe to gdyby ona poznała faceta to wcale nie miałaby problemu ze za szybko :D:D Ogólnie temat to nic innego jak kręcenie dramy z nudów albo "bo myslałam ,ze wróci"

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×