chce być piękna- kto mi pomoże?

będziecie podawać jakieś rady? czuję się strasznie brzydka i zaniedbana, bo w sumie taka jestem, i nie wytrzymuję sama z sobą

to czemu nic z tym nie zrobisz skoro zdajesz sobie sprawe z tego?

schudnij ubieraj sie ladniej badz pewna siebie i usmiechnieta

ćwicz aby mieć ładną kobiecą figurę, zacznij dbać o siebie, jedz zdrowo :)

myślisz że nie próbowałam? byłam na diecie i chodziłam na fitness, długo nie było efektów więc przerwałam, szybko się zniechęcam gdzy nie widzę efektów mam problemy z cerą, dermatolog żaden nie pomógł włosy, co raz zmieniam szampony, maski, odżywki, a włosy dalej są sianowate nie potrafię nic zmienić, nic mi nie wychodzi myślałam że może ktoś mi tu coś doradzi

ja odbudowuje życie. schudłam, ile chciałam, idę do dentysty na wybielanie zębów, mam nową fryzurę :(

a w ogóle ile ważysz skoro niby to nic nie dało?

staraj sie nie myc goraca woda twarzy, i wlosow, raczej chlodna, poza tym dieta ma wplywa na cere, nie wpieprzaj czipsow i czekolad itd musisz byc cierpliwa by schudnac, kilka wyjsc na fitness nic nie dadza, cwicz spokojnie dzien w dzien w domu i daj sobie 1-2 miesiace na pierwsze efekty zrob np cwiczenia wedera czy jak mu tam...... cierpliwosci!!!warto.

jak ja chciałem poprawić sobie wygląd klatki piersiowej to w 3 miesiące zyskałem 2cm w obwodzie robiąc po jakieś 300 pompek dziennie

3 miesiące to trwało i nie było efektów ćwiczeń dawno się ważyłam ale jakiś czas temu ważyłam 63 kg na 170

normalna sylwetka , wiec Ci trudniej schudnac, jakie to byly cwiczania? stosowalas przy tym diete czy nie? moze cwicz np tylko cwiczenia na uda i pupe bo pewnie tam masz najwiecej tluszczu

chodziłam na zajęcia, to były specjalne ćwiczenia na brzuch uda i pośladki, dietę też starałam się trzymać, chociaż bywało różnie. teraz w wakacje wszystko nieczynne a mi samej ciężko się zmobilizować żeby wyciągnąć rower i pojeździć w dodatku nie tylko mam problem z sylwetką, mam sianowate, zniszczone włosy, trądzik, przebarwienia, sporo się tego nazbiera

e to wagę masz ok :)

zmobilizuj się, jeśli Ci zależy, spróbuj ćwiczyć, jeść zdrowo, poczytaj też jak pielęgnować włosy, niekoniecznie drogie odżywki zdziałają cuda

no BMI mam akurat. ale ciało takie mało jędrne, tylko takie flakowate, cellulit, boczki i oponka... muszę po prostu zmobilizować się do ćwiczeń i nie myśleć o jedzeniu. natomiast mam pytanie odnośnie włosów. są strasznie zniszczone, bez połysku, puszą się... żadne maski i odżywki nie pomagają, zna ktoś jakieś skuteczne? no i trądzik, myślałam żeby iść do ginekologa i zrobić jakieś badania, w dodatku cierpię na nadpotliwość co zabiera mi dużo pewności siebie :( aa i możę coś na pięty macie? bo kremuję je i mimo że są chwilowo gładkie to i tak są twarde i jak raz nie posmaruję to drapią :(

na skore taką twardą coś z ureą 10% chyba nie wiem, musisz sprawdzić, zmiękcza. na ładne włosy polecam olejowanie olejami naturalnymi (np alterra) na cerę też kosmetyki naturalne oraz zdrowa dieta

na sianowate włosy-olej kokosowy.

dzięki, spróbuję tych olejków :)

kosmetyczna - w aptece kupisz za parę złotych. na opakowaniu jest jak stosować.

olej rycynowy też może być. a co do skóry to odradzam olej parafinowy, sprawdź sobie składy produktów które używasz. olej kokosowy możesz z powodzeniem stosować na skórę także, również na pięty,

bułka serek waniliowy jogurt duży owocowy spaghetti z sosem i serem żółtym skręca mnie z głodu, czy dużo dziś zjadłam?

ja na piety mam rewelacyjny krem AAA z mocznikiem

stosuję od dłuższego czasu olejek rycynowy na brwi i rzęsy, i jak to u mnie, nie widać zmian :/ mam nawet wrażenie że mi włoski bardziej wypadają :/

mnie też rzęsy się od olejku nie wzmocniły, ale super u mnie działa na paznokcie, mam długie i mocne